Koniec FSO: Co się stanie z gruntami na Żeraniu?
Michał Wojtczuk
2011-02-24, ostatnia aktualizacja 2011-02-23 22:42
W środę z linii produkcyjnej w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu zjechał ostatni samochód. - Pogódźmy się z tym. Przemysł w stolicy znika, takie są prawa rynku. Pora pomyśleć, jak wykorzystać ten teren - radzi dr Ireneusz Grochowski, ekspert rozwoju lokalnego
Na początku lutego w zakładach FSO świętowano wyprodukowanie 100-tysięcznego egzemplarza chevroleta aveo. Nie było wielkiej fety, bo było to już jedno z ostatnich aut zmontowanych w tej fabryce. Na kolejne nie ma zamówień. Do końca miesiąca pracę straci 1,2 tys. osób, do czerwca - kolejne 450. Pozostanie już tylko ok. stu pracowników pełniących funkcję kustoszy zahibernowanej fabryki, na wypadek gdyby ktoś znalazł dla niej jakieś zlecenie.
- To pewnie zabrzmi źle z powodów sentymentalnych, ale prawda jest taka, że FSO zniknie. Współczuję ludziom, którzy 40 lat pracowali w tym zakładzie, ale to już koniec. Pytanie, co tam powstanie po tej fabryce - mówi dr Mirosław Grochowski, z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.
Zakłady FSO zajmują 110 hektarów przy ul. Jagiellońskiej. - Do prowadzenia działalności operacyjnej potrzebujemy połowy tego terenu. Obecnie trwają analizy zmierzające do ustalenia, które grunty będą sprzedawane, a które dzierżawione - mówił niedawno w rozmowie z Polską Agencją Prasową Roman Bugaj, rzecznik FSO.
W studium zagospodarowania miasta tereny FSO przeznaczone są na przemysł. Wprowadzenie na tereny fabryki samochodowej nowych funkcji wymagałoby zmiany studium, ratusz powinien też przyjąć nowy plan zagospodarowania, żeby kontrolować procesy przekształcania tego rejonu.
- Miasta się zmieniają, to proces ciągły. Już kilkanaście lat temu Warszawa przestała się rozwijać na podstawie przemysłu. Deindustrializacja (chyba dezindustralizacja? - B.) powoduje konieczność planowego zagospodarowanie terenów poprzemysłowych by je przywrócić miastu. To jeden z kluczowych trendów na świecie - przekonuje dr Grochowski.
W Warszawie od lat gwałtownie spada zatrudnienie w przemyśle. Jedna po drugiej zamykane są fabryki. Na miejscu zakładów Unitra-CEMI na Służewcu powstała Galeria Mokotów, na działce po zburzonych budynkach Bumaru-Waryński przy ul. Kolejowej hiszpański deweloper buduje duże osiedle, domy i biura powstaną na miejscu rozebranych hal fabryki ViS przy Kasprzaka, mieszkania rosną lub będą budowane na miejscu zakładów Zremb i - nomen omen FSO - na Żoliborzu Południowym. Zburzone zostało Przemysłowe Centrum Optyki przy Ostrobramskiej i budynki Browarów Warszawskich przy Grzybowskiej (tu będą kolejne osiedla), na miejscu fabryki żarówek im. Róży Luksemburg przy Przyokopowej będą biura. Trwają dyskusje, czy nowe dzielnice mieszkaniowe mają powstać na kilkudziesięciu hektarach po dawnej fabryce traktorów w Ursusie i w dawnej strefie ochronnej huty ArcelorMittal Warszawa na Bielanach.
Wiele z tych fabryk zamknięto, bo były projektowane według socjalistycznych wzorców. Zajmowały ogromne tereny. Dziś najczęściej podzespoły sprowadza się z innych zakładów i mało która fabryka potrzebuje tak dużo ziemi . Nikogo nie stać na płacenie ogromnych sum za użytkowanie wieczyste gruntów w stolicy, gdy taniej jest importować półprodukty.
