Adam G. pisze:Odpowiednikiem naszego Ex jest rumuński Rapid, a tam Desiro nie ma. Chyba.
Nie wiem, jak obecnie, ale jeszcze w zeszłym roku osobiście widziałem. W mersulu 06/07 zas mam tego pełno: Sybin-Timiszoara, Sybin-Bukareszt, Braszów-Krajowa, Petroszani-Kluż, Rimnicu Valcea-BUkareszt, Pausa-Bukareszt, Bukareszt-Sfintu Gheorghe, Bukareszt-Braszów, Tirgu Mures-Kluż, Satu Mare-Kluż, Vatra Dornei-Kluż, a to tylko pół cegły
Adam G. pisze:Rozbabrania tegoż również nie stwierdziłem.
http://www.hartaturistului.com/wp-conte ... a-nord.jpg
spójrz na te wejścia po prawej - prowadzą do pomieszczeń w stanie surowym, generalnie przygnębiające wrażenie to robi
Adam G. pisze: CFR ogólnie rzecz biorąc wydało mi się diabelnie podobne do PKP - dworce są utrzymane w podobnym stanie, komfort podróży pociągami też jest dość podobny. Kasjerki/kasjerzy nie mówią po angielsku, to kolejne podobieństwo Prędkości i opóźnienia też nie odbiegają zbytnio od naszych standardów.
Ceny biletów też podobne. Podstawową różnicą (na korzyść PKP) jest jednak absolutnie koszmarna (zwłaszcza w sektorze lokalnym, acz tu dużo zmienia się na plus dzięki wejściu prywaciarzy) oferta przewozowa CFR.
[ Dodano: Sro 21 Kwi, 2010 22:40 ]
Adam G. pisze:Niemniej jednak, to było tylko raz - moje dwie inne przygody z osobowymi CFR są zdecydowanie pozytywne.
Bo nie jechałeś Malaxą. Serio, nie znam innego państwa, gdzie przedwojenne motoraki są w ruchu NIE jako pojazdy muzealne.