Przystanki na żądanie - idea, teoria, zasady
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
A może miała randkę w autobusie. 104 bardziej kameralne i romantyczne.
Tak już zupełnie poważnie, to mi się czasem zdarza z kimś spotkać w konkretnym wozie. Myślę, że wielu innym pasażerom też.
Tak już zupełnie poważnie, to mi się czasem zdarza z kimś spotkać w konkretnym wozie. Myślę, że wielu innym pasażerom też.
Czy ja dobrze widzę? W tym roku w wigilię nie będą obowiązywały dla linii 5xx dodatkowe przystanki na żądanie?
https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2019/12/1 ... worocznym/
https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2019/12/1 ... worocznym/
Mnie zastanawia co za typ pisał ten komunikat. Oto przykład:
WTP pisze:w dniu 28-29.12.2019r. (sobota, niedziela)
Autobusy, tramwaje, metro, SKM, linie nocne, linie Lxx obowiązywać będzie rozkład jazdy zgodny z typem dnia
****
w dniach 2÷3.01.2020r. (czwartek, piątek)
Autobusy, tramwaje, metro, SKM, linie Lxx obowiązywać będzie rozkład jazdy zgodny z typem dnia
To pisała osoba która tworzyła wewnętrzne zlecenie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
To nie ma większego znaczenia. Przede wszystkim ktoś kto to wrzucał na stronę nie przetworzył tego z zetteemicznego na ludzki.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Może ktoś zapomniał, albo zorientował się, że to niezgodne z Ustawą o PTZ.reserved pisze: ↑20 gru 2019, 11:44Czy ja dobrze widzę? W tym roku w wigilię nie będą obowiązywały dla linii 5xx dodatkowe przystanki na żądanie?
https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2019/12/1 ... worocznym/
- vernalisadonis
- Posty: 3080
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
Niezgodne także z Ustawą o Transporcie Drogowym.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Coraz częściej ludzie nie machają na przystankach na żądanie. W ogóle to jest taka wolna amerykanka. Wielu ludzi nie patrzy na to czy przystanek jest na żądanie, często wsiada tylko dlatego że ktoś inny wcisnął guzik w autobusie. Sam zacząłem już zatrzymywać się na każdym przystanku na którym ktoś jest - ot dla świętego spokoju, gdyż raz już zostałem niesprawiedliwie ukarany przez ZTM.
I jak tak to obserwuję, to nasuwa mi się taka myśl, czy nie warto byłoby przeorganizować systemu i wprowadzić coś takiego, że nie ma podziału na przystanki na żądanie i stałe, a każdy przystanek jest na żądanie w takim sensie, że w autobusie trzeba nacisnąć przycisk (jak do tej pory), a jeśli chodzi o ludzi na przystankach, to autobus by się zatrzymywał zawsze gdy ktoś na nim jest. Dlaczego tak? Zauważyłem, że ludzie mają duży problem z ogarnięciem który przystanek jest na żądanie itd., a to rodzi wiele sytuacji konfliktowych. W samym autobusie ludzie często wciskają i tak STOP gdy chcą wysiąść, nawet gdy jest to przystanek stały, więc to nie problem. A kierowca nie musiałby się zastanawiać czy pasażer pomacha z przystanku, tylko po prostu jak widzi że ktoś jest to staje, jak widzi że przystanek pusty to jedzie dalej. Moim zdaniem byłoby to o wiele bardziej przejrzyste.
I jak tak to obserwuję, to nasuwa mi się taka myśl, czy nie warto byłoby przeorganizować systemu i wprowadzić coś takiego, że nie ma podziału na przystanki na żądanie i stałe, a każdy przystanek jest na żądanie w takim sensie, że w autobusie trzeba nacisnąć przycisk (jak do tej pory), a jeśli chodzi o ludzi na przystankach, to autobus by się zatrzymywał zawsze gdy ktoś na nim jest. Dlaczego tak? Zauważyłem, że ludzie mają duży problem z ogarnięciem który przystanek jest na żądanie itd., a to rodzi wiele sytuacji konfliktowych. W samym autobusie ludzie często wciskają i tak STOP gdy chcą wysiąść, nawet gdy jest to przystanek stały, więc to nie problem. A kierowca nie musiałby się zastanawiać czy pasażer pomacha z przystanku, tylko po prostu jak widzi że ktoś jest to staje, jak widzi że przystanek pusty to jedzie dalej. Moim zdaniem byłoby to o wiele bardziej przejrzyste.
