[GOP] Zmiana taryfy KZK GOP

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 22 kwie 2011, 23:55

Obrazek

Zdrożeją bilety KZK GOP. Seniorzy też będą musieli płacić

Koniec z taryfą ulgową - dla pasażerów. KZK GOP chce zabrać przywilej darmowych przejazdów komunikacją miejską radnym i osobom po 70 roku życia. Nowe zasady miałyby zacząć obowiązywać od 1 sierpnia. Propozycja już budzi krytykę seniorów, jak i niektórych prezydentów miast aglomeracji.


Z projektu nowego cennika wynika, że zdrożeją wszystkie bilety. Jednorazowe, które kosztują dziś 2,60 zł (jedno miasto), 3 zł (dwa miasta) i 4 zł (trzy miasta i więcej), będą kosztować odpowiednio: 2,80 zł, 3,40 zł i 4,20 zł.

Podwyżki zanotowano też w grupie biletów okresowych na okaziciela:

24-godzinny 14 zł (było: 12 zł)
48-godzinny 22 zł (20 zł)
5-dniowy 34 zł (32 zł)
7-dniowy 38 zł (36 zł)
14-dniowy 70 zł (66 zł)
miesięczny 140 zł (130 zł)


Najbardziej dotkliwy będzie jednak wzrost cen biletów miesięcznych i kwartalnych, które stanowią najpopularniejsze rozwiązanie wśród osób korzystających z komunikacji regularnie:

SM/AT 100zł (było: 94 zł)
SC/AT 129 zł (112 zł)
SM 90 zł (84 zł)
SC 110 zł (11 zł)
kwartalny 256 zł/300 zł zł (240 zł/ 282 zł)

- Jeśli porównamy się z Warszawą, okaże się, że tam miesięczny jest tańszy, a pasażer otrzymuje usługę na wyższym poziomie. W dodatku w cenie, poza autobusem i tramwajem, jest jeszcze pociąg - mówi Jakub Jackiewicz, redaktor naczelny Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego.

Brak ulgi dla seniorów

To, co wzbudza najwięcej emocji, to propozycja pozbawienia osób po 70. roku życia prawa do bezpłatnych przejazdów. Po zatwierdzeniu taryfy mieliby oni płacić za bilety 50%. KZK GOP chce też pozbawić radnych możliwości bezpłatnego korzystania z miejskiej komunikacji. Zmiana taka jest możliwa, bonifikata ta miała bowiem charakter tzw. ulgi handlowej i nie wynikała z żadnej ustawy.

AKTUALIZACJA 21.04.2011:

Sędziwy wiek nie będzie już darmową przepustką do autobusu. Według propozycji zarządu KZK GOP, od 1 sierpnia pasażerowie po 70-tce mają zostać skreśleni z listy osób, które za bilety nie musiały płacić. Co na ten temat sądzą sami zainteresowani? Szczegóły w materiale filmowym.
Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 27 kwie 2011, 0:06

Obrazek

Bilety KZK GOP jednymi z najdroższych w kraju. Drożej tylko w Warszawie

Wracamy do planowanej podwyżki cen biletów KZK GOP. Wracamy i pytamy: czy musi być tak drogo, skoro niemal we wszystkich dużych polskich miastach bilety są tańsze? Czy wysokie ceny u nas to efekt obiektywnych czynników, czy też może złej organizacji komunikacji i przestarzałej struktury samego KZK GOP?


Wygląda na to, że komunikacja w aglomeracji śląsko-dąbrowskiej zmierza w innym kierunku niż w większości polskich miast. Bo nie dość, że pasażerowie mogą narzekać na jakość autobusów i tramwajów... to na dodatek muszą za jazdę nimi płacić niemal najwięcej w Polsce.

Dlaczego jest tak drogo? To pytanie coraz częściej zadają sobie nie tylko pasażerowie, ale i lokalni politycy. I to całkiem zasadnie. Bo wśród największych polskich miast drożej niż w aglomeracji śląskiej jest tylko w Warszawie. Za najtańsze bilety jednorazowe i jednodniowe mniej niż w Katowicach płaci się za to w Gdańsku, Wrocławiu i Krakowie. Taniej jest też m.in. w Łodzi i Szczecinie. - Jeżeli ceny biletów są zbyt wysokie, a sama oferta nieatrakcyjna to po prostu pasażerowie przesiadają się do samochodów, korzystają z rowerów, chodzą pieszo albo jeżdżą na gapę - uważa Jakub Jackiewicz z Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego.

