WAWKOM

Autobus Czerwon pisze:Po nic, ale chyba kilka razy padło na forum że 14 jest też ważne (o ile nienajważniejsze) dla Filtrowej. Ale przy godzinnym takcie w dni robocze 36 będzie tam raczej ciekawostką niż jakąkolwiek realną ofertą.

Najważniejsze to na pewno nie jest. Jest ważne, bo sama 15 to za mało. To koniec całej historii czternastki. Może oprócz przystanku Banacha jeszcze.

Dalej to powinna albo jechać na Mordor zamiast 18, albo znikać (czyli mocniejsza 15 z Banacha może, wtedy przy okazji można by wywalić szóstkę).

Przez wiele lat 14 nie było i wszyscy żyli. Natomiast każda próba czegoś innego niż 15 kończyła się potworem w stylu 29 czy 47. Te linie były dobre, bo były puste (choć przez jakiś czas to jeździła 2, 14, 15 i 29, a jeszcze K/523 przez Centralny, więc część potoku mogła być zbierana i przez nie.

Łukasz pisze: ↑

28 kwie 2021, 14:31

Autobus Czerwon pisze:Po nic, ale chyba kilka razy padło na forum że 14 jest też ważne (o ile nienajważniejsze) dla Filtrowej. Ale przy godzinnym takcie w dni robocze 36 będzie tam raczej ciekawostką niż jakąkolwiek realną ofertą.

Najważniejsze to na pewno nie jest. Jest ważne, bo sama 15 to za mało. To koniec całej historii czternastki. Może oprócz przystanku Banacha jeszcze.

Tak teraz patrzę że się trochę przeklawiaturzyłem, miałem na myśli że to dla 14 najważniejszy jest odcinek przez Filtrową, bo po Puławskiej niezmiennie jeździ puste.

Łukasz pisze: ↑

28 kwie 2021, 14:31

Dalej to powinna albo jechać na Mordor zamiast 18, albo znikać (czyli mocniejsza 15 z Banacha może, wtedy przy okazji można by wywalić szóstkę).

No tak właśnie 14 jeździła na początku po reaktywacji w 2008 r.

Łukasz pisze: ↑

28 kwie 2021, 14:31

Przez wiele lat 14 nie było i wszyscy żyli.

W zasadzie dawniej to przez wiele lat była, w PRL. Została uwalona na początku transformacji ustrojowej.

Nawet jeździła na 3 wagonach, ale na Okęcie i na Wyścigi. Tylko wtedy nie było jeszcze niektórych linii, 189, 172 jeździło tylko z Korotynskiego, Banacha była ślepa, 167 się ucinało przy Rakowieckiej - więc zapotrzebowanie na linię Puławską - Ochota było większe.

W ogóle nie za bardzo pamietam, czy czymś się dało dojechać w te okolice. Pamietam raczej 157 z przesiadką w 172. Tata dawał się namówić na przesiadkę na pętli Pamietam jednak raz wielką krzywdę, jak ze 172 przesiedliśmy się na Mołdawskiej

Łukasz pisze: ↑

28 kwie 2021, 14:31

Dalej to powinna albo jechać na Mordor zamiast 18, albo znikać (czyli mocniejsza 15 z Banacha może, wtedy przy okazji można by wywalić szóstkę).

Jest cały wątek "Sąd nad 14", od początku jej istnienia. Generalnie wniosek jest taki, że na Filtrowej jest zapotrzebowanie na 2 tramwaje na cykl, bo dużo studentów. Jeden skręca do Śródmieścia i nazywa się 15, a co z drugim? Na Puławskiej się pałęta, ale do Śródmieścia, zwłaszcza na północ od Arsenału, też jest niepotrzebny (Marymont Metro/Potok? Stawki? Praga?). Fundamentalnie zmienić się to może wg mnie dopiero po wybudowaniu tras(y) do Wilanowa i/lub zawrotki koło Arsenału.

Glonojad proponował także tor do zawracania w al. Wyzwolenia, możliwe, że z podciągnięciem do Rozdroża.

Myślę, że w wakacje, zwłaszcza najbliższe pandemiczne, 14 można będzie po prostu zawiesić.

Autobus Czerwon pisze: ↑

27 kwie 2021, 17:18

Ogólnie pomysłu nawet całotygodniowej linii obsługiwanej tramwajami zabytkowymi nie skreślałbym jako głupiego i moim zdaniem ma jakiś potencjał (choć ile razy jechałem praską linią 23 to mogłem przebierać w miejscach siedzących a i leżące by się znalazły),

Kocham to tłumaczenie czeską Pragą. Szczególnie, że istnienie linii z Tatrami w Pradze jest celowe, żeby wyciągnąć turystów z innych mocno zapełnionych nieturystami połączeń. W Warszawie to zjawisko nie występuje. Bardziej powinien to być model Melbourne i ich 35.

