Veturilo - rower miejski

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
tarantula01
Posty: 1714
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: tarantula01 » 29 lip 2012, 0:38

Wkrótce (chyba 1 sierpnia) zacznie działać rower miejski w Warszawie:
http://www.veturilo.waw.pl/

szkoda, że nie w Białołęce, ale może warto to wykorzystać?

http://radny.com.pl/dok2kadencja/int2ka ... iejski.pdf
Tak dla warszawskiej obwodnicy www.siskom.waw.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl

Flash8222
Posty: 7603
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 29 lip 2012, 10:14

Przeczytałem to i stwierdzam, że ludziom na Białołęce już w dupach się przewraca... No bo przecież jakim prawem w pierwszym etapie została pominięta Białołęka ](*,)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26828
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 29 lip 2012, 11:35

Coś w tym jest. Zwłaszcza, że Białołęka to typowa sypialnia i podróże byłyby tam jeszcze bardziej jednokierunkowe, niż z metra na Ursynowie do kampusu SGGW.

Tak czy siak uważam, że - o ile stojaki są bez wątpienia potrzebne, infrastruktura - tym bardziej (ale to przecież władze Białołęki zadbały, by ulice miały linie rozgraniczające na jedną jezdnię, jeden chodnik i jeden rów "odparowalno-chłonny") o tyle rower miejski tamże uważam niespecjalnie potrzebny.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Vilén
Posty: 787
Rejestracja: 14 sty 2012, 11:47
Lokalizacja: z getta pozawarszawskiego

Post autor: Vilén » 29 lip 2012, 13:38

tarantula01 pisze:Wkrótce (chyba 1 sierpnia) zacznie działać rower miejski w Warszawie:
http://www.veturilo.waw.pl/
Ten system to będzie porażka… w końcu, kto będzie chciał wsiąść na rower, który będzie można odstawić tylko w kilku wybranych dzielnicach, i to jeszcze mający taki krótki okres bezpłatnego wypożyczenia?

Poza tym, to etapowanie obszarów dostępności jest nieprzemyślane – stacje dokujące powinno się najpierw rozstawić w całym Centrum, a dopiero w dalszych etapach w sypialniach, a nie tak jak zrobili…

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2273
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 29 lip 2012, 17:19

Vilén pisze:
tarantula01 pisze:Wkrótce (chyba 1 sierpnia) zacznie działać rower miejski w Warszawie:
http://www.veturilo.waw.pl/
Ten system to będzie porażka… w końcu, kto będzie chciał wsiąść na rower, który będzie można odstawić tylko w kilku wybranych dzielnicach, i to jeszcze mający taki krótki okres bezpłatnego wypożyczenia?

Poza tym, to etapowanie obszarów dostępności jest nieprzemyślane – stacje dokujące powinno się najpierw rozstawić w całym Centrum, a dopiero w dalszych etapach w sypialniach, a nie tak jak zrobili…
Zarówno Ja jak i moja żona skorzystamy na pewno. Czy od razu każdy musi wszystko skreślać i od razu narzekać!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27396
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 29 lip 2012, 19:19

Vilén pisze: Ten system to będzie porażka… w końcu, kto będzie chciał wsiąść na rower, który będzie można odstawić tylko w kilku wybranych dzielnicach, i to jeszcze mający taki krótki okres bezpłatnego wypożyczenia?
Umówmy się - złotówka za godzinę to jest za darmo; to jest nie tylko taniej od biletu dwudziestominutowego, ale mniej niż różnica między biletem godzinnym a czterdziestominutowym.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26828
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 29 lip 2012, 19:40

Akurat jeśli bym miał wymieniać wady tego systemu, to jest nią raczej nadmierna ekstensywność w pierwszym etapie. Ten rower ma służyć "załatwianiu spraw", zwiększając zasięg zbiorkomu (tzw. ostatnia mila) a także - ale to już funkcja II rzędu - służyć zamiast samochodu "po paczkę fajek"; w wielu miastach ma także znaczenie turystyczne, choć sądzę, że w Warszawie to nie będzie funkcja podstawowa. Tak czy siak, zamiast jakichś Bemowów, Bielanów czy Wilanowów ja bym wszystkie 50 stacji wrzucił wewnątrz obwodnicy Śródmieścia i Wisłostrady.

Natomiast rower miejski nie ma służyć raczej jeździe dom-praca-dom, od tego jest zbiorkom tudzież rower własny...

Swoją drogą, też planuję z niego skorzystać, bo własnego roweru nie posiadam (boks rowerowy mój deweloper wycenił raptem 20% taniej, niż miejsce garażowe dla auta ](*,) )
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 29 lip 2012, 19:48

Glonojad pisze:Swoją drogą, też planuję z niego skorzystać, bo własnego roweru nie posiadam (boks rowerowy mój deweloper wycenił raptem 20% taniej, niż miejsce garażowe dla auta ](*,) )
A trzymać tak po prostu na klatce schodowej nie możesz? U mnie niemal wszystkie rowery na klatce stoją przypięte do barierek. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to żeby nie utrudniać przejścia.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 29 lip 2012, 19:58

Zastanawia mnie filozofia, według której wybierano miejsca do ustawienia stojaków w zaplanowanych lokalizacjach. Przy metrze Ursynów ustawiono je na nowym wypłytownaiu między jezdniami al. KEN, czyli daleko od wejść do stacji i daleko od miejsc największego ruchu pieszego. No i oczywiście nic nie wskazuje na to, aby planowano domalować do przejść dla pieszych przejazdy dla rowerów, żeby do tych stojaków dało się jakoś dojechać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26828
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 29 lip 2012, 20:02

