Mądry Polak po szkole?

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Solaris U10
Posty: 2706
Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26

Post autor: Solaris U10 » 24 lis 2012, 19:39

Poc Vocem pisze:PN-B-1025 jest tłumaczeniem normy europejskiej .
To akurat norma do oznaczeń na rysunku architektonicznym :D

U mnie w ogólniaku pracownia chemiczna z całym super sprzętem była, ale co z tego, skoro weszliśmy tam chyba raz? Jak nauczyciel nie ma chęci, to nawet największe cuda techniki nie pomogą.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25357
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 24 lis 2012, 21:01

Poc Vocem pisze:Poza tym gdyby dać dzieciom w gimnazjum H2SO4 bądź jakąkolwiek inną niebezpieczną substancję dzieci te musiałyby chyba przeprowadzać eksperymenty w kombinezonach astronautów, bo w innym wypadku połowa nie dożyłaby końca roku szkolnego.
Cholera, do dziwnej podstawówki chodziłem. W siódmej klasie na porządku dziennym były u nas uczniowskie przeprowadzanie dla reszty eksperymentów i z kwasem siarkowym i z ulatniającym się wodorem, który trzeba było podpalić, by go naocznie stwierdzić. Jedyna strata, jaką odnotowano przez trzy lata nauki, to zawartość buteleczki glicerolu po podaniu przez nauczycielkę informacji, że ta substancja alkoholowa nie wali w dekiel.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 24 lis 2012, 21:16

Spalanie wodoru zmieszanego z powietrzem, w ogóle podpalanie różnych rzeczy; przypadkowe zalanie mojego zeszytu glicerolem przez przechadzającą się chemiczkę, celem pokazania, że po pewnym czasie nie będzie śladu, smakowanie tegoż glicerolu... To wszystko w gimnazjum jeszcze w latach 2008-2011.
HCl+fenoloftaleina to też eksperyment? Bo może właśnie przypadkiem kogoś wsypałem :D

Na wspomnianej już chemii w wydaniu licealnym od czasu do czasu bawiliśmy się smokiem – zraszaczem ze spirytusem – podpalaniem wylatującej cieczy i celowaniem ogniem w puszczane przez drugą osobę bańki mydlane. Dorośli ludzie w akcji : D

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 24 lis 2012, 22:18

Solaris U10 pisze:To akurat norma do oznaczeń na rysunku architektonicznym :D
Tak to jest ufać notatkom :D . To w takim razie jest w którymś rozporządzeniu ministra infrastruktury. Nie chce mi się szukać, ale jedyne 2 inne dokumenty, które mam w notatkach to "Podstawowe Prawo Budowlane" i "Warunki techniczne jakim powinny podlegać budynki i ich użytkowanie".

W takim razie smutną prawdą jest, że gdzie indziej się da, a u nas nie.
pawcio pisze:Cholera, do dziwnej podstawówki chodziłem.
Kiedyś dzieci były jednak inne.
JKTpl pisze:HCl+fenoloftaleina to też eksperyment? Bo może właśnie przypadkiem kogoś wsypałem
A stosunek powierzchni okien do powierzchni podłogi mierzyłeś? :D
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 25 lis 2012, 16:41

Poc Vocem pisze:
MeWa pisze:Jeśli - w ilości znikomej. I osobiście chyba nie załapałem się na to.
Moment, na standardowym kursie do egzaminu z języka obcego podobną pracę pisze się raz. Dlaczego tutaj miałby być ona wałkowana w nieskończoność
Nie zauważyłeś, że pisałem o języku POLSKIM? Co mi z tego, że nauczę się pisać review czy semi-formal letter na angielskim?

[ Dodano: Nie 25 Lis, 2012 ]
Poc Vocem pisze:To nie jest tak. Pytasz o praktykę, to w praktyce jest to de facto geodezja. Ale niestety w sferze teoretycznej typu mam zadanie i muszę je rozwiązać jest niezastąpiona.
Owszem, ale jak nie widzę zastosowania w życiu, to ZAPOMINAM o tym szybko ;)
Poc Vocem pisze:PN-B-1025 jest tłumaczeniem normy europejskiej . Norma nie różnicuje poza tym czy eksperyment chemiczny polega na zabawie trinitrotoluenem czy żywicami epoksydowymi czy tylko na zmieszaniu HCl z Ca(OH)2
Zarówno z tłumaczenmiami, jak i implementacją oraz interpretacją norm bywa różnie...
Poc Vocem pisze:Jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to, co mówił jeden mój profesor o "spisku Eurolandu mającym na celu ogłupienie polskiej młodzieży" było prawdą.
O tak, wszystkiemu jest winien Jewrosojuz! Dobrze, że mamy wroga! Wszystko zwalmy na Unię ;)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 25 lis 2012, 17:07

