Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości

[Walas]

ZTM: Hold my beer.

Nie no żarty sobie robisz xD? Nie wierzę, że przez to rozkładowo cokolwiek się polepszy. Przecież już teraz mamy na wielu pętlach socjalne i co, są lepsze rozkłady? Ursus Niedźwiadek z 177, 401 i 517 pozdrawia. Kiedyś jak na Ursus się zajeżdżało to cała pętla autobusów. Teraz hula wiatr

Akurat cała pętla autobusów to nie jakiś fantastyczny pomysł. Tylko jeszcze w tych złotych czasach na samym 517 były rano 42 brygady, licząc wtyczki. A 37 to jeździło przez wiele lat.

Ok tak pamiętne czasy tej linii co 3-4min. autobus w szczycie .

[Jurand]

Akurat cała pętla autobusów to nie jakiś fantastyczny pomysł. Tylko jeszcze w tych złotych czasach na samym 517 były rano 42 brygady, licząc wtyczki. A 37 to jeździło przez wiele lat.

Ok tak pamiętne czasy tej linii co 3-4min. autobus w szczycie .

Tyle że wówczas na Targówek owe 517 z 42 czy 37 brygadami jezdziło

[MJ]

I nie załatają. Jak nic wychodzi na to, że będzie redukcja pracy eksploatacyjnej na autobusach. I w sumie ma ZTM na to wygodne podkładki. Przecież na szybko licząc:
* ścięcie knypków Moba > minus 1,8 - 1,9 mln wzkm rocznie
* wypada Michałek > minus 1 - 1,2 mln wzkm rocznie
* nie odnawiamy solo Relo > minus 3,6 - 4 mln wzkm rocznie

Licząc już po dolnych widełkach wychodzi redukcja o ok. 6 mln wzkm rocznie.

A jak będzie w MZA? Bez tego wniosku z bilansu są o kant d4 potłuc.

Jeśli chodzi o ITS to MZA w sumie przejmie wozy i śladową ilość brygad. Pragnę przypomnieć, że ITS w kontrakcie ma 25 brygad, a obecnie obsługuje chyba 10. Także 15 brygad już jest w MZA. Dla mnie to ZTM trochę skopał sprawę, bo wiedząc że w danym roku kończą się kontrakty, a będą otwierane nowe trasy to mógł by wnioskować o większy budżet, bo obecnie kasa po ajentach częściowo przejdzie pewnie na linię tramwajowe na nowych trasach. No nic, mleko się rozlało. Obecnie, zastanawia mnie jak MZA sobie poradzi z przejmowaniem części zadań po ajentach, bo o ile ludzi zawsze "jakoś się ogarnie" o tyle miejsca na zajezdniach nie bardzo. Ktoś tu wspomniał, że jest przygotowywany plac na Włościańskiej. Nawet jeśli tam miały by stać nowe wozy to i tak warsztat musi czasem coś przy nich robić i nie ważne czy byłby to serwis zewnętrzny (tak jak było z 52xx) czy byliby to pracownicy MZA to powierzchnia warsztatowa jest potrzebna.

[karmat]

No tak, Łukaszek wszystkich odsyła do psychiatry , domniemywam że do swojego, ale widząc to co Łukaszek wypisuje , to wnioskuje że raczej to kiepski specjalista

Łukaszek wysyła tych z Trzaskofobią i tych, do których Trzaskoski w nocy przychodzi srać do Wisły, a z Tuskiem wprowadzać Berlin w Warszawie.

A co do psychiatry - jest jaki jest, taki jak i specjaliści od urbanistyki i komunikacji na forum. Często kierowcy po zawodówkach albo i bez.