Co więcej niemal we wszystkich miastach obowiązują bilety czasowe. Jednak w KZK GOP reagują na nie alergicznie. - Taryfa czasowa jest taryfą dosyć skomplikowaną, to jest taryfa, która bardzo często wywołuje konflikty - tłumaczy Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP. Chyba największe w samym KZK, bo np. w Warszawie pasażerowie błyskawicznie polubili przesiadki i przerzucili się z biletów jednorazowych na czasówki. - Obecnie zmniejszamy liczbę bezpośrednich linii biegnących przez całe miasto, z punktu A do punktu B, na rzecz linii krótszych, ale kursujących bardzo bardzo często - informuje Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM w Warszawie.

Coraz częściej słychać też głosy, że KZK GOP zbyt łatwo sięga do kieszeni pasażerów, podczas gdy oszczędności powinien szukać gdzie indziej. - Największy obszar do redukcji kosztów to są tak naprawdę usługodawcy, czyli firmy przewozowe, które obsługują konkretne linie - twierdzi Arkadiusz Godlewski, radny Katowic i członek Zgromadzenia KZK GOP.

To jednak tylko jeden kierunek. Inny - to reforma samego KZK. - KZK GOP jest instytucją, która niestety już od wielu lat działa w niezmienionej formule, nie rozwija się i właściwie nie chce się rozwijać - podkreśla Tomasz Głogowski, dziennikarz "Gazety Wyborczej". Bo zdecydowanie wygodniej i łatwiej jest powiedzieć: to sprawa trudna, ciężka, niejasna.

Coś jednak można poprawić, przekonuje przewodniczący Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. W ciągu kilku miesięcy GZM ma zlecić opracowanie metropolitalnego studium transportowo-komunikacyjnego. Już wstępne badania pokazują, że coś jest nie tak. - Pewne połączenia są nieefektywne, a niektóre należałoby dołożyć, żeby sprawnie funkcjonowała komunikacja. I w momencie, kiedy nasz transport publiczny będzie jeszcze bardziej efektywny, ceny biletów również staną się atrakcyjniejsze - przekonuje Dawid Kostempski.

Tramwaje być może będą nowsze, korków być może będzie mniej, a bilety być może nie będą takie drogie. I tylko KZK GOP będzie miał problem jak wytłumaczyć, że przecież się nie dało, a jednak się udało.
Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 27 kwie 2011, 21:45

Obrazek

Gdzie szukać pieniędzy na poprawę komunikacji w regionie?

Nasz wczorajszy materiał o cenach biletów komunikacji miejskiej w największych polskich miastach wywołał duże zainteresowanie naszych widzów i internautów. Wczoraj pytaliśmy: czy musi być tak drogo? Dziś pytamy, gdzie szukać pieniędzy na poprawę jakości komunikacji w regionie. Czy jedyną drogą jest podwyżka cen biletów, czy też może samorządy powinny więcej dopłacać?


Żeby wyjąć, trzeba włożyć. To prawda stara jak świat, której ominąć nie da się również w komunikacji. - Usługi transportowe są taką samą usługą jak usługi medyczne, służba zdrowia czy edukacja. W związku z tym na całym świecie jest to usługa, do której samorządy i państwo dopłacają - wyjaśnia prof. Marek Sitarz z Politechniki Śląskiej.

W aglomeracji śląskiej samorządy z roku na rok dopłacają coraz więcej, bo KZK GOP zarabia coraz mniej. W ubiegłym roku wpływy z biletów stanowiły 45 proc. dochodów KZK. W innych dużych miastach jest podobnie. W Krakowie - to 40 proc., we Wrocławiu - 42 proc. Na tym tle znacznie wyróżnia się Białystok, gdzie jest to aż 60 procent.

