ACTA

Moderator: Szeregowy_Równoległy

pk
Posty: 2
Rejestracja: 24 lis 2011, 22:36

Post autor: pk » 24 sty 2012, 19:09

dziwi mnie, czemu jeszcze nikt nie podjął tematu ACTA

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 sty 2012, 19:13

To napisz, co ty o tym myślisz.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
panzerloud
Posty: 212
Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08

Post autor: panzerloud » 24 sty 2012, 19:31

pk pisze:dziwi mnie, czemu jeszcze nikt nie podjął tematu ACTA
Bo Tusk ma ten traktat podpisać z upoważnienia prezydenta dopiero 26 stycznia, łudzę się że jednak nie podpisze, co by oznaczało że nie ma o czym dyskutować, bo okazałoby się rzeczą niebyłą. Może reszta użytkowników wychodzi z podobnego założenia.

No ale skoro temat już ,,wypłynął" to od siebie mogę powiedzieć tyle że nie uważam za stosowne by podpisywać coś co ogranicza swobody obywatelskie, i tylko po to by garść bogaczy trzymających świat w ryzach(chyba każdy zna ten światopogląd) mogła zarabiać jeszcze więcej, i miała większe możliwości kontroli. Uważam że ludzie którzy zostali wybrani przez obywateli na swoich reprezentantów powinni wyszarpywać jak najwięcej dla swoich obywateli, a nie dawać narzędzie kontroli, zarobkowania (lobbystom) i cenzury. Ja od paru dni słyszę o ACTA, i mam dość, sprawa jest istotnie ważna, ale ja już mam przesyt, także stąd właśnie ten post jest tak skąpy w słowa. Od siebie wrzucę jeszcze link do treści traktatu ACTA, niestety najszybciej znalazłem na stronie Super Expresu(przez Google oczywiście) także jeśli ktoś znajdzie pełny tekst ustawy po polsku gdzie indziej, to niech da znać bo nie ma co nabijać temu brukowcowi odwiedzin. Niech plajtuje i znika :)

Treść ACTA

EDIT: Podmiana linku na właściwy, bardzo przepraszam.
EDIT: Podmieniam na link do pliku z treścią ustawy z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego, w języku polskim oczywiście (waży ok. 200kb rozszerzenie to doc :)

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 4891
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 24 sty 2012, 19:56

panzerloud pisze:
pk pisze:dziwi mnie, czemu jeszcze nikt nie podjął tematu ACTA
Bo Tusk ma ten traktat podpisać z upoważnienia prezydenta dopiero 26 stycznia
Zdrojewski/Boni (niewłaściwe skreślić :P) wczoraj mówił, że ACTA ma podpisać konsul Polski w Japonii, ale żeby było to ważne to Sejm musi to ratyfikować. To samo mówił dziś Tusk na konferencji prasowej.
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 sty 2012, 20:10

Pani ambasador w Japonii :>

Ja mam wrażenie, że cały ten akt jest napisany badziewnie i bublowato - nieprecyzyjnie. Cenzura imho grozi tylko przy naciąganej interpretacji. Pytanie: czy Polska mogłaby dać sobie wcisnąć czyjąś interpretację prawną :-k?

Po drugie, sprzeciw budzi tryb negocjowania ustawy. Zdrojewski w Faktach po Faktach przekonywał, że konsultacje były i że prosił o opinię 27 różnych instytucji (w tym TVN, TVP i Polsat) i że aż do teraz nie było z tym żadnych emocji. Moim zdaniem sprawa wypłynęła pod wpływem SOPA/PIPA, tj. amerykańskim odpowiedniku (tak to widzę) ACTA.

Z drugiej strony sprzeciw budzi także postępowanie Anonymous - próbując szantażować rząd ujawnieniem "dokumentów" zaczynają dla mnie spełniać definicję cyberterroryzmu, któremu też trzeba dać odpór.