To raczej Trzaskoentuzjazm trzeba leczyć

[zxcvbnm]

O, to już dochodzimy do momentu że jak krytykuje się Trzaskowskiego to jest się fanatycznym wyznawcą PIS? Po prostu HGW była lepsza, a ci urzędnicy którzy zapuścili korzenie pora bye bye. To tylko 50 brygad. Koszt względem funduszy przeznaczonych na całe KM nie jest duży, a mógłby - np. wspomóc linie w dzielnicach ościennych po zejściu z Wilanowa.

[Jurand]

Owszem PiS obrabował samorządy. Ale władze miasta mogłyby trochę sytuację ogarniać. Czy aż tak potrzebna była nam droga kładka przez Wisłę?

Było już gdzieś o tym. Moim zdaniem wszystko, co dodaje uroku miastu w kluczowych miejscach, jest potrzebne. Potem jedziesz do innych stolic europejskich i się zachwycasz , wow, most, wow, zabytek, wow światło, wow stadion. A u nas nic.

Dla mnie eot.

Jak to u nas nic?
Przy odrobinie szczęścia można zobaczyć symbol Warszawy oblany farbą przez lewackie aktywistki, które twierdzą że tak świętuje się dzień kobiet.
Takie to aktywistki z Gniazda na Kruczej 17, co pod parasolem ochronnym miasta upiększają/uprzykrzają nam życie swoimi wynurzeniami

A zasadniczo wolę mieć pewność że L39 przyjedzie mi na Świętojańską o 5.46 bo kierowiec stawi się w pracy za godne pieniądze, niż mieć kładkę przez Wisełkę

[zxcvbnm]

Prawda, że zachwycasz się miastem, z perspektywy auta które stoi w korku

[primoż]

A jak będzie w MZA? Bez tego wniosku z bilansu są o kant d4 potłuc.

Jeśli chodzi o ITS to MZA w sumie przejmie wozy i śladową ilość brygad. Pragnę przypomnieć, że ITS w kontrakcie ma 25 brygad, a obecnie obsługuje chyba 10. Także 15 brygad już jest w MZA. Dla mnie to ZTM trochę skopał sprawę, bo wiedząc że w danym roku kończą się kontrakty, a będą otwierane nowe trasy to mógł by wnioskować o większy budżet, bo obecnie kasa po ajentach częściowo przejdzie pewnie na linię tramwajowe na nowych trasach. No nic, mleko się rozlało. Obecnie, zastanawia mnie jak MZA sobie poradzi z przejmowaniem części zadań po ajentach, bo o ile ludzi zawsze "jakoś się ogarnie" o tyle miejsca na zajezdniach nie bardzo. Ktoś tu wspomniał, że jest przygotowywany plac na Włościańskiej. Nawet jeśli tam miały by stać nowe wozy to i tak warsztat musi czasem coś przy nich robić i nie ważne czy byłby to serwis zewnętrzny (tak jak było z 52xx) czy byliby to pracownicy MZA to powierzchnia warsztatowa jest potrzebna.

Od biedy można by na pętlach w miarę najbliższych od zakładów MZA nocować wozy.

[KR88]

bardzo nietrafiony pomysł

[piorunus]

Tak, stwierdził, że nic nie poradzi, bo w mojej dupie siedzi piorunus.

Aha. Czyli to jednak był psychiatra o specjalności dewiacji seksualnych. Primo. Secundo- powiem klasykiem: "Nie powiem, że pies cię ... , bo byłby to mezalians dla psa."

I tak się zastanawiam, i wciąż nie wiem, skąd na świecie się biorą idioci.

Ciekawa konstrukcja logiczna, by przez większą część zdania wielokrotnie złożonego mówić w pierwszej osobie by spuentować to podsumowaniem siebie w trzeciej osobie. Jestem pod wrażeniem.

Jeśli chodzi o ITS to MZA w sumie przejmie wozy i śladową ilość brygad. Pragnę przypomnieć, że ITS w kontrakcie ma 25 brygad, a obecnie obsługuje chyba 10. Także 15 brygad już jest w MZA.