- Niestety, tendencja jest taka, że wpływy z biletów maleją. To związane jest też z kosztami komunikacji, które w dużych ośrodkach są niestety większe - przyznaje Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP. Ale jeśli jakość komunikacji ma się polepszyć to większe powinny też być wpływy samego KZK. Tu sprawa wydaje się prosta: albo podwyżka cen biletów, albo większa dotacja samorządów. Te jednak nie chcą o tym słyszeć. - Miasta będą, krótko mówiąc, ciąć wydatki, a zatem nie ominie to też KZK GOP-u. W związku z tym trzeba będzie szukać innych rozwiązań i to czasami rozwiązań niepopularnych - stwierdza Edward Lasok, prezydent Mysłowic. I to zarówno dla pasażerów, jak i dla samego KZK GOP.

Prezydenci śląskich i zagłębiowskich miast coraz częściej mówią otwarcie o konieczności gruntownej reformy nie tylko komunikacji, ale i jej organizatora. - Chcielibyśmy, aby w pierwszej kolejności zweryfikowano funkcjonowanie i zoptymalizowano połączenia w ramach KZK GOP, które w naszym przekonaniu pozwolą zaoszczędzić środki finansowe - mówi Maciej Biskupski, asystent prezydenta Katowic. To jednak wciąż za mało. Bo komunikacja w regionie ma tak wiele do nadrobienia, że drobne korekty nie wystarczą.

Problemem jest np. średni wiek autobusów i tramwajów jeżdżących po miastach aglomeracji. - W tej chwili w ogłaszanych przetargach wymagamy, żeby tabor nie był starszy niż z 2000 roku. Natomiast autobusy, które jeszcze jeżdżą mogą jeździć starsze - podkreśla rzeczniczka KZK GOP. Zresztą nie tylko mogą, ale i jeżdżą. Być może jednak w najbliższym czasie coś zacznie się zmieniać. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, prezydent Katowic wspólnie z marszałkiem województwa rozpoczęli już rozmowy na temat stworzenia planu poprawy komunikacji w aglomeracji. Oby tylko za kilka miesięcy aktualne nie było powiedzenie: chcieli jak nigdy, wyszło jak zawsze.
Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 25 maja 2011, 0:30

Obrazek

Nie będzie podwyżki cen biletów KZK GOP!

Tak ustalono dziś na Zgromadzeniu KZK GOP. Decyzję podjęto przewagą dwóch głosów. Projekt odrzucono jednak nie na długo, bo ostateczne rozwiązania mają zapaść w ciągu miesiąca. Wynika z nich, że i tak za bilety trzeba będzie więcej zapłacić. Pytanie, czy z kieszeni seniorów, wszystkich podróżnych, czy z kas zrzeszonych miast?


Gorący temat podwyżek cen biletów w KZK GOP gotuje krew w żyłach nie tylko pasażerom. Władze spółki zasadziły się na podwyżki wyjątkowo mocno i wszystko wskazuje na to, że nie odpuszczą. - Szukamy wszędzie. Druga wersja to jest podwyżka cen biletów wyżej niż do tej pory. Wtedy zapłaciliby za to wszyscy pozostali - tłumaczy Roman Urbańczyk, prezes KZK GOP. By tego uniknąć rozwiązań szukano w portfelach tych, którzy z komunikacji publicznej korzystają najczęściej, czyli emerytów.

- Jestem emerytem, ale już nie płacę za przejazdy. I nie rozumiem po co robić takie zamieszanie wśród społeczeństwa - mówi Jerzy Mazur. Ale zamieszanie jest potrzebne, bo kasy w KZK GOP coraz mniej. A poza tym, jak twierdzi organizator komunikacji w aglomeracji śląskiej, cofnięcie 100-procentowej ulgi dla emerytów to przecież nie zabieranie a zrównanie przywilejów z tymi, którzy ulgę mają 50-procentową. - Sądzę, że jak będzie więcej negatywnych głosów takich jak mój to się może trochę zastanowią - uważa Mazur.

Myślenie przyniosło pozytywny skutek. Dziś podwyżki cen biletów i zmiany w ulgach zostały odrzucone. Ale podobno nie na długo. Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie mają zebrać się ponownie w ciągu miesiąca i wtedy ma zapaść kolejna decyzja. A, że nikt z tej dziewiętnastki emerytem nie jest i życia za 1000 złotych nie prowadzi to i argumenty ostatecznie mogą do nich nie trafić. - Mają różne emerytury i kupno biletu to nie zawsze jest jakiś szczególnie duży wydatek. Nie mniej jednak przypuszczam, że dla większości emerytów będzie to problem - mówi Alina Michońska, emerytka.

