Bilet bez hologramu...
Moderator: JacekM
Wczoraj zakupiłem w sklepie bilet jednorazowy. Bilet ma numer seryjny wyglądający jak nadrukowany przez drukarkę igłową, a od strony paska magnetycznego nie ma hologramu. ZTM po latach dopuszcza do obrotu takie bilety?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Tez miałem o to jakoś zapytać - wygląda na to że tak, ponieważ za bilet już zapłaciłeś w automacie który jest autoryzowanym "sprzedawcą" wiec kasa idzie od razu do ZTM. Pytanie tylko czy jak ktoś zacznie podrabiać bilety to czy będzie to odróżnialne? Moze ZTM pewnie nakleić napis - bilety sprzedawane w automatach są pozbawione hologramu - w pozostałych punktach brak hologramu jest nielegalny.
Temat dotyczy biletu _ze sklepu_ a nie z automatu.Teokryt pisze:Tez miałem o to jakoś zapytać - wygląda na to że tak, ponieważ za bilet już zapłaciłeś w automacie który jest autoryzowanym "sprzedawcą" wiec kasa idzie od razu do ZTM.
Podrabianie biletów w Warszawie istnieje od kilku lat. Już w podobnej sprawie zeznawałem na komendzie na Zakroczymskiej.Teokryt pisze:Pytanie tylko czy jak ktoś zacznie podrabiać bilety to czy będzie to odróżnialne?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Wyciągał je z bloczka, więc nie.Teokryt pisze:Może sprzedawca podszedł do automatu kupił ich np 50 sztuk i teraz sprzedaje?
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Fałszerze na 100% się z tego cieszą.fik pisze:Tak.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
-
- Posty: 1219
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
A ja mam takie pytanie odnośnie biletów bo wczoraj byłem świadkiem głupiej sytuacji która nigdy nie powinna mieć miejsca. Otóż wsiadłem do tramwaju linii 9 i stanąłem obok kasownika. Na następnym przystanku wsiadła dziewczyna i chciała skasować bilet - do momentu wciągnięcia biletu było wszystko normalnie a później pokazało się ''próba odblokowania'' i przeszedł w tryb ''tylko karta'' ale biletu nie oddał. Według mnie takie coś jest niedopuszczalne - co potem w razie kontroli? I czemu Monetel jest tak głupi żeby zżerać bilety?
O matko jedyna. Kasownik to urządzenie i też może się popsuć. Jeżeli to jednorazówka to stać przy kasowniku i powiedzieć kontrolerowi jak było. Jeśli to np. 24h to dojechać do krańca. Podobno ekspedytorzy mają klucze do kasowników, reset wozu też może spowodować wyplucie biletu.Michalk001 pisze:a później pokazało się ''próba odblokowania'' i przeszedł w tryb ''tylko karta'' ale biletu nie oddał. Według mnie takie coś jest niedopuszczalne - co potem w razie kontroli?
Zdarza się, po prostu wymień go w ZTMieTahamata pisze:Ostatnio zakupiłem bilet w sklepie, hologram ma wszystko się zgadza. Ale po włożeniu go do kasownika odrzuca go i zapala się czerwona lampka? Próbowałem już w 5 autobusach i w każdym jest tak samo więc nie może to być wina kasownika lecz biletu.
Na Centrum i Świętokrzyska (w POPach) również.JKTpl pisze:Reklamacje wadliwych biletów na Senatorskiej 37.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Dziękuje Ale nie będę robił obciachu za 1,40zł.Wolfchen pisze:Zdarza się, po prostu wymień go w ZTMieTahamata pisze:Ostatnio zakupiłem bilet w sklepie, hologram ma wszystko się zgadza. Ale po włożeniu go do kasownika odrzuca go i zapala się czerwona lampka? Próbowałem już w 5 autobusach i w każdym jest tak samo więc nie może to być wina kasownika lecz biletu.
Na Centrum i Świętokrzyska (w POPach) również.JKTpl pisze:Reklamacje wadliwych biletów na Senatorskiej 37.