Link do artykułu z Rzeczpospolitej.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 24 sty 2012, 20:10

Dobrze że sa protesty bo dzięki temu moze nieco rząd pomysli zanim podejmie dalsze kroki aby podlizac się koncernom amerykańskim. Szkoda że do protestu nie przyłączył się Wawkom nieco sie tu zawiodlem.
Ale tak naprawde to następny ruch nie nalezy do nas a do społeczenstwa amerykanskiego. Jeśli tam nie będzie protestów, jeśli zgodza się na prawo robione przez i dla korporacji to nasze protesty i tak przejda niezauważone. Teraz do nich nalezy ruch. Niech przestaną chodzić do kina, nie kupują płyt, itunes to może to wreszcie uderzy po kieszeni zainteresowanych i przestana w koncu próbowac zastopowac to co i tak jest nieuniknione.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 sty 2012, 20:10

Czytałem jeszcze blog Gwiazdowskiego. Polecono mi także merytoryczną opinię Douwa Koffa, ale jeszcze nie czytałem (długa).

Co do SOPA/PIPA, to polecam filmik z TED.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
panzerloud
Posty: 212
Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08

Post autor: panzerloud » 24 sty 2012, 20:52

Bywalec pisze:
panzerloud pisze: Bo Tusk ma ten traktat podpisać z upoważnienia prezydenta dopiero 26 stycznia
Zdrojewski/Boni (niewłaściwe skreślić :P) wczoraj mówił, że ACTA ma podpisać konsul Polski w Japonii, ale żeby było to ważne to Sejm musi to ratyfikować. To samo mówił dziś Tusk na konferencji prasowej.
Faktycznie, premier najpewniej nie chcąc popełniać politycznego sepuku przekazał problem dalej, wydając pełnomocnictwo dla Ambasador. I jak zwykle, mydli się oczy, że nie, nie, ta ustawa nic nie zmieni, albo ,,To nie jest polska ekstrawagancja, że podpiszemy ten dokument. Ekstrawagancją byłoby gdybyśmy go nie podpisali" -trudno, nie widzę w tym nic złego, żeby pokazać odmienny(/ekstrawagancki) punkt widzenia. Krótko, traktatu nie podpiszemy, nie chcą go obywatele, społeczeństwo polskie na tym nie zyska, przy czym wasz prawny bubel pozwala na nadinterpretacje (chociaż de facto interpretacje) na niekorzyść obywatela, chcecie bujajcie się z tym sami, bajo! Najgorsze że podobno nasi politycy mieli dostęp do ACTA i konsultacje były, to dlaczego ten dokument zawiera tyle nieścisłości, i daje tak potężną broń przedsiębiorcom?
Naprawdę tego nie rozumiem, rządzący mają reprezentować naród, wola narodu jest taka, że nie chcemy ACTA, na co rząd się wypina i postanawia że i tak podpiszę, nic tylko lać takich(jak nasi włodarze) i patrzeć czy równo puchnie.

EDIT: Przy czym rząd nie robił żadnych konsultacji z obywatelami, nie zapytał - podpisujemy ACTA? wprowadzając ludzi w arkany tego dokumentu. Wszystko za plecami i po cichu, ciekawe kiedy chcieli nam powiedzieć? i czy wogóle?!

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 24 sty 2012, 21:08

Ja myślę, że mamy ogólnokrajową powtórkę z próby kasacji E2-rda przez ZTM. Podniósł się ogólny krzyk i lament. Ale czy rządzący powinni się ugiąć? Pod naciskiem tłumu w większości niezorientowanych ludzi? Może w tej konkretnej sytuacji nawet tak - ale co do zasady nie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
panzerloud
Posty: 212
Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08