Problem, którego rozwiązania o dziwo nie znajduje się gdzie indziej. Np. poprzez wzmocnienie kontroli, która według prezesa KZK GOP Romana Urbańczyka działa wyśmienicie. - Cały czas jest ścisła kontrola, ewidencja jest porządnie prowadzona, jest egzekwowanie kar i mandatów. To wszystko robimy - zapewnia. Można by odnieść wrażenie, że spółka jest nowoczesna, nowocześnie zarządzana, a jakość usług na najwyższym poziomie. Z tym jednak trudno się zgodzić nawet jej członkom. - Od kilku ostatnich lat nie negocjowane są warunki obsługi niektórych linii autobusowych i tramwajowych wśród operatorów - stwierdza Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.

W walce z urzędnikami można jednak odnieść sukces. Stowarzyszenie Moje Miasto od miesięcy zabiegało o sprawną komunikację nocną. Autobusy ruszyły w październiku ubiegłego roku. Ruszyły, bo znaleźli sojuszników. - Najważniejsze, że nam się udało. Choć, rzeczywiście rozmowy były bardzo burzliwe, pomagał w nich prezydent Uszok i dzięki jego wsparciu udało się to doprowadzić do końca - przyznaje Dominik Tokarski ze Stowarzyszenia Moje Miasto.

W KZK GOP - jak twierdzą eksperci - należałoby jednak zacząć od początku. Bo na razie brak rozwiązań systemowych powoduje - najdelikatniej mówiąc - słabo przemyślane decyzje. - Na całym świecie tendencja jest odwrotna. Emerytów się zachęca i docenia jako pasażerów - podkreśla dr hab. Stanisław Krawiec z Politechniki Śląskiej. Wsparcia dla takich rozwiązań trudno jednak u nas szukać. Tym bardziej pomysłu by naprawę finansów spółki zaczęli od siebie.
Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 31 maja 2011, 0:36

Obrazek

Jakie będą podwyżki cen biletów KZK GOP?


Seniorzy będą podróżować autobusami za darmo. W zamian za to podwyżki cen biletów będą wyższe niż zapowiadano. Zdrożeją wszystkie bilety - zarówno jednorazowe, jak i miesięczne.


W miniony wtorek zgromadzenie KZK GOP, w którym zasiadają prezydenci i radni miast tworzących związek (w sumie 36 osób), nie zgodziło się na odebranie seniorom możliwości podróżowania autobusami za darmo i wprowadzenie 7,8-proc. podwyżki cen biletów.

Ale tuż po zakończeniu obrad Roman Urbańczyk, przewodniczący związku, zapowiedział, że KZK GOP nie zrezygnuje z pomysłu wprowadzenia nowej taryfy. - Projekt zostanie jednak zmodyfikowany - stwierdził Urbańczyk. Wyjaśniał, że związku nie stać na prowadzenie komunikacji w takim kształcie jak obecnie - samo paliwo podrożało o 20 proc. Dlatego podwyżki są konieczne, w przeciwnym wypadku gminy będą musiały dopłacić do komunikacji więcej niż dotychczas.

Zarząd KZK GOP chce wrócić do dyskusji o nowej taryfie już w najbliższy wtorek. Związek zamierza wycofać się z pomysłu odebrania darmowych przejazdów osobom, które ukończyły 70. rok życia. - Nie będziemy kopać się z koniem. Skoro członkowie zgromadzenia nie zaakceptowali naszej propozycji, to się z niej wycofujemy - przyznaje Urbańczyk. Ale zastrzega, że w zamian podwyżki ceny biletów będą wyższe, niż pierwotnie zapowiadano. Prawdopodobnie zamiast o 7,8 proc. ceny biletów wzrosną o około 9-10 proc. Zdrożeją wszystkie bilety - zarówno jednorazowe, jak i miesięczne.

Przypomnijmy, że w pierwszej propozycji miały zdrożeć bilety upoważniające do jazdy w jednym mieście z 2,60 na 2,80 zł, z 3 do 3,40 zł na dwa miasta i z 4 na 4,20 zł na trzy i więcej miast.

