Nie obraziłbym się za składzik Desiro jako pociąg osobowy BP, NMSP.fik pisze:Panie specjalisto od kolei zagranicznych, na CFR nie ma rezerwacji fakultatywnej, jest rezerwacja obowiązkowa. I zdecydowanie wprowadzenie jakichkolwiek standardów znanych z Rumunii byłoby równaniem do dołu.
Kolej w Rumunii
Moderator: JacekM
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
wiem - byłem.fik pisze:na CFR nie ma rezerwacji fakultatywnej, jest rezerwacja obowiązkowa.
pod każdym na pewno nie - utrzymanie głównych dworców, komfort pociągów IC / expresowych IMO wyższy, przynajmniej w wagonach, w których miałem okazję jechać.fik pisze: I zdecydowanie wprowadzenie jakichkolwiek standardów znanych z Rumunii byłoby równaniem do dołu.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
A jako pociąg ekspresowy?Adam G. pisze:Nie obraziłbym się za składzik Desiro jako pociąg osobowy
To znaczy których? Bucuresti Nord obsrany przez bezpańskie psy? Rozbabrana w połowie Timisoara Nord? Czy obrzygane przez polskich turystów Satu Mare ?MeWa pisze:utrzymanie głównych dworców
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Odpowiednikiem naszego Ex jest rumuński Rapid, a tam Desiro nie ma. Chyba. Na skład Desiro (no, właściwie to pojedyncza jednostka - druga była zamknięta i zgubiła się gdzieś po drodze) trafiłem co najwyżej jako Accelerat z Jassów do Gałacza. Fakt, 4,5h jazdy tym nie należało do najbardziej komfortowych podróży.fik pisze:A jako pociąg ekspresowy?Adam G. pisze:Nie obraziłbym się za składzik Desiro jako pociąg osobowy
Nie stwierdziłem bezpańskich psów ani efektów ich działaniafik pisze:Bucuresti Nord obsrany przez bezpańskie psy?
Rozbabrania tegoż również nie stwierdziłem.fik pisze:Rozbabrana w połowie Timisoara Nord?
CFR ogólnie rzecz biorąc wydało mi się diabelnie podobne do PKP - dworce są utrzymane w podobnym stanie, komfort podróży pociągami też jest dość podobny. Kasjerki/kasjerzy nie mówią po angielsku, to kolejne podobieństwo Prędkości i opóźnienia też nie odbiegają zbytnio od naszych standardów.
noidea
Znacznie gorsze osobówki i lepsza część pospiesznych.Adam G. pisze:komfort podróży pociągami też jest dość podobny.
Ale są milsi.Adam G. pisze:Kasjerki/kasjerzy nie mówią po angielsku, to kolejne podobieństwo
[ Dodano: |21 Kwi 2010|, 2010 22:29 ]
Na tym dworcu otrzymałem ofertę kupna aparatu fotograficznego "bez ładowarki". Na szczęście nie mojego.Adam G. pisze:Rozbabrania tegoż również nie stwierdziłem.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
Hmm, raz na osobówce trafiłem tam na super wyremontowany ex-francuski EZT. Jechało się naprawdę wygodnie. Innym razem przyjechał skład Desiro z działającą klimą. Raz trafiłem w innej osobówce na wagon, którego chyba nigdy nie zapomnę - niemalże wystające z obitych dermą siedzeń sprężyny, niepokojące zagłębienia w podłodze i takie wózki, że nogi same odrywały się od ziemi, gdyż wagon skakał sobie radośnie w górę i w dół. Cud, że to się nie wykoleiło. Niemniej jednak, to było tylko raz - moje dwie inne przygody z osobowymi CFR są zdecydowanie pozytywne.Tm pisze:Znacznie gorsze osobówki i lepsza część pospiesznych.Adam G. pisze:komfort podróży pociągami też jest dość podobny.
Ano, wydawali się być całkiem mili, ale ciężko jest mi oceniać, jak w kontaktach z obcokrajowcami zachowują się nasi kasjerzy/kasjerki.Tm pisze:Ale są milsi.Adam G. pisze:Kasjerki/kasjerzy nie mówią po angielsku, to kolejne podobieństwo
Hmm, może po prostu miałeś pecha. Podczas całego swojego pobytu w Rumunii nie odczułem specjalnego zagrożenia kradzieżą, niczego mi też nie proponowano (no dobrze, jakiś pan w Botoszanach chciał sprzedać swój wypasiony, stary nóż).Tm pisze:Na tym dworcu otrzymałem ofertę kupna aparatu fotograficznego "bez ładowarki". Na szczęście nie mojego.
noidea
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Nie wiem, jak obecnie, ale jeszcze w zeszłym roku osobiście widziałem. W mersulu 06/07 zas mam tego pełno: Sybin-Timiszoara, Sybin-Bukareszt, Braszów-Krajowa, Petroszani-Kluż, Rimnicu Valcea-BUkareszt, Pausa-Bukareszt, Bukareszt-Sfintu Gheorghe, Bukareszt-Braszów, Tirgu Mures-Kluż, Satu Mare-Kluż, Vatra Dornei-Kluż, a to tylko pół cegłyAdam G. pisze:Odpowiednikiem naszego Ex jest rumuński Rapid, a tam Desiro nie ma. Chyba.
