Wojsko Polskie

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 lip 2011, 23:28

MeWa pisze:A może wcześniejsze emerytury?
Jedyne, co przyciąga obecnie do wojska... Bo płace są prawdę mówiąc marne.
MeWa pisze:Żeby ukrócić zjawisko, że ktoś dostaje emeryturę w młodym wieku, a potem i tak pracuje za grube pieniądze (nie wiem, jak to w służbach jest teraz uregulowane).
Po 15 latach emerytura, ale raczej zostaje sie, żeby ta emerytura była wyższa. Natomiast problemem jest zjawisko zwalniania po 12 czy 14 latach służby.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 lip 2011, 23:42

Wolfchen pisze:Broń osobistą, pojazd opancerzony i wiele, wiele innych rodzajów uzbrojenia wykorzystywanych przy konfliktach masowych.
Pojazd opancerzony? Przecież w życiu na oczy noktowizora nie widziałem, a tam są (powinny być) o wiele bardziej skomplikowane systemy. W dużej liczbie.
Nawet z tegoż Kałasznikowa zanim nauczyłbym się skutecznie (celnie) strzelać, to by dłuższa chwila minęła. A może w ogóle nie - mam okulary? Tak, jestem cywilem.
Wolfchen pisze:Odlicz służby techniczne, lekarzy i personel medyczny, kapelanów, personel logistyczny
Poza kapelanami reszta należy do wojska jako takiego. Dlaczego miałbym je odliczać?

Ja rozumiem, że wydajemy na wojsko mniejszy %PKB, niż na Zachodzie (nie mówiąc o USA). Ale to samo jest z nauką, ochroną zdrowia, kolejami, autostradami itd. Wojsko nie jest pierwsze w kolejce po pieniądze, których nie ma.
MeWa pisze:Z jednej strony wynika z niego, że wszystkie osoby, które nie żyją Smoleńskiem i nie reprezentowali tej opcji reprezentowali świat zdrady, braku honoru itp. Znowu ten język...
Układ! Przecież to myślenie wcale się nie zmieniło, tylko teraz jest maskowane!
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36642
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 lip 2011, 0:06

MeWa pisze:
Bastian pisze:W tym przypadku chyba nie. Nie ma on kogo zrazić.
mnie np. odstręcza.
A gdyby nie to, zagłosowałbyś na niego? Bo jeśli nie, to żadnej straty tu nie widzę.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26834
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 30 lip 2011, 7:42

KwZ pisze:
Wolfchen pisze: Akurat bym polemizował, czy obronność to taka "mniej ważna dziedzina". Aczkolwiek patrząc po budżecie, to fakt, jest to marginalna sprawa, pierwsza do cięć.
Z wypowiedzi Glonojada wnioskuję, że obronność jest ważniejsza niż "mniej ważna dziedzina" i tym bardziej zasługuje na profesjonalizm.
Dokładnie. :p Specjalnie dla Wilczka:
W mniej ważnych dziedzinach wymaga się profesjonalizmu, więc tym bardziej w obronności wolę mieć profesjonalistów.
W zagrożenie konfliktem masowym (z kim? z Białorusią?!) zupełnie nie wierzę - problem ostatnich dekad są terroryści, partyzanci itd. A z Rosją i ich milionami wojsk w konflikcie masowym i tak nie mielibyśmy żadnych szans, masą by nas zalali, czy pobrać by 100 czy 1000 tysięcy.
I w wielkości wydatków budżetowych stoi na którym miejscu? 3, po ZUSie i obsłudze długu publicznego, nieprawdaż?
I jeszcze im mało... ja tam nie chcę skończyć jak USA, które, gdyby nie lobbing wojskowych na marnowanie gigantycznych pieniędzy na kompletnie niepotrzebne wojny, Marsa by dawno zdobyło. ](*,)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 30 lip 2011, 12:07

KwZ pisze: Niech ktoś mi teraz powie, że PiS nie ma mocnego PR-u. I obawiam się, że kolejna kampania upłynie w cieniu Smoleńska.
Czy to jest dobry PR.. żeby osiągnąć sukces w wyborach, PiS ma kilka dróg, które może obrać. Może zniechęcać elektorat do wyborów (co próbuje czynić poprzez ustanowienie jakiegoś Komitetu Obrony Wyborów, którego konieczność tworzenia ma sugerować bezcelowość udziału w wyborach jako oszustwie), może także postawić na przekonywanie zniechęconych sceną polityczną. Ten spot nie służy niczemu - zniechęconego do polityki utwierdzi w przekonaniu, że to bagno pełne pustych haseł i deprecjonowania wrogów, wrogów PiS-u utwierdzi, że ta partia to obrażający innych cynicy grający truchłami smoleńskich ofiar, zwolenników - że 'prawda' o Smoleńsku jest najważniejszą na świece kwestią polityczną, do czego i tak PiS przekonał ich dużo wcześniej. Taka tam pokazówka opływająca stęchlizną patosu i pogardą dla całego świata wokół własnego bagienka.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36642
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 lip 2011, 12:15

Może i bym się zgodził, gdybym nie zobaczył przy poprzednich wyborach, jak łatwo jest ludzi nabrać na takie ocieplenie wizerunku.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 30 lip 2011, 12:55

Jeszcze się zdziwimy w październiku... :/
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 30 lip 2011, 14:54

Nie sądzę...