Więcej informacji na stronie www.gazeta.pl


http://www.tvs.pl/35271,jakie_beda_podw ... k_gop.html
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 19 lip 2011, 22:45

Obrazek

Bilety drożeją, a KZK GOP kupuje nowe samochody

KZK GOP chce kupić dwa nowe samochody. Może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby tabor, którym jeżdżą pasażerowie, spełniał chociaż połowę wymagań ustalonych w warunkach przetargu. Lista życzeń jest bardzo długa: od skórzanej tapicerki i światłoczułych lusterek, po czujniki deszczu i parkowania. Według KZK GOP auta mają kosztować najwyżej 100 tysięcy złotych. Eksperci uważają jednak, że taka cena jest nierealna.


Prawie 8 lat służby prezesowi KZK GOP. 175 tysięcy kilometrów w służbie śląskiej komunikacji i koniec... koniec sentymentów. Służbową vectrę przewodniczący zamieni na pojazd full wypas. Nowy, komfortowy - klimatyzowany, z dużymi muzycznymi możliwościami, skórą we wszystkich możliwych miejscach... również na automatycznej skrzyni biegów. Z nawigacją no i ze sporą mocą.

To skrót specyfikacji nowej limuzyny dla zarządu KZK GOP. Związku, który chyba pozazdrościł samorządowcom... z lekką jednak nawiązką. - Nie ma skóry, jest silnik diesel dwulitrowy, czyli mała jednostka - 180 koni. Skrzynia manualna. Kierownica tworzywo - o służbowym samochodzie mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. Ładnie, ale nie z przepychem.

- Skóra w tym samochodzie, jeżeli byłaby, to musiałyby być wentylowane fotele. Wtedy to pomaga cokolwiek, bo i tak człowiek się poci ... także skóra tutaj nie jest potrzebna - dodaje Grzegorz Pasternok, kierowca prezydenta Chorzowa.

Napocić będzie się musiał przewodniczący KZK GOP. Bo nawet prezydenci, którzy za komunikację płacą, jeżdżą dużo skromniej. - To są nasze środki, nasze składki - gmin i miast. To też powinien wziąć pod uwagę przewodniczący, czyli pan Roman Urbańczyk - alarmuje Kotala.

Oferty na dwa samochody można składać do piątku w siedzibie KZK w Katowicach. - Mówiąc o tym samochodzie mówimy ciągle o samochodzie klasy średniej. Może nieco wyższej średniej, ale ciągle jest to klasa średnia - zaznacza Anna Koteras, rzeczniczka KZK GOP.

Dla prezydenta Mysłowic, a jednocześnie byłego samochodowego rzeczoznawcy, raczej wyższa niż średnia. KZK GOP ustami rzeczniczki zapewnia, ze zakup zamknie się w kwocie stu tysięcy złotych... za dwa auta. - Nie ma takiej możliwości, żeby zamknąć zakup tych dwóch samochodów w 100 tysiącach złotych. W 100 tysiącach, przy bardzo dużym upuście, można zamknąć jeden samochód - ripostuje Edward Lasok, prezydent Mysłowic.

Na upusty i to już od 1 sierpnia, nie mają co liczyć pasażerowie. KZK GOP mieszkańcom aglomeracji podniósł ceny biletów średnio o 15 procent. W ten sposób śląski bilet stał się jednym z najdroższych w kraju. Przyczyna podwyżki? Jak zwykle brak funduszy. Według KZK GOP zakup limuzyny i dodatkowego auta to jednak żadne finansowe obciążenie. Specjaliści zajmujący się komunikacją publiczną mają inny pomysł na wydanie tych 100 tysięcy złotych. - Są batalie np. o pojedyncze kursy w nocy. Gdzieś padają argumenty, że nie ma na to pieniędzy, a to są właśnie tego typu kwoty - mówi Jakub Jackiewicz z Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego.

KZK GOP powstał po to, aby zaspokajać potrzeby miast w zakresie transportu publicznego. Dla prezesa stowarzyszenia Bona Fides, KZK GOP dobrze potrafi tę potrzebę zaspokajać, ale w kwestii transportu własnego. - To tez jest jakieś pokazanie klientom, mieszkańcom województwa, co jest priorytetem. Mniej chodzi o pieniądze, a bardziej o zasady. Jakąś etykę - zastanawia się Grzegorz Wójkowski.