Plan Michałka to teoretycznie 15 brygad w DP. Wykonanie jednak bliższe temu co mówisz. Także MZA przejmując Skakanki w sumie coś tam sobie polepszy sytuację na solówkach. Ciekaw tylko jestem gdzie Citywide'y 12LF CNG trafią. Tzn. wiadomo, że są 3 opcje, ale ciekaw jestem tej właściwej.

Ktoś tu wspomniał, że jest przygotowywany plac na Włościańskiej. Nawet jeśli tam miały by stać nowe wozy to i tak warsztat musi czasem coś przy nich robić i nie ważne czy byłby to serwis zewnętrzny (tak jak było z 52xx) czy byliby to pracownicy MZA to powierzchnia warsztatowa jest potrzebna.

Plac na Włościańskiej jest i to nie problem. Się zastanawiam tylko czy hale po CWS'ie można użytkować. Bo coś mi się obiło o uszy, że jest z tym pewien fakap.

[Emyl]

Panowie, przejdźcie na priv wymieniać uprzejmości, bo inaczej będziemy musieli pisać na czerwono. A po co to komu?

[reserved]

Nie no żarty sobie robisz xD? Nie wierzę, że przez to rozkładowo cokolwiek się polepszy. Przecież już teraz mamy na wielu pętlach socjalne i co, są lepsze rozkłady? Ursus Niedźwiadek z 177, 401 i 517 pozdrawia. Kiedyś jak na Ursus się zajeżdżało to cała pętla autobusów. Teraz hula wiatr

Na liniach pokroju 177, 401 czy 517 gdzie ten punkt socjalny już jest na pewno nic się nie zmieni, nie ma co do tego żadnej wątpliwości. Ale jest wiele linii gdzie jedynym punktem socjalnym jest toi-toi. I tam ZTM będzie musiał coś pokombinować, żeby np. kierowcy zjeżdżali co jakiś czas do miejsca z takim punktem. A to już będzie wymagało większej liczby brygad potrzebnych do ruchu.

[ZielonyJamnik]

Ale jak to zjeżdżali? Przecież na BHP ostatnio zapewno nas, że wszędzie na 22 kwietnia 2025 będą punkty socjalne. No pszeciesz msa nikogo by nie okuamao. A jak powiedziałem, że na bank się nie wyrobią to mi odpowiedzieli, że jestem antyfirmowy i powinienem wierzyć w firmę xD

[vernalisadonis]

Wg mnie te punkty socjalne powinny być udostępniane wszystkim i ZTM powinien mieć nad nimi nadzór. Natomiast na mniejszych krańcach powinny być takie małe punkty socjalne gdzie są m.in 2 sedesy, jakiś zlew, stolik, czajnik itp. Miejsce w którym kierowca powinien się ogrzać oraz ugotować sobie wodę.
We Wrocławiu są takie punkty i nieźle się sprawdza. Tylko piszę o dwóch sedesach, bo jeden to może być za mało na niektórych krańcach. No i niestety, niektórzy nie dbają o czystość, tylko leje gdzie popadnie.

[MJ]

Ktoś tu wspomniał, że jest przygotowywany plac na Włościańskiej. Nawet jeśli tam miały by stać nowe wozy to i tak warsztat musi czasem coś przy nich robić i nie ważne czy byłby to serwis zewnętrzny (tak jak było z 52xx) czy byliby to pracownicy MZA to powierzchnia warsztatowa jest potrzebna.

Plac na Włościańskiej jest i to nie problem. Się zastanawiam tylko czy hale po CWS'ie można użytkować. Bo coś mi się obiło o uszy, że jest z tym pewien fakap.

Ja napisałem, że nie plac jest problem, a reszta zaplecza. Odpowiadając na Twoje pytanie to hale zostały wycofane z eksploatacji, więc przywrócenie ich teraz wymagałoby dostosowania do obecnie wymaganych norm. Narazie nie słyszałem by coś tam przy tych halach robiono.