Kto choć trochę zna Częstochowę, ten wie, jakie zamieszanie zapewne spowoduje taki remont. Asfalt na deptaku między jezdniami Alej NMP jest w całkiem dobrym stanie, więc nie wiadomo, po co wymieniać go na kamienną kostkę. Może wygląda ona ładniej, ale dla wózków jest już na przykład mniej wygodna.GW pisze:III Aleja remontowana w kwietniu
Jeśli na początku kwietnia nie ruszy remont III Alei, może się okazać, że pielgrzymi będą chodzić po rozgrzebanej jezdni. A na spotkanie z Benedyktem XVI i na coroczne pielgrzymki ściągną do nas tłumy
Harmonogram robót ustalono punkt po punkcie. Na początku kwietnia robotnicy powinni już rwać asfalt na środkowym pasażu. Do maja, do wizyty Papieża, muszą pokryć deptak kamienną kostką, by tysiące spodziewanych pielgrzymów miało po czym chodzić. W tym czasie planuje się zamknąć południową jezdnię III Alei (po stronie Empiku), zaś ruch w obu kierunkach puścić północną. Co oczywiste w tej sytuacji, miejsc parkingowych przez ten czas w III Alei nie będzie.
Jednak żeby zdążyć ze środkowym deptakiem, roboty nie mogą się zacząć z opóźnieniem. Tymczasem wciąż nie wiadomo, kto je przeprowadzi. Pierwszy przetarg unieważniono po protestach firm. - Właśnie dostałem pisemną zgodę z Urzędu Zamówień Publicznych na indywidualne negocjacje, bo na drugi przetarg czasu nie ma - mówi Kazimierz Augustyn, dyr. Miejskiego Zarządu Dróg. Wczoraj podpisywał listy z zaproszeniami do firm, które interesowały się pierwszym przetargiem. Na przełomie marca i kwietnia ma nadzieję podpisać umowę. I drży, by ktoś z przegranych nie wniósł protestu, bo oznaczałoby to odsunięcie robót o miesiąc i poważne kłopoty z deptakiem. - Ludzie musieliby chodzić podczas wizyty Papieża północną jezdnią. Oczywiście zamkniętą wtedy dla ruchu - Augustyn przedstawia plan awaryjny.
Dodatkowy kłopot wiąże się z tym, że na południowej, wtedy już rozgrzebanej jezdni, miasto nie chciałoby widzieć podczas wizyty Benedykta XVI stert materiałów budowlanych - wszak na Częstochowę zwrócone będą oczy Polski. Warunek ten ogranicza pole manewru wykonawcy, który być może będzie musiał przerwać wszelkie prace. Dopiero po zrobieniu jezdni południowej będzie mógł zabrać się za północną, pamiętając, że w międzyczasie jest jeszcze letni szczyt pielgrzymkowy.
Augustyn mimo wszystko jest optymistą i ma nadzieję, że nie ruszy domino opóźnień. - Przebudowę III Alei musimy zakończyć przed zimą - mówi.
A w ogóle nie podoba mi się ten częstochowski zwyczaj rozróżniania I Alei, II Alei i III Alei. Z adresów budynków nic takiego nie wynika (są to w całości Aleje NMP), na mapach też się tego nie znajdzie, więc przyjezdni mogą mieć kłopoty. Sam zresztą nie bardzo wiem, który odcinek to ta III Aleja. To tak jakby w Warszawie mówić, że Dworzec Zachodni jest przy III Alei .