Bo po raz kolejny wszystko jest zgodnie z prawem, ale jakoś z niesmakiem... w dodatku na full wypasie.


Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 24 paź 2011, 23:22

Obrazek

KZK GOP wprowadza nowy system telefonicznej sprzedaży biletów

Prosty sposób na zakup biletów. Zamiast szukać kiosku czy automatu albo przepłacać u kierowcy wystarczy przelać pieniądze na specjalne konto, a potem zadzwonić pod numer widoczny na przystanku czy w autobusie. KZK GOP wprowadza właśnie nowy system telefonicznej sprzedaży biletów. Podobny działa już w Kolejach Śląskich i Przewozach Regionalnych.


Można uniknąć kolejek i kupić bilet bez gotówki. - Może nie będę musiała wrzucać przez 5-10minut monet do środka, załatwię do jednym kliknięciem - mówi Wioletta Chabora, pasażerka. Wszystko będzie można załatwić jednym kliknięciem dzięki systemowi umożliwiającemu płacenie komórką. Ten waśnie wprowadził Komunalny Związek Komunikacyjny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. - System zakupu biletów jednorazowych przez telefon komórkowy jest drugim systemem, który funkcjonuje w KZK GOP tego typu. Od września zeszłego roku wprowadzony został system mobilet, który również pozwalał na zakup biletów przez telefon komórkowy - informuje Anna Koteras, KZK GOP.

W przypadku poprzedniego konieczna była instalacja specjalnej aplikacji. Teraz jest łatwiej. By rozpocząć korzystanie z systemu trzeba zarejestrować się na stronie operatora i przelać wybraną kwotę na konto. Samo kupno biletu odbywa się przez wykonanie połączenia na numer odpowiadający danemu biletowi. System automatycznie potrąci należność z naszego konta. Numery znajdziemy na przystankach, peronach oraz autobusach, tramwajach i pociągach. - Z wielką radością przyglądamy się, że nie tylko młodzi ludzie korzystają z tego systemu, ale także starsze osoby, czy też osoby w średnim wieku, bo jest to prostsze. Nie musimy mieć żadnego nowego telefonu, możemy mieć telefon, który po prostu dzwoni, nic więcej - wyjaśnia Krzysztof Pawlicki, Call Pay.

Przed KZK GOP system wprowadziły już Koleje Śląskie, Przewozy Regionalne. - Na razie z tych usług korzysta w sposób ciągły, liczymy na to, że ta promocja, która od dzisiaj się rozpoczyna przyciągnie kolejne osoby do korzystania z niego - zaznacza Adam Warzecha, Koleje Śląskie.

- Jest to naprawdę bardzo duże udogodnienie. Po pierwsze nie musimy iść do kasy, gdzie często są kolejki, kiedyś może się zdarzyć, że przychodzimy w ostatniej chwili na pociąg, nie musimy szukać konduktora w pociągu, wystarczy, że mamy telefon - dodaje Magdalena Tosza, Przewozy Regionalne.

I choć plusów sytemu jest sporo, to nie brakuje również opinii, że taka nowość powinna być gdzieś z tyłu kolejki spraw, które trzeba poprawić w komunikacji publicznej. - Chyba nigdy nie dociągniemy do krajów zachodnich, gdzie pociągi się nie opóźniają. Podróż jest wygodna, szybka, po prostu jest inny świat - uważa Robert Bojarczuk, pasażer.

Ten nasz świat dopiero zaczyna się zmieniać, a lista tych zmian wydaje się być bardzo długa.


Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 08 lis 2011, 23:21

Obrazek

Czasowa taryfa KZK GOP dopiero od stycznia, a już budzi kontrowersje

Jednorazowe bilety czasowe pojawią się od nowego roku w autobusach i tramwajach jeżdżących po aglomeracji katowickiej. Dotychczasowe bilety strefowe umożliwią również podróż w określonym czasie niezależnie od stref lub przesiadek. We wtorek na zgromadzeniu KZK GOP przegłosowany został projekt uchwały w tej sprawie. Taryfa już wzbudza kontrowersje, bo zdaniem wielu zaproponowana cena za przejazd piętnastominutowy za duża.
Video
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

ODPOWIEDZ