Autobus Czerwon pisze: ↑

27 kwie 2021, 17:18

Wiadomo że nie chodzi o to że zabytkowe wagony mają jeździć zawalone po dach, ale jeżeli już odwoływać się do nieistniejących linii to osobiście postawiłbym na 32. Zapewniałoby np. bezpośredni dojazd ze Starego Miasta do Muzeum Powstania, a także byłoby dobrym połączeniem nad Wisłę czy do ZOO.

To 32 tak samo by woziło tlen. Natomiast to 36 powinno od Bankowego jechać pod Stare Miasto chociażby do Ratuszowej-ZOO jak ma być linią turystyczną z prawdziwego zdarzenia. Jazda na na Żoliborz to pomyłka - tak jak lubię tą dzielnicę, to z punktu widzenia turysty jest tam totalna pustynia, co pokazały ubiegłe lata.

Zresztą mam nadzieję, że właściwe stołeczne biuro opracuje kiedyś na sztywno trasy dla linii turystycznych z uwzględnieniem najciekawszych miejsc stolicy (np w konsultacji ze środowiskiem przewodnickim i varsavianistycznym), które trafią do przewodników po mieście i skończy się to coroczne kombinowanie.

MisiekK pisze: ↑

28 kwie 2021, 22:55

Autobus Czerwon pisze: ↑

27 kwie 2021, 17:18

Wiadomo że nie chodzi o to że zabytkowe wagony mają jeździć zawalone po dach, ale jeżeli już odwoływać się do nieistniejących linii to osobiście postawiłbym na 32. Zapewniałoby np. bezpośredni dojazd ze Starego Miasta do Muzeum Powstania, a także byłoby dobrym połączeniem nad Wisłę czy do ZOO.

To 32 tak samo by woziło tlen. To 36 powinno od Bankowego jechać pod Stare Miasto chociażby do Ratuszowej-ZOO jak ma być linią turystyczną z prawdziwego zdarzenia. Jazda na na Żoliborz to pomyłka - tak jak lubię tą dzielnicę, to z punktu widzenia turysty jest tam totalna pustynia, co pokazały ubiegłe lata.

I trochę pokazuje to też opis tej linii:

Trasa linii 36 – obsługiwanej zabytkowymi tramwajami 13N „parówkami” i jeszcze kursującymi 105Na „akwariami” – prowadzi przez ścisłe centrum na zielony Żoliborz. Okolice placu G. Narutowicza to część Ochoty, w której zachowała się przedwojenna zabudowa – z neoromańskim kościołem pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w parafii św. Jakuba Apostoła, monumentalnym gmachem Domu Studenckiego „Akademik” czy budynkami mieszkalnymi wzdłuż ulicy Filtrowej. Tramwaj minie Stację Filtrów i budynek Najwyższej Izby Kontroli (w latach 30-tych XX w. siedziba urzędu wojewódzkiego), Politechnikę Warszawską, plac Zbawiciela, przejedzie przez MDM i plac Bankowy. Na Żoliborzu trasa prowadzi przez zieloną (dosłownie, bo jest tam trawiaste torowisko) ulicę Adama Mickiewicza i dalej, za placem T.W. Wilsona, Juliusza Słowackiego do pętli Marymont, skąd można pójść na spacer do Parku Kaskada.

Tak średnio bym powiedział, tak średnio...

Teraz Praga jest w modzie, otwarta Ząbkowska, i tak dalej... Na północ od MRA z ciekawych turystycznie miejsc to tylko Muranów.

No właśnie, właśnie...wygląda więc że najlepiej byłoby zrobić dwie okrężne jednokierunkowe linie T1 i T2 Narutowicz - MPM - WZ - Targowa - Zieleniecka - Jerozolimskie - Narutowicz. Tworzy to jednak problemy z rozlokowaniem taboru, bowiem te bardziej pożądane starsze zabytki musiałyby robić kółko raz tu, raz tu i mieszałyby się np. z parówkami czy stopiątkami.

Tak to nie, bo stracimy Marszałkowską.

A jest niezbędna? T jakoś i bez niej radzi sobie dobrze, problem w tym że żeby dotrzeć na Marszałkowską trzeba zaliczyć dużo Średnio Wykorzystywanych Przystanków a jednak w mojej wersji większość zespołów jest dość mocno oblegana i tu jest pytanie czy to oferta dla tych którzy o niej wiedzą i przyjdą czy ma zgarniać też przypadkowych ludzi i rzucać się w oczy. Dla mnie słusznym argumentem byłoby pomijanie przecięcia dwóch linii metra, ale czy jest to cel nadrzędny nad zaliczeniem MPM to nie jestem w stanie odpowiedzieć.

Chodzi mi o to że lepiej, aby była jedna linia okólna przez dwa mosty, a druga wzdłuż Marszałkowskiej. Nad północną końcówką można dyskutować.

Kursy linii 36 obsługiwane będą wozami #5, #407, #795 oraz składem #1000+1001.

Bywalec pisze: ↑

29 kwie 2021, 18:02

Kursy linii 36 obsługiwane będą wozami #5, #407, #795 oraz składem #1000+1001.

407 przerzucą na Żoliborz?

1000 i 1001 raczej wymiennie solo niż w składzie. 407 ma się przenieść.