Tm pisze:A w części przypadków bezpiecznie będzie 60, a postawi 40, "bo ludzie i tak jeżdżą szybciej".
I to jest nienormalne - poinno sie teraz zrobić szybko zrewidowanie znaków gdzie faktycznie można jechać 60, postawić razem ze znakiem fotoradar. i po zabawie.
Rosa pisze:Przez pierwszy tydzień
Oj nie znasz mnie, jakoś mi problemu nie sprawia jazda po TK z V=70km/h podczas gdy inni nawet i 110 jada.
Tm pisze:I drzewa wchodzące w skrajnię są na ogół usuwane.
No to oczywiste. Niektórym jednak przeszkadzają drzewa dobre naście metrów od drogi. Poza tym jaki sens ma wycinka drzewa np za chodnikiem? Najpierw skasuje pieszego na chodniku apotem dopiero zaczepi sie na drzewie czy innym słupie (tak słupy strunobetonowe na wielu drogach tez maja duza zabójczość ale nikt ich sie nie czepia)
Tm pisze:Nie masz pojęcia o PoRD, prawda?
W niemal wszystkich formułkach jest "Kierowca powinien zachować szczególną ostrożność". Czy ja coś przegapiłem czy już tego nie ma? Pieszy tez musi zachować ostrożność przy przechodzeniu problem w tym że kierowca samochodu od pieszego nie zginie.
Tm pisze:KAŻDY uczestnik ruchu ma uważać jak się porusza.
Brawo, tylko czemu niektórzy kierowcy uważają sie za święte krowy spychając motocyklistów i rowerzystów a pieszych traktują jak zło konieczne? Wiem że sa piesi co łażą jak święte krowy (przez takiego jednego oblałem egzamin na prawko bo przecież nie mogłem przewidzieć ze wtargnie mi na przejście z takim impetem mimo że jechałem 30km/h po kocich łbach ciągle uważając czy nie włazi a ten wlazł mi niemal pod maskę i miał jeszcze pretensje) i wymagają by samochód zatrzymał sie jak za pstryknięciem palcami. Brak wyobraźni jest po obu stronach, większy jednak u tego kto zasuwa 100km/h ulica po której można jechać 50kmh.
Tm pisze:
Zdajesz sobie sprawę, że jadąc za wolno też powodujesz zagrożenie?
Mam Jechać 100km/h przed fotoradarem bo inni kierowcy tak chca? Przepraszam bardzo, jak se złoza na mój fundusz wypadków z powodu dużej prędkości i mandaty z fotoradarów to będę tak jeździł. Ja nie zamierzam płacić ponad stówkę za presje na drodze. Jest ograniczenie do 70km/h i basta, nie będę sie nim kłócił bo to ja mam sie podporządkować a nie potem mówić i kretyńsko tłumaczyć.