Hmmm, a czy przypadkiem przy obecnym udziale taboru niskopodłogowego w Gdyni któryś z tamtejszych przewoźników nie dysponuje już tylko niskimi autobusami?Infobus pisze:Dzięki tak znacznej dostawie miejski przewoźnik, jako jedyny w Polsce będzie w stanie zapewnić obsługę niemal wszystkich dziennych linii wygodnym dla pasażerów taborem niskopodłogowym
[Gdynia] Tabor w Gdyni
Moderator: JacekM
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Gdynia ma chyba 100% niskopodłogowych/niskowejściowych autobusów. Ostatnio dokupili przecież 3 nowe Solarisy Urbinno 3 geneeracji. Dwie 12 i jedną 18.MZ pisze:Hmmm, a czy przypadkiem przy obecnym udziale taboru niskopodłogowego w Gdyni któryś z tamtejszych przewoźników nie dysponuje już tylko niskimi autobusami?Infobus pisze:Dzięki tak znacznej dostawie miejski przewoźnik, jako jedyny w Polsce będzie w stanie zapewnić obsługę niemal wszystkich dziennych linii wygodnym dla pasażerów taborem niskopodłogowym
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
http://moto.trojmiasto.pl/news.phtml?id_news=18796
trojmiasto.pl pisze: Ikarus tylko dla "kibola" i w nocy
(4 Marca 2006)
Trzy fabrycznie nowe, niskopodłogowe autobusy wyruszyły w zeszłym tygodniu na gdyńskie ulice. Oznacza to, że na 239 tutejszych autobusów tylko 8 to wysokopodłogowe Ikarusy. Służą głównie do... przewozu kibiców. Większość starych Ikarusów sprzedano - wożą pasażerów m.in. do Warszawy.
Trzy nowe, bardzo komfortowe "Solarisy" kupiło w poprzedni piątek Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej, jeden z ośmiu przewoźników autobusowych w Gdyni (wszystkie jeżdżą na zlecenie gdyńskiej komunikacji). Dwa standardowe o dł. 12 m i jeden autobus przegubowy o dł. 18 m. Wszystkie tzw. III generacji z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi. PKA kupiło je ze swoich środków, bez żadnego ekstra dofinansowania. Solaris to marka, którą kupują miasta europejskie (Szwajcaria, Niemcy).
- Nie możemy liczyć na stare jednostki, bo mają 800 – 900 tys. km na liczniku – mówi Zdzisław Maksymowicz, prezes PKA. - W tamtym roku kupiliśmy 2 nowe autobusy i 2 używane. W tym roku – 3 kolejne nowe. Czy to koniec zakupów? To nie jest powiedziane.
Autobus to nie jest tania sprawa. Przegubowy kosztuje ok. 1 mln zł, a "krótki" przeszło 700 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze 22 proc. VAT-u.
– Proszę zobaczyć ile pojedyńczych biletów za 2 zł i ulgowych za 1 zł trzeba uzbierać od pasażerów, aby kupić taki jeden autobus przegubowy za 1 mln 220 tys. zł, ale nie oznacza to podwyżki cen biletów – zapewnia Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, organizatora przewozów.
Obecnie w gdyńskiej sieci komunikacyjnej jest 239 autobusów, z czego 203 niskopodłogowe, a 28 średniopodłogowych – jeszcze w miarę przyjaznych osobom niepełnosprawnym.
- Tylko 8 to stare Ikarusy wysokopodłogowe. Są one głównie wykorzystywane do przewozów na liniach nocnych i kibiców meczów piłkarskich – wyjaśnia rzecznik ZKM.
- Sądzimy, że w związku ze świeżymi zakupami pozbędziemy się jednego Ikarusa, z tym, że nie sztuka go wyzłomować. Sztuka go sprzedać – dodaje Zdzisław Maksymowicz.
Ostatnio sprzedany Ikarus (jesienią tamtego roku) pojechał na Śląsk. Był tak sprawny, że nazajutrz po przyjeździe założono tylko nowe numery i ruszył na trasę. Długi czas jeździł nawet w gdyńskich barwach. Kolejny jest podporą olsztyńskiej komunikacji, wiele jest w Białymstoku – bo niestraszny im mróz. Kolejne sprzedano licznym firmom prywatnym, które wożą pasażerów z podwarszawskich miasteczek do Warszawy. Tam autobus z gdyńskimi oznaczeniami i w gdyńskich barwach nikogo nie dziwi.
- Bardzo dobrą renomę mają także nasi kierowcy – we wszelkich kursach kwalifikujących do wyjazdu do Wielkiej Brytanii samo wpisanie do kwestionariusza informacji "staż w gdyńskiej komunikacji miejskiej" zwalnia z części egzaminów – chwali Marcin Gromadzki i uspokaja: Nasza komunikacja jest tak stabilna finansowo, że nie obawiamy się dużego odpływu kierowców.