Post autor: panzerloud » 24 sty 2012, 21:17

KwZ pisze:Ja myślę, że mamy ogólnokrajową powtórkę z próby kasacji E2-rda przez ZTM. Podniósł się ogólny krzyk i lament. Ale czy rządzący powinni się ugiąć? Pod naciskiem tłumu w większości niezorientowanych ludzi? Może w tej konkretnej sytuacji nawet tak - ale co do zasady nie.
Uważam że jeśli bardzo chcieli te E2 (chociaż sprawy nie znam, bo dupa ze mnie a nie miłośnik) to powinno się im zostawić tą linie, w końcu płacą na to z własnej kieszeni, jeśli natomiast ZTM miał słuszny zamysł żeby to poprawić to powinni zrobić konsultacje gdzie wyjaśniliby skąd ta zmiana, na czym będzie polegać, przy czym pokazać realne koszty i wykorzystanie, starego edwarda i planowane nowej linii, jeśli zmiana faktycznie mogła być tylko na lepsze, to mogli zaproponować miesięczne zawieszenie E2, tak żeby każdy zobaczył jak to ma działać po likwidacji linii, po miesiącu wykazać profity ze zmiany, zaoszczędzone pieniądze, kilometry, wzrost użytkowania i zapytać ludzi co by ewentualnie chcieli zmienić, poprawić. Ostatecznie jeśli ludzie dalej by chcieli E2, to dać im to E2, ze świadomością że bulą z własnych pieniędzy, i ze świadomością, wszystkich innych jego słabostek.

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1598
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 24 sty 2012, 21:19

KwZ pisze:Ja myślę, że mamy ogólnokrajową powtórkę z próby kasacji E2-rda przez ZTM. Podniósł się ogólny krzyk i lament. Ale czy rządzący powinni się ugiąć? Pod naciskiem tłumu w większości niezorientowanych ludzi? Może w tej konkretnej sytuacji nawet tak - ale co do zasady nie.
Dokładnie tak. =D> Coraz bardziej mnie rozwala forma protestu przez facebooka. Moi znajomi zawalili mi cały ekran linkami do różnych form protestu jak to będą bronić wolności słowa i demokracji. Mój faworyt - doskonale obrazuje poziom histerii ](*,)
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36650
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 24 sty 2012, 23:25

W ogóle histeria podniosła się taka, że nie sposób dojść, o co naprawdę chodzi...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 24 sty 2012, 23:39

Ja myślę, że mamy ogólnokrajową powtórkę z próby kasacji E2-rda przez ZTM. Podniósł się ogólny krzyk i lament. Ale czy rządzący powinni się ugiąć? Pod naciskiem tłumu w większości niezorientowanych ludzi? Może w tej konkretnej sytuacji nawet tak - ale co do zasady nie.

