O obsĹudze lotniczej Warszawy
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Okęcie nie straci bytu. Porównaj możliwości EPWA do możliwości EPMO. Śmiać to się można w tym momencie z Twojej głupoty, oczywiście bez urazy. Modlin jest porażką samą w sobie. W tym momencie priorytetem powinno być dobudowanie równoległego pasa do RWY 33/15 Okęciu. Modlin jest i będzie marginalnym lotniskiem dla pseudo tanich linii, charterów i nic poza to. Aby Modlin mógł stanowić konkurencję dla EPWA, to najpierw trzeba zainwestować tam grube miliony, a może nawet i w granicach miliardów zł. Dobudowanie kolejnych 2 pasów, kolejne, znacznie większe terminale, płyta lotniskowa, tak można wymieniać i wymieniać. Modlin to po prostu wyrzucone w błoto pieniądze podatnika.Stary Pingwin pisze:Jeżeli Modlin będzie miał rozsądne opłaty lotniskowe i dobrą obsługę pasażerów, to lotnisko Okęcie straci rację bytu. Modlin nie jest na końcu świata, tylko 50 minut KM od centrum Warszawy>
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Websterek, Jak myślisz, ile można rozbudowywać lotnisko znajdujące się w mieście?Żeby nie było, na Salomei mieszkałem w domu z roku 1924, aktualnie na Wyczółkach dom stoi w miejscu chałupy z XIX wieku. Odpada argument, że lotnisko było pierwsze. Owszem, kiedy powstawało, było na zadupiu większym niż Modlin, kilka km od granic miasta.Dobudowa pasa na Okęciu nie obciąży podatników? Zamiast pogarszać warunki otoczenia lotniska Okęcie, mądrzej będzie zainwestować w Modlinie. Ziemia w Warszawie jest za cenna, żeby wyłączać ją z użytku pod rozbudowę lotniska.
miłośnik 13N
Priorytetem to powinna była być likwidacja Okęcia, i budowa Centralnego Portu Lotniczego na jakimś baranowskim zażopiu i doprowadzenie tam szybkiej kolei... ale niestety, już za dużo zainwestowano w Lotnisko Chopina i Modlin żeby teraz się w to bawić.Websterek pisze:W tym momencie priorytetem powinno być dobudowanie równoległego pasa do RWY 33/15 Okęciu.
Do granic możliwości.Stary Pingwin pisze:Websterek, Jak myślisz, ile można rozbudowywać lotnisko znajdujące się w mieście?
Owszem, obciąży, ale są to mądrzej wydane pieniądze, niż te zainwestowane w Modlin.Stary Pingwin pisze:Dobudowa pasa na Okęciu nie obciąży podatników?
Lotniska mają to do siebie, że lądują tam samoloty i jest głośno. Dla mieszkańców wprowadzono zakaz lotów regularnych w nocy, to powinno wystarczyć. Owszem, ziemia jest cenna w Warszawie, ale...miejsca jeszcze zostało. Ciężko mi powiedzieć w tym momencie, czy możliwość dobudowy pasa będzie, bo...planując A2, czy jaka tam ma być droga, zamiast zabudować w tunelu, nie blokując przy tym możliwość dobudowania pasa, nasze mądre państwo tego nie zrobiło, więc ta jakże cenna ziemia została po prostu zmarnowana.Stary Pingwin pisze:Zamiast pogarszać warunki otoczenia lotniska Okęcie, mądrzej będzie zainwestować w Modlinie. Ziemia w Warszawie jest za cenna, żeby wyłączać ją z użytku pod rozbudowę lotniska.
Nie zgodzę się w całości. O ile, również byłbym zwolennikiem czegoś na kształt CPL, ale...zrobiłbym to inaczej. CPL to fikcja, zacznijmy od tego. Jeśli zależałoby to ode mnie, to nie budowałbym Modlina, zlikwidowałbym Okęcie, a pod Warszawą wybudował ogromne lotnisko z połączeniem kolejowym, drogowym. Tylko, to też ma swoje wady, bo dokąd takie pociągi miałby jeździć? Infrastruktura leży i kwiczy. Ogromne lotnisko miałoby sens, gdyby mogło przy okazji obsłużyć Łódź, a do tego niezbędne jest wysokiej jakości połączenie kolejowe, gdzie pociąg będzie jechał sprawnie i szybko do Łodzi. Z tym, że to znów jest fikcja. Dlatego, mając 3 rozwiązania, które wszystkie są złe, wybrałbym rozbudowanie Okęcia do granic możliwości. Dlaczego? CPL i tak nie powstanie, bo nie ma to pomysłu, planu, czy chociażby pieniędzy. Ale dajmy na to, że powstało CPL między Łodzią i Warszawą, do 20km od Warszawy. Gdzie te pociągi się upchnie?Vilén pisze:Priorytetem to powinna była być likwidacja Okęcia, i budowa Centralnego Portu Lotniczego na jakimś baranowskim zażopiu i doprowadzenie tam szybkiej kolei... ale niestety, już za dużo zainwestowano w Lotnisko Chopina i Modlin żeby teraz się w to bawić.