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 30 lip 2011, 15:10

Bastian pisze:Może i bym się zgodził, gdybym nie zobaczył przy poprzednich wyborach, jak łatwo jest ludzi nabrać na takie ocieplenie wizerunku.
Jedyne, co moim zdaniem można by przyjąć za ocieplenie wizerunku w tej kampanii to to, że w reklamówkach z ludźmi czującymi się oszukanymi przez Donalda Tuska mówią oni 'panu już dziękuję' zamiast 'znikaj, zdrajco narodu'.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 31 lip 2011, 11:23

Glonojad pisze:A z Rosją i ich milionami wojsk w konflikcie masowym i tak nie mielibyśmy żadnych szans, masą by nas zalali, czy pobrać by 100 czy 1000 tysięcy.
No tu się zgodzę - "mięsa armatniego u nich pod dostatkiem".
KwZ pisze:Pojazd opancerzony?
Kieruje się jak ciężarówką, system uzbrojenia z poziomu walki jest raczej intuicyjny. Spokojnie miesiąc przeszkolenia wystarczy, oczywiście znając abecadło.
KwZ pisze:Nawet z tegoż Kałasznikowa zanim nauczyłbym się skutecznie (celnie) strzelać, to by dłuższa chwila minęła.
Dlatego likwidacja zsw albo przynajmniej szkolenia podstawowego jest (dla mnie) czymś nienormalnym.
KwZ pisze:Poza kapelanami reszta należy do wojska jako takiego.
Kapelani należą do wojska, ba, mają nawet uprawnienia emerytalne i stopnie oficerskie.
KwZ pisze:Dlaczego miałbym je odliczać?
Najprostszy przykład: sanitariusz, który ma znaczek czerwonego krzyża, nie może posiadać broni.

Ponadto ciężko oczekiwać, żeby np. oficer maszynowni z OP przydał się na polu walki piechoty i sprawnie dowodził kompanią czy batalionem. Albo sztabowiec zajmujący się analizą danych rozpoznania (choć ten już coś będzie umiał).

:arrow: A co do profesjonalizacji: owszem, ja popieram armię zawodową, ale:
- proces przechodzenia musi być metodyczny, rozplanowany i merytorycznie uzasadniony, a nie przeprowadzony w rok czy dwa lata na zamówienie polityczne;
- szkolenie rezerw musi być ciągłe i nieustanne.

:arrow: Jak szkolić rezerwy? Nawet w Polsce jest to w pełni możliwe, trzeba tylko chcieć. A metoda jest prosta: objąć programem szkoły średnie - można spokojnie bez większych strat czasu/pieniędzy to załatwić kosztem tzw. przysposobienienia obronnego i w-f.
Zamiast 2 jednostek p.o. robimy teorię i uczymy podstaw regulaminów, czytania map, elementy teorii survivalu, elementy ratownictwa medycznego. Zamiast 9 jednostek w-fu robimy szkolenie fizyczne z prawdziwego zdarzenia, uczymy musztry, trenujemy sztuki walki, poruszanie się po polu walki, strzelanie, a pełnoletnim urządzamy obowiązkowy, tygodniowy obóz unitarny (np. po maturach) zakończony przysięgą wojskową. Przy okazji młodzież się trochę rozrusza, bo obecny w-f to parodia i de facto strata czasu.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 31 lip 2011, 13:53

Woilfchen pisze:Kapelani należą do wojska, ba, mają nawet uprawnienia emerytalne i stopnie oficerskie.
a umieją strzelać, prowadzić ciężarówki opancerzone czy też ich jedyną zasługą jest pomoc duchowa?
Wolfchen pisze:Zamiast 9 jednostek w-fu robimy szkolenie fizyczne z prawdziwego zdarzenia, uczymy musztry, trenujemy sztuki walki, poruszanie się po polu walki, strzelanie, a pełnoletnim urządzamy obowiązkowy, tygodniowy obóz unitarny (np. po maturach) zakończony przysięgą wojskową. Przy okazji młodzież się trochę rozrusza, bo obecny w-f to parodia i de facto strata czasu.
całę szczęście, że mam już szkołę za sobą =;
Wolfchen pisze:Kieruje się jak ciężarówką
no dobra, ale najpierw trzeba umieś tą zwykłą jeździć. Poza tym jak ktoś nie praktykuje, to i tak potem "zapomni".
Wolfchen pisze:No tu się zgodzę - "mięsa armatniego u nich pod dostatkiem".
no dobra - ale nie odpowiedziałeś na pytanie po co nam mięso armatnie, jakie są możliwe zagrożenia, w których byłoby potrzebne itp.

a tak w ogóle zastanawiam się, czy umiejętność strzelania i obsługi jakiejś broni to się na całe życie nabiera?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 31 lip 2011, 13:54

PiS publikując ten film o Marii i Lechu Kaczyńskim chcą szczególnie Lecha przedstawić jako bohatera narodowego i męczennika który zginął za dobro ojczyzny i zabili go Rosjanie... Ja to tak odczytuję...

