Strona 1 z 6
: 28 wrz 2011, 19:00
autor: pawcio
Bo na tej linii kursować może tylko Mokotów. Jeżeli 6 pojedzie na Twardowską, to tam będzie miała podobna sytuacja. Wynika to z możliwości zapewnienia odpowiedniego zaplecza socjalnego na liniach, gdzie na obu krańcach nie ma ekspedycji.
: 28 wrz 2011, 19:21
autor: MichalJ
pawcio pisze:Bo na tej linii kursować może tylko Mokotów. Jeżeli 6 pojedzie na Twardowską, to tam będzie miała podobna sytuacja. Wynika to z możliwości zapewnienia odpowiedniego zaplecza socjalnego na liniach, gdzie na obu krańcach nie ma ekspedycji.
Ale jak to wynika? Gdzie jest to zaplecze, jeśli nie na krańcach?
: 28 wrz 2011, 19:24
autor: pawcio
Szeregowy_Równoległy pisze:A nie wie ktoś które konkretnie brygady na 178 przejmuje Grodzio? Miałem sobie jedną wziąć, więc chciałbym wiedzieć, czy mi jej nie buchnęli.
W losowaniu totolotka wygrały cyfry 2, 4 i 7.
MichalJ pisze:Ale jak to wynika? Gdzie jest to zaplecze, jeśli nie na krańcach?
Słowo-klucz: ekspedycja.
: 28 wrz 2011, 19:26
autor: MichalJ
Co "ekspedycja"? Napisałeś, że na obu końcach ekspedycji nie ma. W jaki sposób wynika z tego konieczność obsługi linii przez Mokotów i to jeszcze taborem wysokim?
: 28 wrz 2011, 19:31
autor: pawcio
Swłowo-klucz nr 2: SWL-e. Na takich liniach tworzy się SWL-e tak, aby jednorazowo motorniczy nie pracował na takiej linii więcej niż 4 godziny. Na 16 SWL-e można robić tylko na zajezdni Mokotów (ze spacerkiem na pętlę Woronicza) i dlatego jeździć tam może tylko Mokotów. Tabor mógłby być dowolny, gdyby nie to, że wszystkie niskopodłogowce na R-3 są podpięte do projektów unijnych. Podobnie się sprawa ma na 20 (tylko Praga i Wola z SWL-ami pod zakładami macierzystymi). I będzie się miała na 6 (tylko Żoliborz z SWL-ami na Metrze Marymont).
: 28 wrz 2011, 19:58
autor: MichalJ
Rozumiem, że SWL oznacza obsługę jednego pojazdu przez kilku motorowych, z przesiadką po śniadaniu na kolejny wóz tej samej linii? To jak się ten skrót rozwija?
: 28 wrz 2011, 20:01
autor: pawcio
Służba Wieloliniowa. Czyli praca na dwóch brygadach z przerwą na śniadanie na ekspedycji lub zakładzie w międzyczasie. Co do zasady, bo bywają różne wariacje w tym temacie.
: 28 wrz 2011, 20:16
autor: Bastian
Trzeba chyba wrócić do pomysłu FAQ...

: 28 wrz 2011, 21:52
autor: MichalJ
Bastian pisze:Trzeba chyba wrócić do pomysłu FAQ...

I tam będzie napisane, że przesiadka z 16 przed śniadaniem na 16 po śniadaniu to jest jest służba
wieloliniowa? Już głupszej nazwy nie było?
: 28 wrz 2011, 21:54
autor: Glonojad
Przesiadka z 16 do 16 jest przypadkiem szczególnym, a nie zasadą na całej sieci dla SWL jako takiego (choć może być tego sporo na 16 ze względu na przejściowe odmokotowienie 17).
: 28 wrz 2011, 21:57
autor: MichalJ
No ale nawet jeśli zdarzają się przesiadki na wóz innej linii, to nie jest to cecha definiująca tego procederu, zatem nie powinna służyć do nadania mu nazwy.
: 29 wrz 2011, 6:53
autor: pawcio
MichalJ pisze:No ale nawet jeśli zdarzają się przesiadki na wóz innej linii, to nie jest to cecha definiująca tego procederu, zatem nie powinna służyć do nadania mu nazwy.
Ktoś sobie wymyślił skrót SWL analogicznie do zetteemowego BWL. I tak już zostało. Bo jak powstawały pierwszy pomysły na te wynalazki, to nikt nie zdawał sobie sprawy, jak to ostatecznie będzie wyglądać.
To pojedź na Góralską albo Olbrachta, gdzie masz rano 523 co 15 minut, a nie co 7-8 plus wtyczka po środku.
No tak. Ktoś wyciął górczańskie wyjazdy z Kleszczowej przy okazji Dźwigowej. Generalnie nie jest to problem braku wtyczek, tylko złej przeróbki rozkładu po zamknięciu Dźwigowej.
: 29 wrz 2011, 23:39
autor: ZaciszaniN
pawcio pisze:Służba Wieloliniowa. Czyli praca na dwóch brygadach z przerwą na śniadanie na ekspedycji lub zakładzie w międzyczasie. Co do zasady, bo bywają różne wariacje w tym temacie.
Zastanawiam się, czy ten wynalazek z SWLkami jest potrzebny i nie wprowadza więcej zamieszania niż to warte. Dla porównania wiele linii autobusowych, obsługiwanych przez MZA nie ma żadnego krańca ekspediowanego. Dla przykładu pierwsze z brzegu: 112, 115, 120, 123, 138, 140, 146, 147, 153, 159 itd.
Co do samych SWLek wystarczy, że dojdzie do awarii na jakiejś trasie i system zawodzi (jak to tramwaje), wszystko się sypie.
Dla przykładu podam "przygodę" mojego kolegi, który jeździ na "Stalowej" i "Żoliborzu".
29 listopada, kiedy zima jak zwykle zaskoczyła wszystkich, miał linię 8 łączoną z 26 (nie wiem w jakiej konfiguracji). Z powodu ogólnych opóźnień nie mógł się doczekać zmiennika i przejeździł przez to dwie zmiany, tzn. od godziny 5 do 23
: 30 wrz 2011, 1:15
autor: fik
ZaciszaniN pisze: 29 listopada, kiedy zima jak zwykle zaskoczyła wszystkich, miał linię 8 łączoną z 26 (nie wiem w jakiej konfiguracji). Z powodu ogólnych opóźnień nie mógł się doczekać zmiennika i przejeździł przez to dwie zmiany, tzn. od godziny 5 do 23
No, to z pewnością wina TW.

: 30 wrz 2011, 5:17
autor: Szeregowy_Równoległy
fik pisze:ZaciszaniN pisze: 29 listopada, kiedy zima jak zwykle zaskoczyła wszystkich, miał linię 8 łączoną z 26 (nie wiem w jakiej konfiguracji). Z powodu ogólnych opóźnień nie mógł się doczekać zmiennika i przejeździł przez to dwie zmiany, tzn. od godziny 5 do 23
No, to z pewnością wina TW.

No, z pewnością. Jeśli SWL wprowadza się, żeby zapewnić przestrzeganie ustawy o czasie pracy, a motorniczy jeździł drastycznie więcej, niż powinien, czyli tej ustawy nie przestrzegał, to jego pracodawca gdzieś popełnił błąd. Dziwi mnie, że kolega Zaciszanina po prostu nie zjechał do zakładu, miał święte prawo a nawet obowiązek.