Zjazdy po trasie

Moderatorzy: Tyrystor, Dantte

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 21 kwie 2010, 20:51

I wyświetlanie informacji na wyświetlaczach. E-2 ZJAZD DO ZAJEZDNI i żółte tablice zjazdowe na których co prawda nadrukowano gdzie jest "końcowy" przystanek ,ale ludzie sory za wyrażenie zawracają dupę pytaniami dokąd jest zjazd. Czy nie może to wyglądać tak: E-2 OLBRACHTA i z boku żółta tablica z opisem zjazdu czyli tak jak obecnie? Wiem że to działa bo pozwoliłem sobie na tak trik malutki i wprowadziłem właśnie taki napis "OLBRACHTA" bo zjazd był z Wilanowa po trasie i efekt był taki ,że nikt nawet nie przyszedł i nie zapytał się dokąd dojeżdża. A jak ktoś chciał się zapytać to zaraz współpasażerowie poinformowali gdzie dojeżdżam.Nawet słyszałem opinie że "nareszcie ktoś w ztm-ie zaczął myśleć" i tu koniec cytatu. Uśmiałem się po czubek głowy. A najlepiej to jak by był taki napis E-2 ZAJEZDNIA REDUTOWA. Bo przy Olbrachta to ciężko ludzi wygonić. A jak było napisane Olbrachta to wszystko wysiadło bez gadania i nawet do widzenia mówili.Oczywiście zaraz odezwą się głosy ,że niedasię. WSZYSTKO SIĘ DA tylko trzeba chcieć. W innych miastach się da tylko w Warszawie nie. Tak zjeżdżają na przykład w trójmieście. #-o (-X

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 21 kwie 2010, 21:12

Nie wiem czy pamiętasz jeden z Mobilisowych dodatków na 132 miał zjazd ze Skarbka do Żerania FSO po trasie. Kolega jeżdżący to na stałe wyrzeźbił nawet tablicę zjazdową, na wyświetlaczu jak byk było 132 ŻERAŃ FSO, a mimo tego Skarbki domagały się jazdy do Metra Marymont.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

desert_eag
Posty: 1279
Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12

Post autor: desert_eag » 21 kwie 2010, 21:14

Precedensy już mamy. Ot, choćby poranne zjazdowe 708. Nie wiem czy to zależy od brygady, czy też od modelu, ale na wyświetlaczach widzę czasem "ZJAZD DO ZAJEZDNI" a czasem "METRO MARYMONT". Osobiście jestem zwolennikiem tego drugiego rozwiązania.
Na skróconym 116 w sobotę również widniało "METRO MARYMONT".

Flash8222
Posty: 7612
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 21 kwie 2010, 21:36

gregory5576 pisze:wprowadziłem właśnie taki napis "OLBRACHTA"
No i właśnie doniosłeś na samego siebie :]

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 21 kwie 2010, 22:04

Flash8222 pisze:
gregory5576 pisze:wprowadziłem właśnie taki napis "OLBRACHTA"
No i właśnie doniosłeś na samego siebie :]
Straszne. Z głupimi przepisami trzeba walczyć, informacja pasażerska naprawdę powinna zawierać na wyświetlaczu coś więcej niż sam "zjazd do zajezdni".
noidea

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2706
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 22 kwie 2010, 7:55

Adam G. pisze:Z głupimi przepisami trzeba walczyć, informacja pasażerska naprawdę powinna zawierać na wyświetlaczu coś więcej niż sam "zjazd do zajezdni".
No właśnie, co pasażera obchodzi, gdzie dany autobus pojedzie po zakończeniu trasy, kursy zjazdowe nie różnią się dla pasażera niczym od kursów skróconych (oprócz 164 itp.) i takie oznaczenie dla większości zjazdów byłoby właściwsze.

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 22 kwie 2010, 9:24

Ja tam uważam, że sam numer linii i nazwa ostatniego przystanku na wyświetlaczu to za mało. Nie wiem, jak to robi przeciętny pasażar, ale ja wsiadając do autobusu nie kieruję się nazwą, jaką ma napisaną obok numeru, ale samym numerem. Myślę, że najważniejsze jest, żeby coś było zmienione w kształcie numeru - może powinien być na szerokość jednego wiersza, a pod spodem powinien być dopisek "zjazd". Wtedy pasażer od razu i z daleka zorientuje się, że coś jest nie tak. Wtedy, oczywiście ostatni przystanek może się wyświetlać.
Popatrz, jaka franca!

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 22 kwie 2010, 10:02

drapka pisze:Ja tam uważam, że sam numer linii i nazwa ostatniego przystanku na wyświetlaczu to za mało. Nie wiem, jak to robi przeciętny pasażar, ale ja wsiadając do autobusu nie kieruję się nazwą, jaką ma napisaną obok numeru, ale samym numerem. Myślę, że najważniejsze jest, żeby coś było zmienione w kształcie numeru - może powinien być na szerokość jednego wiersza, a pod spodem powinien być dopisek "zjazd". Wtedy pasażer od razu i z daleka zorientuje się, że coś jest nie tak. Wtedy, oczywiście ostatni przystanek może się wyświetlać.
Jeżdżąc bardzo często na 521 Falenica-Wiatraczna mogę tylko potwierdzić Twoje słowa. Prawie żaden pasażer jadąc SU15 albo Neoplanem nie zwraca uwagi na nazwę krańca na jaki jedzie linia tylko patrzą na numer i na Wiatraku gdy zawracam dochodzi do wielkiego poruszenia na wozie i biegania od tablicy do tablicy z wielkimi oczami.
I stąd mój apel by oprócz krańca Wiatraczna na wyświetlaczach 521 (nawet większymi literami od krańca) wyświetlana była informacja kurs skrócony.