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 31 lip 2011, 14:54

MeWa pisze:a umieją strzelać, prowadzić ciężarówki opancerzone czy też ich jedyną zasługą jest pomoc duchowa?
Nic nie potrafią, nawet nie posądzam większości o znajomość RO SZ RP... 8-(
MeWa pisze:całę szczęście, że mam już szkołę za sobą
Ja też się z tego powodu cieszę, bo na PO to odrabiałem prace domowe z innych przedmiotów, a na WFie miałem zwolnienie, bo ograniczał się on do rzucenia piłki i słów "róbta co chceta", czasem było jakieś bzdurne robienie skłonów czy pompek na ocenę... 8-(
MeWa pisze:no dobra, ale najpierw trzeba umieś tą zwykłą jeździć.
No tak, ale to było w odniesieniu do tego, że potrzeba jakichś wybitnych specjalistów do tego; nie, nie trzeba :)
MeWa pisze:no dobra - ale nie odpowiedziałeś na pytanie po co nam mięso armatnie, jakie są możliwe zagrożenia, w których byłoby potrzebne itp.
Przeszkolone rezerwy osobowe na potrzeby SZ są po to, aby w razie konfliktu była możliwość szybkiego i efektywnego uzupełnienia pododdziałów bojowych oraz szkieletowych. W obecnym czasie, wg tzw. "papierologii" potencjalnie (bo w realność bym wątpił) zagraża nam jedynie WNP - jeśli chodzi o nasze terytorium. Ale jako, że jesteśmy państwem członkowskim NATO, to możliwość wystąpienia potrzeb mobilizacyjnych wzrasta - kto wie, co się na świecie stanie?
MeWa pisze:a tak w ogóle zastanawiam się, czy umiejętność strzelania i obsługi jakiejś broni to się na całe życie nabiera?
Generalnie tak. Wiadomo, że snajperem nie będziesz po dłuższej przerwie, ale po "przystrzelaniu" dasz radę.

:arrow: Aczkolwiek to, że ktoś świetnie strzela z wiatrówki, nie znaczy, że będzie świetnie strzelał z broni palnej - zupełnie inne właściwości pocisku, inna obsługa, etc.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 31 lip 2011, 23:38

SławekM pisze:PiS publikując ten film o Marii i Lechu Kaczyńskim chcą szczególnie Lecha przedstawić jako bohatera narodowego i męczennika który zginął za dobro ojczyzny i zabili go Rosjanie... Ja to tak odczytuję...
Tyle, że tam zginęło kilkadziesiąt innych osób - z różnych partii politycznych i organizacji pozarządowych. PiS zdaje się o tym zapominać, a inni przez szacunek dla zmarłych nie podpierają się ich wizerunkami.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26834
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 01 sie 2011, 8:26

Wolfchen pisze: Ale jako, że jesteśmy państwem członkowskim NATO, to możliwość wystąpienia potrzeb mobilizacyjnych wzrasta - kto wie, co się na świecie stanie?
Konkrety, konkrety. Konflikt, zwłaszcza "masowy", w którym potrzebna by była mobilizacja, nigdy nie wybucha nagle i bez żadnych ostrzeżeń. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach satelitów szpiegowskich, którym NATO dysponuje, spostrzeżenie ruchów dziesiątków tysięcy żołnierzy i towarzyszących temu zmian choćby logistycznych jest pewne. Tak więc z łaski swojej nie strasz. Owszem, jesteśmy w NATO, ale tym bardziej cieszę się, że nie ma poboru, bo przynajmniej żaden idiota nie wyśle "ochotników*" do jakiegoś niezwykle strategicznego Afganistanu.

Jak na razie to nie tylko nie przekonałeś mnie do wad armii zawodowej, ale wręcz utwierdziłeś, że to był dobry i niezbędny krok. A ponieważ nie będzie już darmowej siły roboczej z poboru ani szkolenia w wojsku (nawiasem mówiąc mam wątpliwości, na ile ci poborowi czegokolwiek potrzebnego się w czasie służby zasadniczej uczyli, bo z tego co słyszałem, ze skarpetami bywało krucho, o amunicji nie wspominając), to koniecznością stanie się wprowadzenie rozsądnego szkolenia OC. Dużo pożyteczniejszego, niż wożenie pana majora czy malowanie domu pana kapitana.

* - przypadkiem wiem, jak z tezą "tylko ochotnicy jeżdżą na misje" jest- kłamstwo dla mediów, przynajmniej jeśli chodzi o oficerów: propozycja nie do odrzucenia, albo żegnaj się z karierą.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ODPOWIEDZ