WAWKOM

R-11 Kleszczowa pisze:

Fikander pisze: A kolejowy widziałeś?

Nie.

To polecam.

Fikander pisze:

R-11 Kleszczowa pisze: Nie.

To polecam.

Odwiedzę przy tzw. okazji

Ogólnie muszę kiedyś się wybrać na zaliczanie ukraińskich kolei...

Bastianie, chyba źle zrozumiałeś.
Jacek nawymyślał jakieś głupoty, że mi wmówiono, że, cytuję, "Balcerowicz to Żyd" i tym określeniem chciał powiedzieć, że mi wmówiono, jaki to Balcerowicz jest zły. A skoro uważa Żydów właśnie za takich złych ludzi, to w ten sposób wyraził antysemityzm.

Tobie przydałby się nie tylko kurs ekonomii, ale i czytania ze zrozumieniem.

Fik pisze:Tobie przydałby się nie tylko kurs ekonomii, ale i czytania ze zrozumieniem.

Dokładnie, na szczęście Jamnik jest na naszym forum jedyny w swoim rodzaju, i nie ma więcej takich - zresztą nawet dobrze, że jest taki, bo to zawsze jakaś odmiana

To chyba Wy nie rozumiecie. Porównanie człowieka do Żyda, jako do złego człowieka, wyraża antysemityzm

Jamnik pisze:To chyba Wy nie rozumiecie. Porównanie człowieka do Żyda, jako do złego człowieka, wyraża antysemityzm

Ale Ty nie zrozumiałes senssu wypowiedzi Jacka

Jamnik pisze:To chyba Wy nie rozumiecie. Porównanie człowieka do Żyda, jako do złego człowieka, wyraża antysemityzm

Owszem. Tylko że Jacek takiego porównania nie dokonał, o czym wszyscy usiłują cię od dwóch dni przekonać.

Ale skoro ty nie jesteś antysemitą, jak się okazało, Jacek też nie*, to wypada się tylko cieszyć i zakończyć ten motyw dyskusji...


*Jeśli masz jeszcze co do tego wątpliwości, przeczytaj dosłownie i dokładnie jego post...

Ja wiem, że on nie uważa, że "Balcerowicz to Żyd", ale twierdzi, że ja tak uważam.
Tak czy inaczej użył słowa Żyd jako człowieka złego.

Jamnik pisze:Ja wiem, że on nie uważa, że "Balcerowicz to Żyd", ale twierdzi, że ja tak uważam.

Owszem, taką supozycję można odczytać, ale chyba żeśmy już wyjaśnili, że tak nie jest?

Jamnik pisze:Tak czy inaczej użył słowa Żyd jako człowieka złego.

Wszystko zależy od kontekstu. Jak napiszę, że Radyjo nawymyślało komuś od Żydów, to nie będzie przecież oznaczało, że jestem antysemitą, nie? Więc i w przypadku Jacka nie oznacza.

Tak sobie czytam ten temat i aż się załamałem...

I może taka anegdotka:
Rozmawiałem z człowiekem z kolei włoskich, który opowiadał, jak przyszła nagana na kasjera na dworcu Bologna C.le, który odmówił sprzedaży biletu obywatelom Rosji, bo "nie mógł przyjąć pieniędzy od mafii".

Tak jakoś mi się skojarzyło, szkoda, że temat ma tak mało stron bo rzeczywiście niezłe wrażenie robi

Zupełnie niezrozumiałe zachowanie kasjera...

Jamnik pisze:Zupełnie niezrozumiałe zachowanie kasjera...

Własnie pokazujesz jak dużo wiesz o świecie

Wrzucę coś fajnego do tematu



A Balcerowicza nie lubię....chociaż ostatnio myślę że jednak Kuroń był jeszcze gorszy. Sam przyznał że nie potrafił jako minister pracy uchronić tysięcy ludzi przed skutkami reform Balcerowicza.