http://www.hartaturistului.com/wp-conte ... a-nord.jpgAdam G. pisze:Rozbabrania tegoż również nie stwierdziłem.
spójrz na te wejścia po prawej - prowadzą do pomieszczeń w stanie surowym, generalnie przygnębiające wrażenie to robi
Ceny biletów też podobne. Podstawową różnicą (na korzyść PKP) jest jednak absolutnie koszmarna (zwłaszcza w sektorze lokalnym, acz tu dużo zmienia się na plus dzięki wejściu prywaciarzy) oferta przewozowa CFR.Adam G. pisze: CFR ogólnie rzecz biorąc wydało mi się diabelnie podobne do PKP - dworce są utrzymane w podobnym stanie, komfort podróży pociągami też jest dość podobny. Kasjerki/kasjerzy nie mówią po angielsku, to kolejne podobieństwo Prędkości i opóźnienia też nie odbiegają zbytnio od naszych standardów.
[ Dodano: Sro 21 Kwi, 2010 22:40 ]
Bo nie jechałeś Malaxą. Serio, nie znam innego państwa, gdzie przedwojenne motoraki są w ruchu NIE jako pojazdy muzealne.Adam G. pisze:Niemniej jednak, to było tylko raz - moje dwie inne przygody z osobowymi CFR są zdecydowanie pozytywne.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Pociągi "Rapid" przechodzą od paru lat gruntowną rewitalizację - gdzieś o tym czytałem. Teraz jeżdżą tam składy złożone z bardzo porządnych, zmodernizowanych wagonów. Oczywiście, możliwe jest, że gdzieś jeszcze zapodziały się Desiro. Teraz przypomniałem sobie, że obsługują one z pewnością któreś połączenia InterCity (bodajże Oradea-Bukareszt, ale głowy za to nie dam) - ponoć są jednak specjalnie dostosowane poprzez zamontowanie wygodniejszych foteli. Mnie jako Accelerat trafił się zwykły, niczym nie różniący się od wersji podmiejskiej.fik pisze:Nie wiem, jak obecnie, ale jeszcze w zeszłym roku osobiście widziałem. W mersulu 06/07 zas mam tego pełno: Sybin-Timiszoara, Sybin-Bukareszt, Braszów-Krajowa, Petroszani-Kluż, Rimnicu Valcea-BUkareszt, Pausa-Bukareszt, Bukareszt-Sfintu Gheorghe, Bukareszt-Braszów, Tirgu Mures-Kluż, Satu Mare-Kluż, Vatra Dornei-Kluż, a to tylko pół cegłyAdam G. pisze:Odpowiednikiem naszego Ex jest rumuński Rapid, a tam Desiro nie ma. Chyba.
Ok, tam nie właziłemfik pisze:http://www.hartaturistului.com/wp-conte ... a-nord.jpg
spójrz na te wejścia po prawej - prowadzą do pomieszczeń w stanie surowym, generalnie przygnębiające wrażenie to robi
Zaczynam żałować, że nie jechałemfik pisze:Bo nie jechałeś Malaxą. Serio, nie znam innego państwa, gdzie przedwojenne motoraki są w ruchu NIE jako pojazdy muzealne.
noidea
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Wiem, że rezygnują z Desiro na Rkach, ale przez ładnych parę lat to było ich główne zastosowanie.Adam G. pisze:Pociągi "Rapid" przechodzą od paru lat gruntowną rewitalizację - gdzieś o tym czytałem. Teraz jeżdżą tam składy złożone z bardzo porządnych, zmodernizowanych wagonów. Oczywiście, możliwe jest, że gdzieś jeszcze zapodziały się Desiro. Teraz przypomniałem sobie, że obsługują one z pewnością któreś połączenia InterCity (bodajże Oradea-Bukareszt, ale głowy za to nie dam) - ponoć są jednak specjalnie dostosowane poprzez zamontowanie wygodniejszych foteli. Mnie jako Accelerat trafił się zwykły, niczym nie różniący się od wersji podmiejskiej.
Warto.Adam G. pisze:Zaczynam żałować, że nie jechałem
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Cały ten dworzec robi przygnębiające wrażeniefik pisze: http://www.hartaturistului.com/wp-conte ... a-nord.jpg
spójrz na te wejścia po prawej - prowadzą do pomieszczeń w stanie surowym, generalnie przygnębiające wrażenie to robi
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
nie kojarzę tej sceny. W Konstancie akurat remontowali, a Braszów niczego sobie.fik pisze:To znaczy których? Bucuresti Nord obsrany przez bezpańskie psy?
może miałeś raczej szczęście, my się np. natknęliśmy na udawanych policjantów ale nie na dworcu.Adam G. pisze:Hmm, może po prostu miałeś pecha. Podczas całego swojego pobytu w Rumunii nie odczułem specjalnego zagrożenia kradzieżą,
W pociągach ex i IC w II klasie w przedziale pięć miejsc, a w bezprzedziałówce zawsze okno (układ 2x2)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]