- Należy odejść od przemysłowej funkcji terenu FSO - stawia tezę dr Grochowski. Przekonuje, że to rejon położony dość blisko centrum, w dobrej ekspozycji, z widokiem na panoramę miasta. - To dobre miejsce na ważne dla miasta funkcje. Można sobie tu wyobrazić jakieś ponaddzielnicowe centrum handlowo-usługowo-biurowe. Tylko błagam, nie jakąś banalną galerię handlową. To może być też dobre miejsce na park technologiczny, lokalizacja pod niektórymi względami jest lepsza niż na Siekierkach. Choćby dlatego, że tam już jest tramwaj, a na Siekierkach jest tylko w planach. Popatrzmy na ten teren jak na szklankę w połowie pełną, z punktu widzenia otwierających się możliwości - radzi.
Jakub Waclawek, prezes oddziału SARP jest jednak sceptyczny: - Nie zmieniałbym przemysłowego przeznaczenia terenów na Żeraniu - mówi.
Ale Grochowski przekonuje, że już pora, by w sprawie przyszłości gruntów na Żeraniu rozpocząć dyskusję społeczną.
Co w miejscu FSO?
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... aniu_.html
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Imho pozbywanie sie przemyslu do konca a przynajmniej wywalanie terenow pod to przeznaczonych to strzal w kolano.
Znam troche firm ktore z produkcja przenosza sie pod warszawe (czyli w wawie nie placa podatkow), a raczej nie zrobily tego z takie powodu ze lepiej miec zaklad w czosnowie niz na takim zeraniu.
Szczegolnie jesli chodzi np o farmacje czy przemysl maszynowy/mechanike precyzyjna ktora syfu naokolo nie robi, glosna tez nie jest.
Wbrew pozorom duzo takich terenow jak zeran w wawie nie ma.
Brak sasiedztwa obiektow mieszkaniowych (czyt. protestow) poza mala enklawa sliwicami, dostep do kolei, niezle skomunikowanie.
Powinno to zostac jako teren przemyslowy w mzpz.
Szczegolnie ze zaraz pewnie zabuduja cale tereny zakladow ursusa i zaczyna sie zabudowa odolan czy targowka przemyslowego.
Znam troche firm ktore z produkcja przenosza sie pod warszawe (czyli w wawie nie placa podatkow), a raczej nie zrobily tego z takie powodu ze lepiej miec zaklad w czosnowie niz na takim zeraniu.
Szczegolnie jesli chodzi np o farmacje czy przemysl maszynowy/mechanike precyzyjna ktora syfu naokolo nie robi, glosna tez nie jest.
Wbrew pozorom duzo takich terenow jak zeran w wawie nie ma.
Brak sasiedztwa obiektow mieszkaniowych (czyt. protestow) poza mala enklawa sliwicami, dostep do kolei, niezle skomunikowanie.
Powinno to zostac jako teren przemyslowy w mzpz.
Szczegolnie ze zaraz pewnie zabuduja cale tereny zakladow ursusa i zaczyna sie zabudowa odolan czy targowka przemyslowego.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Kiedyś ty ostatnio był pół kilometra od Polfy?ness pisze:Szczegolnie jesli chodzi np o farmacje czy przemysl maszynowy/mechanike precyzyjna ktora syfu naokolo nie robi
Moim zdaniem wielki przemysł w wielkich miastach nie ma racji bytu na dłuższą metę (koszty pracy!).
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
A co rozumiesz jako przemysl?
Srubexy i drutexy, walcownie koksownie?
To Ci napisalem farmacja, jakas mechanika, elektronika.
Tutaj koszty pracy to mala czesc, bardziej od niskich kosztow pracy liczy sie dostep do wykwalfikowanej kadry ktorej na jakiejs wsi pod zurominem sie nie znajdzie.
Wiec tam sie oni nie przeniosa.
Przeniosa sie pod warszawe i tam tez beda placic podatki (CIT) ktore to ztcp sa dla miasta glownym zrodlem kasy.
Jesli wierzysz ze nowoczesna gospodarka = 100% uslug to gratuluje dalekowzrocznosci.