Trzeci pas na Okęciu zagwarantowałby dalsze zwiększanie przepustowości Okęcia, przy efektywnym wykorzystaniu płyty postojowej, terminali, przepustowość mogłaby sięgnąć ok. 20-25mln paxów rocznie. Mimo to, dobudowanie pasa to nie wszystko. Kolejny terminal, nowe drogi kołowania, to też są koszty, ale na pewno mądrzej wydane pieniądze niż Modlin. O ile błąd z EPMO jest taki, że nie ma tam konkretnego planu na sukcesywną rozbudowę, tak aby EPMO mogło przejąć całkowicie ruch z EPWA. Już pomijam fakt, że dojazd i tak najlepszy nie jest. Za wolny. Co dodatkowo wydłuża czas potrzebny przed odlotem, czyli z góry to lotnisko nie jest przyjazne pasażerom, to samo byłoby z CPL, bo brak mi wiary i zaufania do naszego państwa, że dałoby radę wybudować bardzo szybkie i wygodne połączenie kolejowe do centrum Warszawy i Łodzi. Trzeba przyznać sobie, że sprawa została spieprzona znacznie wcześniej. Bo nikt w tym kraju nie myśli przyszłościowo, tylko od wyborów do wyborów i jak się w międzyczasie nachapać przy stołku. Przykra rzeczywistość, za którą płacimy my podatnicy. Przepraszam, za brak sensownej składni i chaos wypowiedzi, ale ten temat mnie niezmiernie interesuję, pisząc jedno myślałem już o drugim.
Websterek pisze:są to mądrzej wydane pieniądze,
Toż to się wyklucza!Websterek pisze:ma być droga, zamiast zabudować w tunelu,
Dla mnie na pewno mądrzej wydane pieniądze są na Modlin niż trzeci pas na Okęciu. Dlatego, że jednak hałas przeszkadza, w dzień także.
A tak naprawdę jestem zwolennikiem technokracji i uważam, że takie decyzje powinno się wykonywać na podstawie analiz ekonomicznych. Nie znam, a ty też nie podałeś, ile kosztowałaby modernizacja Okęcia, Modlina i o ile mają wzrosnąć przewozy pasażerów i towarów i jak to wygląda w rozsądnym (tzn.?) horyzoncie czasowym.
Uważam, że jednak likwidacja Okęcia to za dużo pieniędzy i nikt ich nie ma i mieć nie będzie.
Oczywiście, dzisiaj możemy sobie gdybać, czy takie tanie lotnisko nie mogło powstać w Mszczonowie (pociągiem pewnie byłoby ~65 min zamiast ~50 min do Modlina z DwC) lub Baranowie i częściowo obsługiwać także Łódź (też powiedzmy 65 min). Oszczędny pasażer może poświęcić pół godziny więcej i dojechać nieco dalej. Ale: lowcost, a nie CPL.
Domyślam się, że Modlin był najtańszą opcją...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Nie do końca, gdyż były takowe plany, aby budować pod ziemią, aby nie blokować lotniska. Jednak, 100% wiedzy nie posiadam i nie wiem jak to się skończy.Toż to się wyklucza!
Ciężko mówić mi o kosztach, nie jestem przecież ekspertem. Jednak, uważam, że gra byłaby warta świeczki.KwZ pisze:Nie znam, a ty też nie podałeś, ile kosztowałaby modernizacja Okęcia, Modlina i o ile mają wzrosnąć przewozy pasażerów i towarów i jak to wygląda w rozsądnym (tzn.?) horyzoncie czasowym.
Na to można spokojnie zaradzić, ale nie da się całkowicie tego usunąć. Jednak, jeśli chcemy mieć porządne lotnisko, które będzie chętnie wybierane przez pasażerów w regionie, oraz przez przewoźników pokroju Emirates, to w pewnym momencie albo będzie trzeba Okęcie zamknąć, wybudować nowe, albo na gwałt je rozbudować.KwZ pisze:Dlatego, że jednak hałas przeszkadza, w dzień także.
Cóż, w chwili obecnej Okęcie obsługuje prawie 50%, w kolejnych latach udział zapewne nie zmaleje poniżej 40%. Z Okęcia będzie korzystało więcej ludzi, czy tego chcemy, czy nie. Polacy zaczynają latać, LOTowskie założenie HUBu w EPWA sprawdza się, po dostawie Dreamlinerów, otwarte zostaną kolejne nowe połączenia, Emirates, być może Quatar Airways w ramach konkurencji dla Emirates...Ogólnie robi się ciekawie, ale nie planując dalszych inwestycji, będzie później na prawdę gorąco. To samo jest już z Modlinem. Nie zbudowali od razu połączenia kolejowego i obawiam się, że będzie podobna szopka, jak z linią na Okęcie. Popełniono zbyt wiele błędów, zbyt lekko wydaje się publiczne pieniądze.e-gospodarka.pl pisze:W dłuższym horyzoncie czasowym Instytut Turystyki zakłada, że w 2015 r. będzie na polskich lotniskach ruch na poziomie 30 mln, a w 2020 r. 41 mln. Dla tych lat ULC wg prognozy z czerwca 2011 r. szacuje, że będzie odpowiednio 28 mln i 37 mln pasażerów.