Szeregowy_Równoległy pisze:
Glonojad pisze:Swoją drogą, też planuję z niego skorzystać, bo własnego roweru nie posiadam (boks rowerowy mój deweloper wycenił raptem 20% taniej, niż miejsce garażowe dla auta ](*,) )
A trzymać tak po prostu na klatce schodowej nie możesz? U mnie niemal wszystkie rowery na klatce stoją przypięte do barierek. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to żeby nie utrudniać przejścia.
Nie bardzo, mamy "wrogiego zarządcę" (czyt. spółkę córkę dewelopera, która robi nam na złość dla zasady). Więc na pewno się okaże, że przepisy p-poż, to, tamto, owamto (zwłaszcza, że klatka jest oddzielona od korytarza i wygląda, podobnie jak te korytarze, na zaprojektowaną na minimalnych parametrach).

Zresztą gdyby nie taki zarządca, to dałoby się spokojnie zwykłe stojaki w garażu zainstalować nikomu nie wadząc.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 29 lip 2012, 20:24

Takiego zarządcy nie można usunąć?

Awatar użytkownika
tarantula01
Posty: 1714
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: tarantula01 » 29 lip 2012, 20:29

Flash8222 pisze:Przeczytałem to i stwierdzam, że ludziom na Białołęce już w dupach się przewraca... No bo przecież jakim prawem w pierwszym etapie została pominięta Białołęka ](*,)
Ale to dobrze, że została pominięta, można wg mnie ugrać zwykłe stojaki typu U.
fik pisze:
Vilén pisze: Ten system to będzie porażka… w końcu, kto będzie chciał wsiąść na rower, który będzie można odstawić tylko w kilku wybranych dzielnicach, i to jeszcze mający taki krótki okres bezpłatnego wypożyczenia?
Umówmy się - złotówka za godzinę to jest za darmo; to jest nie tylko taniej od biletu dwudziestominutowego, ale mniej niż różnica między biletem godzinnym a czterdziestominutowym.
Ale rower miejski ma służyć do zachęcania kierowców, aby wsiedli na rowerek, a nie pasażerów zbiorkomu (zazwyczaj mających WKM) do tego, aby wsiedli na rowerek i za niego zapłacili (bo przekroczą 20 minut jazdy). Pasażerowie zbiorkomu (tak uważam) dalej będą podróżować komunikacją, chyba że trafi się ten szczególny przypadek, że w pobliżu przystanku, z którego taki pasażer będzie wsiadał do autobusu będzie wypożyczalnia rowerów i w pobliżu przystanku, na którym pasażer będzie wysiadał też będzie wypożyczalnia rowerów i autobus na który czeka, a którym może podjechać choćby jeden przystanek, będzie np. za 10 minut.
Glonojad pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:A trzymać tak po prostu na klatce schodowej nie możesz? U mnie niemal wszystkie rowery na klatce stoją przypięte do barierek. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to żeby nie utrudniać przejścia.
Nie bardzo, mamy "wrogiego zarządcę" (czyt. spółkę córkę dewelopera, która robi nam na złość dla zasady). Więc na pewno się okaże, że przepisy p-poż, to, tamto, owamto (zwłaszcza, że klatka jest oddzielona od korytarza i wygląda, podobnie jak te korytarze, na zaprojektowaną na minimalnych parametrach).

Zresztą gdyby nie taki zarządca, to dałoby się spokojnie zwykłe stojaki w garażu zainstalować nikomu nie wadząc.
To faktycznie pech, od kogo nie warto kupować mieszkania?
Tak dla warszawskiej obwodnicy www.siskom.waw.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26828
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 29 lip 2012, 21:00

MichalJ pisze:Takiego zarządcy nie można usunąć?
Nie, jeśli deweloper formalnie ma 49,5% głosów, a zupełnie przypadkiem głosujący tak jak Zarządca właściciele, którzy nie mają z nim nic wspólnego od przedszkola, dodatkowe 5-6% ;)

Pozostaje liczyć, że deweloper naprawdę komuś sprzeda jeszcze trochę mieszkań. Na razie przez trzy miesiące nie udało się zarządcy zebrać podpisów pod uchwałami, których nie zdążono omówić na posiedzeniu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
tarantula01
Posty: 1714
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: tarantula01 » 29 lip 2012, 22:01

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/10, ... olach.html

Ciekawe ile kosztuje jedna stacja roweru miejskiego z kompletnym wyposażeniem?
Tak dla warszawskiej obwodnicy www.siskom.waw.pl
Na zdjęciu jest ul. Światowida. Ciekawe, czy tramwaj też tak będą budować?
Wojciech Tumasz
radny dz. Białołeka
www.radny.com.pl

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8359
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 29 lip 2012, 22:21

Vilén pisze:Ten system to będzie porażka… w końcu, kto będzie chciał wsiąść na rower, który będzie można odstawić tylko w kilku wybranych dzielnicach, i to jeszcze mający taki krótki okres bezpłatnego wypożyczenia?
Gdyby Warszawa była prekursorem, to może bym się z Tobą zgodził. Ale przecież rower miejski to nie jest novum i chyba wszędzie działa na podobnych zasadach! (uświadczyłem go nawet w małym, turystycznym El Campello na Costa Blanca w Hiszpanii)
Zatem zamiast mówić (systemowo) to będzie porażka, lepiej wskazać (jednostkowe) błędy do naprawienia.

ODPOWIEDZ