Ja cie ostrzyge za 100 zl ty mi sprzedasz cytryny za 100 a sasiad je za 100zl zareklamuje i bedziemy miec dodatkowe 300zl PKB.
Tylko ze cos ten uklad musi zasilac zeby sie potem krecil i jest to przemysl.
Zreszta polecam zobaczyc jak to wyglada chociazby w niemczech i jak to wplywa na konkurencyjnosc i stabilnosc ich gospodarki.
Srubexy i drutexy, walcownie koksownie?
To Ci napisalem farmacja, jakas mechanika, elektronika.
Tutaj koszty pracy to mala czesc, bardziej od niskich kosztow pracy liczy sie dostep do wykwalfikowanej kadry ktorej na jakiejs wsi pod zurominem sie nie znajdzie.
Wiec tam sie oni nie przeniosa.
Przeniosa sie pod warszawe i tam tez beda placic podatki (CIT) ktore to ztcp sa dla miasta glownym zrodlem kasy.
Jesli wierzysz ze nowoczesna gospodarka = 100% uslug to gratuluje dalekowzrocznosci.
Ja cie ostrzyge za 100 zl ty mi sprzedasz cytryny za 100 a sasiad je za 100zl zareklamuje i bedziemy miec dodatkowe 300zl PKB.
Tylko ze cos ten uklad musi zasilac zeby sie potem krecil i jest to przemysl.
Zreszta polecam zobaczyc jak to wyglada chociazby w niemczech i jak to wplywa na konkurencyjnosc i stabilnosc ich gospodarki.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Tu się zgodzę - tyle że, jak napisano, tego typu przemysł wymaga znacznie mniej miejsca, niż te walcownie i koksownie. Mało tego, w wielu przypadkach można go zmieścić w budynku, który postawiony między biurowcami nawet niewiele się będzie odróżniałness pisze:To Ci napisalem farmacja, jakas mechanika, elektronika.
Tutaj koszty pracy to mala czesc, bardziej od niskich kosztow pracy liczy sie dostep do wykwalfikowanej kadry ktorej na jakiejs wsi pod zurominem sie nie znajdzie.
Wiec tam sie oni nie przeniosa.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12
Ja bym tam widział STP dla II linii. Wtedy zostałby załatwiony argument na budowę tego kretyńskiego odcinka Stadion - Gocław, czyli STP Kozia Górka.
Tutaj koszty pracy to mala czesc, bardziej od niskich kosztow pracy liczy sie dostep do wykwalfikowanej kadry ktorej na jakiejs wsi pod zurominem sie nie znajdzie.
Wiec tam sie oni nie przeniosa.
Przeniosa sie pod warszawe i tam tez beda placic podatki (CIT) ktore to ztcp sa dla miasta glownym zrodlem kasy.
Wiesz tak było... parę lat temu.
Obecnie nawet przemysł zaawansowany jest bardziej opłacalny na wsi czy w małych miastach (sam szukałem dla swoich potrzeb firmy która zrealizuje zamówienie i nie mogłem się doszukać w Wawie rozsądnej ceny) - gdzie podatki lokalne są niżesze niż w Wawie - problem z siłą roboczą raczej tak duży nie jest bo najczęściej manufaktury czy małe fabryki to interes rodzinny (ludzie po studiach z Kraka czy Wawy wracają do siebie i tam zakładają działalność - jak w artykule, robiąc coś dla kogoś nie muszę być w miejscu ostatecznego montażu) - w ostateczności można zamówić odpowiednie szkolenia dla miejscowej ludności (kumpel np. zajmuje się szkoleniami do obsługi obrabiarek alfanumerycznych i ma raz w tygodniu nową grupę ludzi z prowincji, generalnie po przerobieniu kursu rysunku technicznego i przejściu kursu na obsługę możesz pracować przy obrabiarce - w końcu to nie projektowanie tylko obsługa maszyny która w znacznej mierze pracuje samodzielnie).
Co się tyczy Warszawy to raczej jest to miasto nieprzyjazne przemysłowi - nawet zaawansowanemu - bo koszty utrzymania takiego przemysłu są za wysokie w porównaniu np. z Kielcami, Mińskiem czy Siedlcami (w dwóch opstatnich mamy montownie PESY i Stadlera).
