Informacja w Swingach i Jazzach

Moderatorzy: Tyrystor, Dantte

Awatar użytkownika
marcin3001
Posty: 316
Rejestracja: 18 lis 2006, 19:09
Lokalizacja: Młynów

Post autor: marcin3001 » 07 lis 2012, 11:12

mkm101 pisze:z przodu - ZET (to wyraźnie coś innego niż przykładowy Annopol?), w wagonach z R-2 dodatkowo "trasa skrócona" w negatywie
Na R-2 raz jest skrócona, raz nie, tak samo na innych zajezdniach. Brak standardu.
mkm101 pisze:z boku - ZET i przewijająca się trasa, oczywiście kończąca się na konkretnym ZET-cie
Ale co to jest ten ZET dla zwykłego pasażera, i czemu to się niczym nie wyróżnia (negatyw, słowo "Zjazd...")
mkm101 pisze:z tyłu - nr linii i "zjazd" (przynajmniej w wagonach z R-3)
Nigdy w życiu tego nie widziałem, a tramwaje mam za oknem, więc zwracam uwagę.
mkm101 pisze:na koralach - żółty pasek "zjazd do zajezdni"
Tego też nie widziałem. Nawet jeśli gdzieś było, to to ma być standard, a nie czasem tak czasem inaczej.
Potem się dziwić, że ludzie olewają, jak cokolwiek co jest wprowadzone, nie jest obligatoryjne i jednolite.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25357
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 07 lis 2012, 11:34

marcin3001 pisze:Na R-2 raz jest skrócona, raz nie, tak samo na innych zajezdniach. Brak standardu.
No wiesz, nazywanie zjazdu 22 z Piasków na R-2 kursem skróconym jest co najmniej dziwne.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
marcin3001
Posty: 316
Rejestracja: 18 lis 2006, 19:09
Lokalizacja: Młynów

Post autor: marcin3001 » 07 lis 2012, 11:44

pawcio pisze:
marcin3001 pisze:Na R-2 raz jest skrócona, raz nie, tak samo na innych zajezdniach. Brak standardu.
No wiesz, nazywanie zjazdu 22 z Piasków na R-2 kursem skróconym jest co najmniej dziwne.
To jasne. Mam na myśli to, że czasami jedna linia (ba, jedna brygada) ma raz tak raz siak.
Np na 8: ZET Praga, Wojnicka skrócona, Zajezdnia Praga skrócona (opcje widziane w tym miesiącu). Jak się komu podoba.

W drugą stronę też raz jest Cm. Wolski a raz Cm. Wolski skrócony.

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 07 lis 2012, 12:33

Ten ZET to jest coś tak idiotycznego, że aż się nie chce wierzyć w czyjąś zgodę na używanie tego publicznie. Już od dawna zabieram się, żeby coś o tym skrobnąć, ale zawsze coś wypada. Zbieram też inne napisowe kwiatki typu ”Dyspozycja” - co to ma właściwie oznaczać?

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 07 lis 2012, 13:19

osa pisze:Ten ZET to jest coś tak idiotycznego, że aż się nie chce wierzyć w czyjąś zgodę na używanie tego publicznie. Już od dawna zabieram się, żeby coś o tym skrobnąć, ale zawsze coś wypada. Zbieram też inne napisowe kwiatki typu ”Dyspozycja” - co to ma właściwie oznaczać?
Obawiam się, że te "Dyspozycje" to już na kolejny artykuł - bo tu mamy do czynienia z róznymi informacjami typu "państwo młodzi", "Jaś i Małgosia", "Parafiada" - czyli wszystkie "chałtury" wykonywane przez tabor na codzień jeżdżący na zlecenie ZTM. Pytanie, jak uniknąć sytuacji, w której pasażer z biletem ZTM wsiądzie w takie coś

A do meritum, to w moim przekonaniu na pierwszy plan powinna się w każdym systemie wybijac najpierw informacja, że z danym kursem coś jest "nie tak" - czyli że nie dojeżdża on tam, gdzie zazwyczaj dana linia dojeżdża. Tu najbardziej typowe i rozpoznawalne komunikaty to "zjazd do zajezdni", "trasa skrócona", "zmiana trasy". To powinno spowodować w pasażerach odruch sprawdzenia szczegółów.
I w tym momencie drugi poziom standaryzacji powinien dotyczyć tych szczegółów - a więc ostatni przystanek na trasie podstawowej (gdy zjazd potem zbacza z trasy ale obsługuje przystanki)/ ostatni przystanek w ogóle (gdy trasa się kończy wcześniej)/zmieniona częsć trasy (gdy objazd).
Natomiast komunikaty niezrozumiałe dla pasażera w rodzaju ZET (bo to chyba nie jest nazwa żadnego przystanku) jeśli już są stosowane, to na zasadzie "dyspozycji" czy "przejazdu technicznego", czyli wtedy, nie ma przewozu pasażerów. Z małą uwagą: kiedyś bodaj było tak, ze "zjazd do zajezdni" zabierał pasażerów lub nie zabierał - więc tego mieszania bym unikał. Jak nie zabiera - to "PT", albo bez dekoracji i tyle.

