Po to, by móc po nich przez ten rok-dwa bezpiecznie jeździć. W tej chwili będzie tylko prosta i tania wymiana szyn.Filip7370 pisze:po co zatem robi się tory na rok-dwa
Plany remontowe Tramwajów Warszawskich
Moderator: Wiliam
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36642
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26834
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jak się już do czego nie ma z napawaniem dowiązać, to trzeba szyny wymienić.Filip7370 pisze:Mnie to frapuje, bo do takiego remontu chyba nie dużo czasu, po co zatem robi się tory na rok-dwa. Pytanie jak będzie wyglądać Powstańców Sląskich na odcinku Wrocławska Radiowa.person pisze:Chyba ktoś pomylił remont torów z przebudową skrzyżowania...
Są w Warszawie łuki, na których wymienia się szyny co rok.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26834
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Na przykład? I czy zamknięto tam ruch? I dlaczego sądzisz, że była to "prosta i tania wymiana szyn"?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Nowowiejska oczywiście. Tam naprawdę strach jeździć. I wiem, że plany są na więcej niż prosta wymiana szyn, ale zamiast czekać kolejne pięciolatki można było 15 lat temu zrobić tę prostą wymianę...
Ale co ja mówię, jak nawet wymianę słupów trakcyjnych przerwano w połowie i stoją sobie do pary stary z nowym...
Ale co ja mówię, jak nawet wymianę słupów trakcyjnych przerwano w połowie i stoją sobie do pary stary z nowym...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26834
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Prosta wymiana 15 lat temu dałaby dokładnie nic.
Po raz kolejny wymądrzasz się i tyle.
Po raz kolejny wymądrzasz się i tyle.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36642
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Co samochodom pomogłaby wymiana szyn? Tam trzeba asfalt wymienić, wraz z tym, co pod spodem!
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26834
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Znaczy się stracone pieniądze, bo bez porządnego remontu to wszystko by się z powrotem zdegnerowało.MichalJ pisze:Przez kilka lat byłoby lepiej. I dla samochodów też.Glonojad pisze:Prosta wymiana 15 lat temu dałaby dokładnie nic.
Fachura się znalazł.
A samochody mają na tej uliczce jeździć powoli, to nie autostrada.
Aha - przy okazji, trzeba nakarmić rybki... plonk.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Strach jeździć? Oczywiście nie jest równo, ale znacznie gorsze torowiska można znaleźć w wielu miastach polskich, więc ja bym nie przesadzał... Na Nowowiejskiej największy problem moim zdaniem to ruch samochodowy i parkujący...MichalJ pisze:Nowowiejska oczywiście. Tam naprawdę strach jeździć.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Zapraszam do GOPu... Tam to dopiero strach jeździć...MichalJ pisze:Nowowiejska oczywiście. Tam naprawdę strach jeździć
W Łodzi już się w sporej ilości miejsc poprawiło...
Gorzej jest moim zdaniem w okolicach Stalowej i Czynszowej...MeWa pisze:Na Nowowiejskiej największy problem moim zdaniem to ruch samochodowy i parkujący...
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26834
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak? Wymieniono konstrukcję "szyna w otulinie błotnej" przy Dąbrowskiego?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26834
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No właśnie o rejonie wjazdu do zajezdni myślałem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.