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"
KLIK
Hindusi na Żeraniu? Tata Motors rozmawia z FSO
Indyjska gazeta Financial Express donosi, że koncert Tata Motors prowadzi rozmowy na temat przejęcia FSO na Żeraniu. Według pisma koncert na inwestycje w Europie ma nawet miliard dolarów.
"Financial Express" podaje, że byłoby to kolejne przejęcie koncernu samochodowego w Europie po kupieniu przez Tata Motors za ponad 2 mld dolarów Jaguara i Land Rovera. Indyjski koncert jest zainteresowany transakcją, bo ułatwi mu ona dostęp do rynków wschodnioeuropejskich, gdzie do tej pory jest prawie nieobecny. Hindusi planują wprowadzenie na europejski rynek ośmiu owych modeli. Od 1 września 2008 roku w Polsce można kupić tylko jeden model osobowy Indica Vista i dwa terenowe.
Gazeta powołując się na nieoficjalne źródła podaje, że koncern na przejęcia w Europie ma zarezerwowany miliard dolarów. Nie wiadomo jaka część tej kwoty miałaby trafić na Żerań. Pismo wylicza za to dokładnie jak spadała produkcja w FSO: od wybuchu światowego kryzysu zmniejszyła się z 148 tys. do 45 tys. aut rocznie.
Tata Motors oficjalnie nie komentuje tych doniesień.
Koncern Tata Motors Limited wchodzi w skład grupy Tata and Sons. To szóste największe przedsiębiorstwo prywatne świata i największy producent samochodów i autokarów na świecie.
"The Financial Express" to najstarsza indyjska gazeta ekonomiczna, ukazuje się od 1961 roku.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... towym.html
Mennica Polska wybuduje osiedle na torze testowym FSO?
mpw
18.05.2011 aktualizacja: 2011-05-17 21:20
Spółka deweloperska Mennicy Polskiej kupiła 2,7 hektara gruntu przy Jagiellońskiej, na którym znajdował się m.in. tor testowy samochodów produkowanych w Fabryce Samochodów Osobowych. To niejedyny grunt, który chce sprzedać FSO.
(...)
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36835
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Patryk2222
- Posty: 1305
- Rejestracja: 10 lut 2007, 22:52
- Lokalizacja: Legionowo
Czyli wychodzi na to że jeżeli to wybudują to trasa przy brzegu Wisły już nigdy nie powstanie. Jedyny plus to taki że tramwaje na Jagiellońskiej przestaną jeździć puste
A415>>3911>>3916>>3905>>4796>>4938 >>5457>>1804
D2156HM6UT POWER >> http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xyaT6AMVrU0
Ehhh wspomnienia ostatnią jazdą 5202 https://www.youtube.com/watch?v=xdPpMuFIcAg
D2156HM6UT POWER >> http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xyaT6AMVrU0
Ehhh wspomnienia ostatnią jazdą 5202 https://www.youtube.com/watch?v=xdPpMuFIcAg
Wyglądają jak pudełka możliwie najgęściej upakowane.
Swoją drogą czytałem raport NBP o stanie rynku mieszkaniowego i wynikało z niego, że niedługo mieszkań na rynku będzie za dużo. I trochę mnie niepokoi, że taką ryzykowną inwestycją chce się zajmować Mennica.
Swoją drogą czytałem raport NBP o stanie rynku mieszkaniowego i wynikało z niego, że niedługo mieszkań na rynku będzie za dużo. I trochę mnie niepokoi, że taką ryzykowną inwestycją chce się zajmować Mennica.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
To dobrze, bo wtedy obniżka cen będzie nieunikniona, a taka obniżna znowu rozbuja rynek. Akurat Warszawa nie musi się martwić o brak napływu ludnościKwZ pisze:Swoją drogą czytałem raport NBP o stanie rynku mieszkaniowego i wynikało z niego, że niedługo mieszkań na rynku będzie za dużo.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43