[ Dodano: |22 Kwi 2010|, 2010 10:02 ]
gregory5576 pisze:Czy nie może to wyglądać tak: E-2 OLBRACHTA i z boku żółta tablica z opisem zjazdu czyli tak jak obecnie?Wiem że to działa bo pozwoliłem sobie na tak trik malutki i wprowadziłem właśnie taki napis "OLBRACHTA" bo zjazd był z Wilanowa po trasie i efekt był taki ,że nikt nawet nie przyszedł i nie zapytał się dokąd dojeżdża.
Zupełnie się nie zgadzam. Wcale się nie sprawdza i powoduje jeszcze większą złość pasażerów na ostatnim przystanku gdyż ich nie interesuje napis z krańcem a numer linii.
gregory5576 pisze:A najlepiej to jak by był taki napis E-2 ZAJEZDNIA REDUTOWA. Bo przy Olbrachta to ciężko ludzi wygonić.
To teraz trochę pomyśl... Mam 105 i ostatni przystanek Ciepłownia Wola na wyświetlaczu zjazd do zajezdni Kleszczowa. Wiesz co to by znaczyło? Tłumy czekające na Mediolan rzuciłyby się do wozu i chciały podjechać dalej. Tak więc sam napis "zjazd do zajezdni" bez szczegółów jakiej jest dużo lepszy.

I dziwnym trafem w moich kursach skróconych na 521 gdy na wyświetlaczu widniał napis Wiatraczna ludzie nie zauważali, że jest to kurs skrócony a gdy pojawił się zjazd do zajezdni już nikt nie krzyczał czemu wóz nie jedzie do centrum. Może przez to, że napis zjazd do zajezdni daje więcej do myślenia pasażerom od samej jakiejś tam nazwy ostatniego przystanku?

Awatar użytkownika
gregory5576
Posty: 1257
Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
Kontakt:

Post autor: gregory5576 » 22 kwie 2010, 10:15

drapka pisze:Ja tam uważam, że sam numer linii i nazwa ostatniego przystanku na wyświetlaczu to za mało. Nie wiem, jak to robi przeciętny pasażar, ale ja wsiadając do autobusu nie kieruję się nazwą, jaką ma napisaną obok numeru, ale samym numerem. Myślę, że najważniejsze jest, żeby coś było zmienione w kształcie numeru - może powinien być na szerokość jednego wiersza, a pod spodem powinien być dopisek "zjazd". Wtedy pasażer od razu i z daleka zorientuje się, że coś jest nie tak. Wtedy, oczywiście ostatni przystanek może się wyświetlać.


Tak masz rację tak wyświetla z tyłu to dlaczego nie może być i z przodu?

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 22 kwie 2010, 10:40

Wydaje mi się, że ZTM przewiduje stosowanie takich oznaczeń. Inaczej po co w każdym nowym przetargu na wozy jeżdżące pod jego szyldem byłoby wymaganie aby wyświetlacze potrafiły takie coś:
Obrazek

Domino2001
Posty: 1767
Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)

Post autor: Domino2001 » 22 kwie 2010, 11:59

Można byłoby użyć czcionki 50%/50% wyświetlacza przeznaczonego na numer, więc informacja może trafi do rozumu pasażera, że to kurs zjazdowy.
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.

Walas
Posty: 17104
Rejestracja: 17 cze 2008, 10:27
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Walas » 22 kwie 2010, 12:25

drapka pisze:Ja tam uważam, że sam numer linii i nazwa ostatniego przystanku na wyświetlaczu to za mało. Nie wiem, jak to robi przeciętny pasażar, ale ja wsiadając do autobusu nie kieruję się nazwą, jaką ma napisaną obok numeru, ale samym numerem. Myślę, że najważniejsze jest, żeby coś było zmienione w kształcie numeru - może powinien być na szerokość jednego wiersza, a pod spodem powinien być dopisek "zjazd".
Takie coś jest w "osiołkach" ze Stalowej:
152 ZJAZD
ZJAZD DO ZAJEZDNI
1069, 7722
Ulubione wozy: 6207, 8888
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 10(linia elektryczna),
Od dnia 06.03.2023 linia 8 uległa likwidacji
817, WKD, R1, S1

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 22 kwie 2010, 12:37

Można też dokonać zmiany kolejności napisu, od lewej "ZJAZD DO ZAJEZDNI", a numer po prawej stronie wyświetlacza. Człowiek naturalnie szukając numeru spojrzy na "zjazd"
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 22 kwie 2010, 12:52

Tylko że jak stanie taki "zjazd" jako drugi w kolejce moze to spraić kłopot. Ale faktycznie, jeszcze bardziej by to wzbudzało w klientach czujność. Co pewnie nie zmienia faktu, że na ostatnim przystanku i tak dalej mozna byłoby znaleźć zgapionych pasażerów do grzecznego wypraszania.
Ale i tak w autobusach jest lepiej niż w tramwajach, bo ja czasem wsiadam w tramwaj i nie patrzę na numer. Traz tramwaje rzadko skręcają, więc rzadko się to przydaje :)
Popatrz, jaka franca!

NR
(tygrys)
Posty: 3178
Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy

Post autor: NR » 24 kwie 2010, 11:33

Dobry jest ten pomysł z opisem ostatniego przystanku z wyświetlaczu czołowym
Tylko że w wozach bez wyświetlaczy będzie dalej "Zjazd do zajezdni", powodując bałagan

ODPOWIEDZ