Autor: (boj)
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Bardzo proszę
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36879
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A jest już przecież temat o taborze w Trójmieście...
Ale podpowiadamy na wyścigi...
Ale podpowiadamy na wyścigi...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- R-9 Chełmska
- Posty: 7828
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Tarchomin/Rakowiec
Któryś napewno dysponuje tylko niskopodłogowymi. Ale tu ważny warunek, pojazdy te wykorzystywane są tylko na zlecenie ZKM. Wiadomo przecież, że np taki PKS Wejherowo ma mniejsość pojazdów niskopodłogowych w swojej flocie. Jednak na zlecenie ZKM wysyła tylko na dodatki MB305G. Z innych przewozników tylko chyba Orłowski ma do obsługi ZKM 100% niskiej.No dobrze, ale czy mają je jeszcze wszystkie firmy przewozowe, czy tylko niektóre? Tam jest przecież kilku przewoźników (PKM, PKA itd.), więc wydaje mi się, że któryś z nich może dysponować już tylko niskopodłogowcami.
Oczywiście oprócz PKT.mają wysokie pojazdy, które wyjeżdżają na dodatki itp.
No proszę, Gdynia też będzie miała tramwaj wodny, a jej "tabor" rozszerzy się o katamarany :
Infobus pisze:ZKM Gdynia informuje, że najatrakcyjniejsza w Polsce ścieżka rowerowa wzdłuż całego Półwyspu Helskiego –z Helu przez Juratę, Jastarnię, Kuźnicę i Chałupy do Władysławowa –już wkrótce będzie dostępna dla mieszkańców Trójmiasta. Stanie się tak za sprawą linii Tramwaju wodnego ZKM w Gdyni nr 520 i 530, które już od 1 lipca połączą Gdynię z Helem i Władysławowem. Obie linie obsługiwać będą katamarany, mogące zabrać na pokład 450 pasażerów i 50 rowerów. Oznacza to, że dziennie –siedmioma kursami –jesteśmy w stanie przewieźć na Półwysep Helski aż 3150 osób i 350 rowerów! Przyjazność dla rodzinnej turystyki rowerowej to właśnie charakterystyczna cecha gdyńskiego Tramwaju wodnego. Czy warto zabrać rower na Półwysep Helski? Głównymi walorami ścieżki rowerowej, mającej długość prawie 40 km, są zarówno atrakcje turystyczne oferowane przez miejscowości położone wzdłuż trasy, jak i sam przebieg ścieżki: częściowo przez teren zalesionych wydm Półwyspu Helskiego (z wtapiającą się malowniczo w otoczenie nawierzchnią z utwardzonego tłucznia) i w sporej części wzdłuż linii brzegowej Zatoki Puckiej (ten odcinek z nawierzchnią z kostki brukowej). Przepiękne widoki i niezapomniane wrażenia gwarantowane! Ścieżka na całej długości bezpiecznie odseparowana jest od ruchu samochodowego, bardzo mało jest też skrzyżowań z ulicami, po których poruszają się pojazdy. Warto zaznaczyć, że ścieżka jest przyjazna dla najmłodszych rowerzystów, ponieważ na odcinku nadmorskim zupełnie pozbawiona jest wzniesień, a na odcinku leśnym są one bardzo łatwe do pokonania. W trakcie wyprawy warto zatrzymać się na chwilę i zwiedzić:
- w Jastarni: Kościół p.w. Nawiedzenia NMP, Chatę Rybacką, Muzeum „Pod Strzechą”, Port, Latarnię Morską, schrony bojowe - pozostałości obiektów wojskowych z 1939 r.
- w Helu: kompleks zabytkowych domów przy ul. Wiejskiej, Kościół Poewangelicki p.w. Św. Piotra i Pawła, Muzeum Rybołówstwa, fokarium, obiekty i fortyfikacje z okresu II wojny światowej, Port Marynarki Wojennej.
Tam to w ogóle tabor jest wymieniany niespotykanie szybko, ale tak to jest, jeśli jest tam jeden z najlepszych organizatorów komunikacji miejskiej w Polsce. Mało komu chce się robić konkursy, promować komunikację, czy choćby robić uroczyste prezentacje nowych autobusów (i to nie dla oficjeli, tylko dla samych zainteresowanych, czyli pasażerów).Piotrek pisze:Jeśli chodzi jeszcze o tabor to ostatnio we flocie ZKM pojawił się Lions i Mercedes O405GN
Niestety, mało komu, a to się bardzo chwali. Prezentowany jest każdy bus. Tylko pozazdrościć, choć niby SU18 też miało swoją prezentację na DTPMZ pisze:Mało komu chce się robić konkursy, promować komunikację, czy choćby robić uroczyste prezentacje nowych autobusów (i to nie dla oficjeli, tylko dla samych zainteresowanych, czyli pasażerów).
Szybko i często wymieniają tabor, bardzo często po jednej, dwóch sztuce na powiedzmy parę miesięcy.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.
Pozdrawiam, Szafran.