Wawkom podbija Zakaukazie

Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 19 maja 2010, 23:46

Bastian pisze:Ze stopki kogoś na forum "GW":
Po opublikowaniu informacji, że premier Putin obiecał Południowej Osetii pomoc w wysokości 10 miliardów rubli, władze obwodu woroneskiego zwróciły się do rządu gruzińskiego z prośbą o niezwłoczne zbombardowanie Woroneża i okolic.
Mógłbyś nie straszyć, w przyszłym tygodniu kupuję bilety na Zakaukazie... :P
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 19 maja 2010, 23:49

Ale może tramwaj w Woroneżu by reaktywowali potem :D
noidea

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 20 maja 2010, 7:04

fik pisze:Mógłbyś nie straszyć, w przyszłym tygodniu kupuję bilety na Zakaukazie... :P
Kupuj swobodnie. To piękne kraje. Tylko z lądową granicą azerbejdżańską bywają jaja.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 maja 2010, 19:59

pawcio pisze:
fik pisze:Mógłbyś nie straszyć, w przyszłym tygodniu kupuję bilety na Zakaukazie... :P
Kupuj swobodnie. To piękne kraje. Tylko z lądową granicą azerbejdżańską bywają jaja.
Właśnie dlatego Alijewoland sobie raczej darujemy
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 21 maja 2010, 20:56

Nie trzeba. Warunkiem jest podróż tamże (i najlepiej też z powrotem) przez lotnisko w Baku. Ale rozumiem koledzy będą się tam kolejować?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 maja 2010, 22:22

pawcio pisze:Nie trzeba. Warunkiem jest podróż tamże (i najlepiej też z powrotem) przez lotnisko w Baku. Ale rozumiem koledzy będą się tam kolejować?
Raczej tfutfulotem (Warszawa-Erywań-Warszawa za marne 620 PLN :shock:), no ale generalnie to trochę nie po drodze nam, wolimy się skoncentrować na Gruzji w ogólności.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 21 maja 2010, 22:24

fik pisze:no ale generalnie to trochę nie po drodze nam, wolimy się skoncentrować na Gruzji w ogólności.
Armenia też jest cudowna. Nawet nie wiem, czy nie fajniejsza. Choć znacznie bardziej specyficzna.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 maja 2010, 22:28

Nie wiem czemu, ale znacznie łatwiej przyszło mi wyselekcjonowanie głównych atrakcji Gruzji (Dawit Garedża, Droga Wojenna, Upliscyche, Mccheta, monastyry pod Kutaisi) niż ogarnięcie się w dziesiątkach monastyrów północnoormiańskich. Bardzo ogólny zarys planu wysmażyłem tutaj, ale jeśli masz jakieś sugestie, z wielką chęcią je przyjmiemy.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 21 maja 2010, 23:13

W jakiej kwocie zamkniesz wyjazd :?:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 maja 2010, 23:28

Jeszcze nie wiem :term:

[ Dodano: |22 Maj 2010|, 2010 01:34 ]
fik pisze: (Warszawa-Erywań-Warszawa za marne 620 PLN )
Kto mi zrobił przykry numer i zwinął PromoLOT na loty do Erywania?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 22 maja 2010, 11:05

fik pisze:Nie wiem czemu, ale znacznie łatwiej przyszło mi wyselekcjonowanie głównych atrakcji Gruzji (Dawit Garedża, Droga Wojenna, Upliscyche, Mccheta, monastyry pod Kutaisi) niż ogarnięcie się w dziesiątkach monastyrów północnoormiańskich.
No tak. Monastyry północnoormiańskie z VI-VII są co chwila i za cholerę ich po trzecim nie rozróżniasz.
fik pisze:jeśli masz jakieś sugestie, z wielką chęcią je przyjmiemy.
Brakuje mi w Gruzji Kachetii. Nie chcesz się napić dobrego wina? I zdecydowanie należy pojechać do Vardzii. Jest przecudowna. Choć najfajniejsza rzecz znajduje się nie tam, lecz kilometr wcześniej po drugiej stronie doliny. Zamieszkały przez pustelnika kompleks porównywalny z tym na przeciwko, a bez turystów.
I jeszcze jedna rzecz. Im mniejsza miejscowość, tym łatwiej o fajny nocleg. Zwłaszcza, gdy jest się niewielką (dwu-, trzyosobową) grupą. Oczywiście u ludzi na terenach lekko zapomnianych przez świat. Oczywiście bez znajomości rosyjskiego ani rusz, ale możliwość wypicia toastu za Boga - cudowne!
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

pietia
Posty: 822
Rejestracja: 29 maja 2007, 14:21

Post autor: pietia » 22 maja 2010, 12:47

Ważne dla miłośników komunikacji - trolejbusów już w Gruzji nie uświadczysz. Pod koniec marca zlikwidowano ostatnią sieć - w Gori. Zwinięto już nawet sieć trakcyjną. W ten sposób Gruzja stała się drugą po Azerbajdżanie republiką b. ZSRR bez elektrycznego transportu miejskiego (jeśli nie liczyć metra). Wprawdzie na nominalnym terytorium Gruzji trolejbusy jeżdżą jeszcze w Suchumi, miasto to leży jednak na terenie Abchazji, de facto nezależnej republiki. Na całym Zakaukaziu, poza wspomnianym Suchumi, trolejbusy zachowały się jeszcze tylko w Erewaniu, tramwajów zaś nie ma już tam nigdzie

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 22 maja 2010, 13:02

Ojej! Faktycznie trolejbusy w Gori wyglądały, jak by były sprzed wojny ojczyźnianej, ale nie sądziłem, że zginą, bo marszrutek miejskich tam zbyt wiele nie było.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 22 maja 2010, 15:08

pietia pisze:Erewaniu
Erywaniu! :P

[ Dodano: |22 Maj 2010|, 2010 15:12 ]
pawcio pisze:Nie chcesz się napić dobrego wina?
Wiesz, jak mnie przekonać 8-)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25368
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 22 maja 2010, 16:55

fik pisze:Wiesz, jak mnie przekonać 8-)
Tylko najpierw pojedź do Vardzii, byś wiedział, za co mi się należy butelka wina z Kachetii.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