Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości
Jest już informator ZTM za styczeń. Można więc pokusić się o pewne porównania. MZA wg. tych danych inkasuje 12,86 zł/wzkm. Z kolei jeśli uśrednimy stawki Mobilisu to na P7P wychodzi 12,02 zł/wzkm. W przypadku Relo wyjdzie 10,22 zł. Zobaczymy jak to się zmieni od kwietnia kiedy wszyscy ajenci dostaną waloryzacje.
Ogólnie to w planie przetargów ZTM na stronie ezamawiający widnieje wpis:
Więc chyba odejście od 94xx nie jest takie wcale pewne.usługi regularnego przewozu osób wykonywane w ramach komunikacji miejskiej na liniach autobusowych nadzorowanych przez ZTM na całej sieci komunikacyjnej Usługi Postępowanie unijne Przetarg nieograniczony 173 647 000,00 Miesięczne Marzec
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
Aktualizacja planu z 25 marca.
Więc pewnie Relobus przyszedł z kolędą do ZTM i zasugerował że chce jeździć dalej.
Więc pewnie Relobus przyszedł z kolędą do ZTM i zasugerował że chce jeździć dalej.
Czy przetarg który wygrał PKS GM, a jeszcze nie podpisany został przez obie strony przewiduje zatrudnianie kierowców na UZ, czy tylko UoP?
Tak pytam z ciekawości, gdyż faworyzowanie miejskiego przewoznika kosztem ajentów jest dosyć dziwne.
Przetargi Mobilisu już UZ wyeliminowały.
Tak pytam z ciekawości, gdyż faworyzowanie miejskiego przewoznika kosztem ajentów jest dosyć dziwne.
Przetargi Mobilisu już UZ wyeliminowały.
Na Alpino UZ jest dopuszczona.
Owszem, lecz pierwotne założenia przetargu zakładały inaczej.
No właśnie.
Obecna załoga PKS GM składa się w dużej części z kierowców zatrudnionych na UZ, więc jeśli dojdzie do podpisania umowy w nowym/starym przetargu będą musieli sobie (naruchać kierowców-przepraszam za wyrażenie ), chyba że liczą na kierowców z Arrivy którzy mogą, lecz nie muszą zostać bez pracy?
Z kolei do miejskiego przewożnika ponoć na zlecenie ludziska drzwiami i oknami walą
Ponoć na samym zakładzie R13 w lutym przewinęło się 102 kierowców na UZ.
Czy to skutek braku takich umów u ajentów?
Trochę udało mi się z takimi kierowcami pogadać, no i jestem przerażony, pomijam już emerytów MZA, takich co elektrykami rozwalają ładowarki na bazie i domorosłych cierpów liczących na grube tysiące pracując na Uberze w nocy i w MZA w dzień.
Są też kierowcy w MZA na UZ zatrudnieni u ajentów na UoP i mamy powrót patologii sprzed kilkunastu lat, że taki kierowiec robi u ajenta w zm.A dodatek, a potem w MZA całkę w zm.B, lub odwrotnie.
Takich kwiatków jest tam wysyp.
Znam też przypadek kierowcy TIRa który 11 dni był w trasie z zakwaterowaniem w szoferce i potem miał 4 dni wole, z czego 3 spędził za kierownicą autobusu.
Czy nikt nad tym nie panuje i liczy się tylko kasa dla takiego chojraka, a dla przewoznika kolejny zatrudniony człowiek?
Czy musi dojść do jakiejś kolejnej tragedii żeby zaczęto znowu prześwietlać czas pracy u poszczególnych delikwentów?
Jakaś elastyczność musi być w zatrudnieniu ludzi, nie każdy może chcieć podpisywać UoP na te kilka dni w miesiącu. A i stawka na UZ jest lepsza jak na UoP. Wprowadzając wymóg UoP napewno stracą część obsady...
Legendy krążyły już od dłuższego czasu jak to kierowcy po całej nocy przejeżdżonej na taksówce jechali samochodem pod zajezdnię, żeby na poranną zmianę w MZA jeździć.
Niestety to nie legendy tylko fakty, pomimo że udało się ukrócić ten proceder przy UoP, to niestety przy UZ nadal to trwa w najlepsze
- ZielonyJamnik
- Posty: 694
- Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25
Ktoś tu kiedyś jojczył, że za dużo chcemy zarabiać. Ktoś inny wypisuje co jakiś czas, że za długie są te papierowe przerwy, więc ludzie zwiali tam gdzie lepiej. Teraz nie ma ludzi na etat, to mza się ratuje tym czym może. Bez nich macie gotowy przepis na zawieszone brygady.
Choć obecnie kasa robi się powoli całkiem niezła, to etatowców masowo to nie przyciągnie. Trzeba by było jeszcze trochę dołożyć, ale przede wszystkim urealnić rozkłady jazdy, a nie że robi się np. 190 dwa koła bez wysiadania. Świeżak dostaje zestaw 190,207,401,141 to potem rzuca wypowiedzenie, bo myślał, że jazda w ruchu to sielanka
Choć obecnie kasa robi się powoli całkiem niezła, to etatowców masowo to nie przyciągnie. Trzeba by było jeszcze trochę dołożyć, ale przede wszystkim urealnić rozkłady jazdy, a nie że robi się np. 190 dwa koła bez wysiadania. Świeżak dostaje zestaw 190,207,401,141 to potem rzuca wypowiedzenie, bo myślał, że jazda w ruchu to sielanka
Mkną po koleinach zielone jamniki...
Ale jeśli pracownik na UoP zgadza się dobrowolnie na niejeżdżenie na taryfie w ramach działalności czy jakiegoś innego trybu, to równie dobrze można wprowadzić taki wymóg do UZ, czy wprowadzić konieczność zgłaszania innej pracy jako kierowca w okresie X dni przed wykonywaniem pracy u przewoźnika.
A jak to sprawdzisz?px33 pisze: ↑28 mar 2024, 15:35Ale jeśli pracownik na UoP zgadza się dobrowolnie na niejeżdżenie na taryfie w ramach działalności czy jakiegoś innego trybu, to równie dobrze można wprowadzić taki wymóg do UZ, czy wprowadzić konieczność zgłaszania innej pracy jako kierowca w okresie X dni przed wykonywaniem pracy u przewoźnika.
Przypominam że taka osoba zasadniczo nie jest pracownikiem przewoznika.
Proponuję jednak przesunięcie tej dyskusji w odpowiednie miejsce.Jurand pisze: ↑28 mar 2024, 15:38A jak to sprawdzisz?px33 pisze: ↑28 mar 2024, 15:35
Ale jeśli pracownik na UoP zgadza się dobrowolnie na niejeżdżenie na taryfie w ramach działalności czy jakiegoś innego trybu, to równie dobrze można wprowadzić taki wymóg do UZ, czy wprowadzić konieczność zgłaszania innej pracy jako kierowca w okresie X dni przed wykonywaniem pracy u przewoźnika.
Przypominam że taka osoba zasadniczo nie jest pracownikiem przewoznika.
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.