[ Dodano: |7 Lis 2012|, 2012 13:23 ]
marcin3001 pisze:Mam na myśli to, że czasami jedna linia (ba, jedna brygada) ma raz tak raz siak.
Np na 8: ZET Praga, Wojnicka skrócona, Zajezdnia Praga skrócona (opcje widziane w tym miesiącu). Jak się komu podoba.
No właśnie problemem może być to, że kurs skrócony jest traktowany jak kurs normalny. A nie powinien.
Popatrz, jaka franca!

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 07 lis 2012, 13:26

mkm101 pisze:Chyba widzimy inne Swingi. W mojej rzeczywistości:
z przodu - ZET (to wyraźnie coś innego niż przykładowy Annopol?), w wagonach z R-2 dodatkowo "trasa skrócona" w negatywie
z boku - ZET i przewijająca się trasa, oczywiście kończąca się na konkretnym ZET-cie
z tyłu - nr linii i "zjazd" (przynajmniej w wagonach z R-3)
na koralach - żółty pasek "zjazd do zajezdni" i trasa przewidująca zjazd z ostatnim przystankiem pod zajezdnią
Jeśli na wyświetlaczu jest "ZET", to w środku jest to zwykły kurs, kończący się na owym "ZET". Bez informacji na żółto o zjeździe. Przynajmniej ja się z tym spotkałem.
noidea

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 07 lis 2012, 15:03

MisiekK pisze:
MeWa pisze:Wiesz, równie dobrze można napisać "MARS" i też oczekiwać, że ludzie skojarzą, że "przecież coś innego jest". Taka sama wartość informacyjna.
Czyli dochodzimy do wniosku, że to i tak nie ma znaczenia co będzie wyświetlane...
NIE. Trzeba wyświetlać treści odpowiednie, a nie od czapy.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 07 lis 2012, 22:25

osa pisze:Ten ZET to jest coś tak idiotycznego, że aż się nie chce wierzyć w czyjąś zgodę na używanie tego publicznie. Już od dawna zabieram się, żeby coś o tym skrobnąć, ale zawsze coś wypada.


Tylko, żeby nie przyniosło to odwrotnego efektu od pożądanego jak w przypadku niedawnego artykułu o sygnalizacjach tramwajowych.
osa pisze:Zbieram też inne napisowe kwiatki typu ”Dyspozycja” - co to ma właściwie oznaczać?
Komercyjny wynajem pojazdu lub wyjazd okolicznościowy - niekoniecznie dostępny dla wszystkich. Akurat w tramwajach się tego nie spotyka (przynajmniej nie przypominam sobie tego w SWING-ach na wyborze).
MeWa pisze:NIE. Trzeba wyświetlać treści odpowiednie, a nie od czapy.
Napisałem wcześniej, że to ZET nie jest najszczęśliwsze. Ale wyraźnie średnio inteligentnemu człowiekowi wskazuje, że nie jest to normalny kraniec liniowy i warto się zainteresować dokąd się jedzie (boczny ekran wskazuje obsługiwane przystanki) zamiast owczym pędem jechać bezmyslnie, a potem płakać. To całe aj waj jest tu przesadzone. Natomiast z innej beki, to patrzenia na krańce powinniśmy być w Warszawie nauczeni, bo ZTM przyzwyczaił nas do kursów wariantowych w tramwajach również.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 07 lis 2012, 22:28

MisiekK pisze: Ale wyraźnie średnio inteligentnemu człowiekowi wskazuje, że nie jest to normalny kraniec liniowy
Czym się różni skrót AWF albo FSO od ZET?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 07 lis 2012, 22:33

JacekM pisze:Czym się różni skrót AWF albo FSO od ZET?
Literkami? Do wyboru masz jeszcze GUS i WAT.

Napis Żerań FSO od ZET Wola różni się mocno i osobnik patrzący na tramwaj i nie rozumiejący różnicy powinien zainteresować się swoim stanem świadomości.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
sprinter
(ziuuu.ex.1205)
Posty: 3549
Rejestracja: 10 sie 2012, 20:49
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: sprinter » 07 lis 2012, 22:36

JacekM pisze:
MisiekK pisze: Ale wyraźnie średnio inteligentnemu człowiekowi wskazuje, że nie jest to normalny kraniec liniowy
Czym się różni skrót AWF albo FSO od ZET?
Tym, że AWF, czy FSO to coś znaczy, a ZET nic.