Widzisz tu nawet nie chodzi o to że rząd.
Problem polega na tym że to już na poziomie Brukseli decydenci mieli obywateli w poważaniu.
Bądź co bądź dziwne jest poruszanie sprawy praw autorskich w internecie na sesji dotyczącej rolnictwa... no ale może po prostu mają tam taki pierdzielnik że nie wiedzą nad czym debatują na jakich obradach...
Drugą wisienką na torcie jest fakt że tak naprawdę nikt nie miał zamiaru obywateli państw członkowskich o podpisywaniu takowego porozumienia nawet informować, a jeśli już to w miejscu takim żeby broń Bóg nikt nie zaczął się tym interesować.
Czyli że jak? Stajemy przed faktem dokonanym?
Naprawdę tego nie rozumiem, rządzący mają reprezentować naród, wola narodu jest taka, że nie chcemy ACTA, na co rząd się wypina i postanawia że i tak podpiszę, nic tylko lać takich(jak nasi włodarze) i patrzeć czy równo puchnie.
Co tu dużo mówić. Fakt raczej niewiele rozumiesz ;)
Rządzący nie reprezentują narodu, reprezentują ludzi którzy sponsorowali ich drogę do władzy (sponsoring tu rozumiem jako działania wspierające pod każdym względem, nie należy tego rozumieć wyłącznie jako pieniędzy).
Wola narodu może sobie być jaka się komuś podoba ale - de facto zgodnie z polskim prawem - deputowany nie jest zobowiązany do podejmowania jakichkolwiek działań widniejących w jego programie, a jego postępowanie w żadnym wypadku nie może podlegać osądowi, ba nie może nawet faktycznie zostać pociągnięty do odpowiedzialności za swoje działania - taki kwiatek z naszego wspaniałego "gniota konstytucyjnego".
Dobrze że sa protesty bo dzięki temu moze nieco rząd pomysli zanim podejmie dalsze kroki aby podlizac się koncernom amerykańskim.
Marna to nadzieja. Jak sobie wyobrażasz sytuację w której Polska podskakuje koncernom/politykom amerykańskim?
Polityk polski powie "nie", a prezes Międzynarodowego Funduszu Walutowego powie "spłaćcie dług publiczny"...
Rozumiesz? Polska, kraj praktycznie bez atutów - brak siły fizycznej, brak siły ekonomicznej, brak rezerw walutowych... - i ma pyskować?
W ciągu roku miałbyś ruinę budżetu, stan wojenny i "siły pokojowe" w kraju.
No ale skoro temat już ,,wypłynął" to od siebie mogę powiedzieć tyle że nie uważam za stosowne by podpisywać coś co ogranicza swobody obywatelskie, i tylko po to by garść bogaczy trzymających świat w ryzach(chyba każdy zna ten światopogląd) mogła zarabiać jeszcze więcej, i miała większe możliwości kontroli.
Tutaj natomiast zgadzam się z cała stanowczością. Takie postępowanie jest moralnie jak i gospodarczo nieakceptowalne.
Problemem jednak nie są bogacze, problemem jest cywilizacja oderwana od tradycyjnych zasad społecznych (tak mówię o tzw. "cywilizacji łacińskiej") - tzw. uwolnienie społeczeno-obyczajowe.
Kilku wykolejonych bogaczy zawsze można "usunąć" - nawet w dobie feudalizmu podwładni mieli prawo "odprawić" seniora, bądź pana gdy nie postępował godnie, ba mieli obowiązek tyranowi wypowiedzieć posłuszeństwo i nikt ich nie mógł za to karać. Natomiast wyniszczone moralnie i obyczajowo społeczeństwo to wyniszczony organizm. Jeśli usuniesz jednego wirusa jego miejsce zajmie inny, bo są ich miliony.
Jeżeli wychodzi się z założenia że najważniejszy jest człowiek i jego fizyczność, a kwestię dobra i prawa zamyka się w tym co jest miłe to nie dziwmy się że potem powstaje społeczeństwo kanalii kierujących się tylko i wyłącznie sferą ludzkiej cielesności...
Nie dziwmy się że pan manager dla premii rocznej gotów jest okraść podwładnych, sąsiad zabić sąsiada, nie dziwmy się że polityk kłamie swoim wyborcom, nie mamy się co dziwić że jakiś zwyrodnialec molestuje seksualnie podwładnych (w końcu on tylko chce się zabawić a po co robić aferę gdy chodzi tylko o sex).
Wiem że to dziwny wykład z ust - złego przebrzydłego "Karlisty" ale cóż jestem tradycjonalistą.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 24 sty 2012, 23:56

Bastian pisze:W ogóle histeria podniosła się taka, że nie sposób dojść, o co naprawdę chodzi...
Ja też nie bardzo rozumiem o co chodzi, trudno wyłowić jakiś konkret.
Na tym, że ktoś masowo kopiuje muzykę, film, serial czy książkę, traci przecież nie tylko jakiś wielki koncern, ale też twórca - no chyba, że ACTA w tym przypadku nic nie zmienia (i w niczym im nie pomaga) lub wychodzimy z założenia, że "kopiować jest ok".

Przy jakich codziennych czynnościach ACTA mogłaby dotknąć szarego obywatela? Może być na konkretnych przykładach :)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 3674
Rejestracja: 15 gru 2005, 23:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maciek » 25 sty 2012, 0:32

Jak działa ACTA
Na ACTA zyskają tylko wielkie korporacje i wytwórnie. Co ciekawe artyści z tego nie będą mieli żadnego zysku, a to chyba oni są najbardziej poszkodowani obecnie.
M1 6 33 112 171 181 184 523 E-2 701

ODPOWIEDZ