Zacznijmy od tego, że to ZTM sam się gubi, który przystanek jest stały, a który na żądanie. Poza tym sam ZTM utrudnia zorientowanie się jaki jest charakter przystanku, komu przeszkadzał prosty podział oznaczenia linii na przystanku: "zielona obwódka" = na żądanie, "niebieska" = dla wysiadających, "przerywana czerwona" = okresowy itd. Te nowe jednokolorowe naklejki nie są zbyt czytelne.
-
- Posty: 4098
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
I właśnie przez takie zachowania opisywane przez Ciebie problem się nasila. No bo po co machać, skoro autobus i tak się zatrzyma? To jest błędne koło. Nie wiem w jakich dokładnie okolicznościach dostałeś karę, ale myślę że odchył w drugą stronę, czyli zatrzymywanie się bez żądania, też nie jest dobry.
A no właśnie. Ponadto te naklejki kompletnie nie sprawdzają się na nowych wiatach. Żeby zobaczyć, jaki to przystanek, często trzeba wyjść na ulicę (choć ZTM bohatersko rozwiązał ten problem zmniejszając wysokość części naklejek i naklejając je wyżej...). Natomiast na rozkładzie niezmiennie jedyną informacją, czy jest to przystanek na żądanie, jest niezamalowana kropka i "Ż" obok nazwy przystanku. Nic więcej. Tragedia.ashir pisze: ↑15 lut 2022, 6:17Poza tym sam ZTM utrudnia zorientowanie się jaki jest charakter przystanku, komu przeszkadzał prosty podział oznaczenia linii na przystanku: "zielona obwódka" = na żądanie, "niebieska" = dla wysiadających, "przerywana czerwona" = okresowy itd. Te nowe jednokolorowe naklejki nie są zbyt czytelne.
W wielu miastach faktycznie tak to funkcjonuje, ale ma też swoje wady, np. gdy jest kilka linii na danym przystanku NŻ, a ktoś czeka na jedną konkretną, to nie ma potrzeby zatrzymywania wszystkich innych. Dawniej oczywiście bywało to przegięcie w drugą stronę, np. gdy jeden autobus się zatrzymywał na takim przystanku, to kierowca innej linii jadący za nim uznawał że już nie musi i omijał przystanek, nie patrząc czy akurat ktoś na niego nie czeka. Ale obecnie to już się raczej nie zdarza.reserved pisze: ↑15 lut 2022, 2:01czy nie warto byłoby przeorganizować systemu i wprowadzić coś takiego, że nie ma podziału na przystanki na żądanie i stałe, a każdy przystanek jest na żądanie w takim sensie, że w autobusie trzeba nacisnąć przycisk (jak do tej pory), a jeśli chodzi o ludzi na przystankach, to autobus by się zatrzymywał zawsze gdy ktoś na nim jest.
Ja zresztą często idę z psem koło przystanku NŻ, ale nie wsiadamy zwykle wtedy, to trochę głupio zatrzymywać autobusy bez potrzeby
I zgadzam się, że obecne naklejki na przystankach są zupełnie nieczytelne, dawniejsze z obwódkami faktycznie były dobre. Trzeba jeszcze dodać, że obecnie jest znacznie więcej osób przyjezdnych, które gorzej się w tym łapią.
Ale ogólnie systemu bym nie zmieniał, tylko poprawił czytelność oznaczeń.
-
- Posty: 12141
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
No i jest też kwestia ułożenia rozkładów, gdzie różnice w ilości zatrzymań między kolejnymi brygadami mogą być znaczne.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.