A ja się zastanawiam, czemu ludzie nie zaglądają na korale. Przecież od czegoś one są. Pamiętam, że kiedyś jechałem parówką na 4 (kurs ZET Żoliborz). Ludzie nawet nie zobaczyli żółtego tła, a na nim napisu "Zjazd do zajezdni Żoliborz''. Gdy motorniczy przejechał skrzyżowanie Andersa/Al. Solidarności, wysiadło 40 z 50 osób z tego wagonu oczywiście wcześniej przeklinając motorniczego.
15, 116, 122, 157, 181, 185, 186, 205, 518, N46 :mewa:
Phototrans | Omni-Bus | WGKM

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7765
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 07 lis 2012, 22:43

MisiekK pisze: Napis Żerań FSO od ZET Wola różni się mocno
Skrót na początku zamiast na końcu i poprzestawiane literki. Podleśna IMiGW też się różni od Żerania FSO...
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 07 lis 2012, 22:48

ziuuu.ex.1205 pisze:Tym, że AWF, czy FSO to coś znaczy, a ZET nic.

Dlatego jak dla kogoś nie znaczy nic, to znaczy, że dowiezie tam gdzie się zamarzy pasażerowi (Inny skrót TAXI, to już tak).
ziuuu.ex.1205 pisze:A ja się zastanawiam, czemu ludzie nie zaglądają na korale. Przecież od czegoś one są. Pamiętam, że kiedyś jechałem parówką na 4 (kurs ZET Żoliborz). Ludzie nawet nie zobaczyli żółtego tła, a na nim napisu "Zjazd do zajezdni Żoliborz''. Gdy motorniczy przejechał skrzyżowanie Andersa/Al. Solidarności, wysiadło 40 z 50 osób z tego wagonu oczywiście wcześniej przeklinając motorniczego.
To jest sedno problemu, a nie czepianie się skrótu ZET. Gdyby było z przodu Zajezdnia Żoliborz to tak samo by to wyglądało.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 07 lis 2012, 22:54

MisiekK pisze:To jest sedno problemu, a nie czepianie się skrótu ZET. Gdyby było z przodu Zajezdnia Żoliborz to tak samo by to wyglądało.
To tak, jak mówienie "co z tego, że SIP na Jerozolimskich wyświetla złą zajezdnię, skoro i tak nikt tego nie czyta". Jeśli nikt nie czyta - wyłączyć w ogóle.
MisiekK pisze:Dlatego jak dla kogoś nie znaczy nic, to znaczy, że dowiezie tam gdzie się zamarzy pasażerowi (Inny skrót TAXI, to już tak).
Czy pasażer ma obowiązek znania wszystkich przystanków na trasie danej linii? Czy jak ktoś od zawsze podróżuje na trasie Korotyńskiego-Centrum musi znać przystanki po praskiej stronie oprócz "Gocławka"? Jeśli nie - to "ZET Praga" będzie miało taką samą wartość informacyjną jak np. "Grenadierów" itp.

[ Dodano: Sro 07 Lis, 2012 ]
ziuuu.ex.1205 pisze:Ludzie nawet nie zobaczyli żółtego tła, a na nim napisu "Zjazd do zajezdni Żoliborz''. Gdy motorniczy przejechał skrzyżowanie Andersa/Al. Solidarności, wysiadło 40 z 50 osób z tego wagonu oczywiście wcześniej przeklinając motorniczego.
BTW A był komunikat głosowy w tym tramwaju: "Zjazd do zajezdni. Ostatni przystanek na trasie..."? Owszem, to nie usprawiedliwia pasażerów - ale czemu w Swingach ma być gorzej niż w autobusach czy starszych tramwajach?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7680
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 07 lis 2012, 23:00

MeWa pisze: "co z tego, że SIP na Jerozolimskich wyświetla złą zajezdnię, skoro i tak nikt tego nie czyta". Jeśli nikt nie czyta - wyłączyć w ogóle.
Przecież nie pracuje teraz :P
MeWa pisze:Czy pasażer ma obowiązek znania wszystkich przystanków na trasie danej linii? Czy jak ktoś od zawsze podróżuje na trasie Korotyńskiego-Centrum musi znać przystanki po praskiej stronie oprócz "Gocławka"? Jeśli nie - to "ZET Praga" będzie miało taką samą wartość informacyjną jak np. "Grenadierów" itp.
Sugerujesz, że pasażer może nie wiedzieć gdzie chce wysiąść i ma wiedzieć za niego motorniczy?
Czy pasażer widząc inaczej opisany tramwaj nie powinien się zainteresować koralami jak zdecydował się wsiąść? A jak pasażer na koralu nie znajdzie swojego przystanku to co? Powinien twardo siedzieć przepełniony nadzieją dojechania do celu? Nie popadajmy w paranoję.
MeWa pisze:BTW A był komunikat głosowy w tym tramwaju: "Zjazd do zajezdni. Ostatni przystanek na trasie..."? Owszem, to nie usprawiedliwia pasażerów - ale czemu w Swingach ma być gorzej niż w autobusach czy starszych tramwajach?
Przydałby się, ale zarządzający informacją liniową nie widzi z tym problemu.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ODPOWIEDZ