MeWa pisze:Nie zauważyłeś, że pisałem o języku POLSKIM? Co mi z tego, że nauczę się pisać review czy semi-formal letter na angielskim?
Nie zrozumieliśmy się. Miałem na myśli to, że skoro na języku obcym list danego typu pisze się raz to na języku ojczystym też ten raz wystarczy. Ot tak, żeby pokazać jak pisze się daną formę.
MeWa pisze:Owszem, ale jak nie widzę zastosowania w życiu, to ZAPOMINAM o tym szybko ;)
No tak, tylko matematyka ma to do siebie, że jest nauką teoretyczną. Ale jest niezbędna do wielu zadań praktycznych z innych dziedzin wiedzy. Tylko, że te inne dziedziny wiedzy są innymi, porównywalnie głębokimi stawami, co matematyka. I w każdym z tych stawów trzeba zanurkować, żeby rozwiązać najprostsze zadanie praktyczne. Przykładowo, mam schody i muszę wyznaczyć grubość płyt, z których mam je wybudować aby się nie zawaliły. Schemat statyczny schodów to ni mniej ni więcej tylko belka swobodnie podparta, którą możemy przedstawić jako prostą o danym nachyleniu (rozwiązanie przybliżone) lub jako belkę giętą (rozwiązanie dokładne). Do rozwiązania przybliżonego trygonometria jest jak znalazł. Tylko żeby móc w ogóle rozwiązać to zagadnienie potrzebuję znać również bardzo dobrze statykę. Ergo ciężko jest znaleźć zadania, których matematyka jest praktyką sama w sobie. Chyba tylko finanse. W praktyce inżynierskiej matematyka to tylko narzędzie.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 25 lis 2012, 17:31

Poc Vocem pisze:Miałem na myśli to, że skoro na języku obcym list danego typu pisze się raz to na języku ojczystym też ten raz wystarczy. Ot tak, żeby pokazać jak pisze się daną formę.
Biorąc pod uwagę, że potem znaczna część studentów nie potrafi nawet mejla do wykładowcy z zachowaniem etykiety napisać, to chyba jest z tym mały problem...

[ Dodano: Nie 25 Lis, 2012 ]
Poc Vocem pisze:No tak, tylko matematyka ma to do siebie, że jest nauką teoretyczną
Mimo wszystko brakuje mi zadań typu "Zmierz salę lekcyjną i oblicz powierzchnię podłogi, potem biorąc pod uwagę podane wymiary parkietu (długość, szerokość, głębokość klepki) oblicz minimalną pojemność ciężarówki, która miałaby to przywieźć" ;)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 25 lis 2012, 17:39

MeWa pisze:
Biorąc pod uwagę, że potem znaczna część studentów nie potrafi nawet mejla do wykładowcy z zachowaniem etykiety napisać, to chyba jest z tym mały problem...
Sądzę, że na to i milion godzin poświęconych pisaniu listów formalnych by nie pomógł. Zresztą takie coś tylko źle świadczy o człowieku, bo wynika z jego lenistwa i niechlujstwa.
MeWa pisze:Mimo wszystko brakuje mi zadań typu "Zmierz salę lekcyjną i oblicz powierzchnię podłogi, potem biorąc pod uwagę podane wymiary parkietu (długość, szerokość, głębokość klepki) oblicz minimalną pojemność ciężarówki, która miałaby to przywieźć" ;)
Co realnie wyglądałoby tak, że po sali przez 45 minut lata osobnik z miarką, a reszta patrzy na niego z wyrazem znudzenia na twarzy, tylko po to, żeby przez następne 10 min. wszyscy obliczali to samo. Niestety, tak się biegłości w liczeniu nie nauczy.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 25 lis 2012, 22:07

Poc Vocem pisze:Sądzę, że na to i milion godzin poświęconych pisaniu listów formalnych by nie pomógł.
Faktycznie, lepiej w takim razie NIC nie robić.
Poc Vocem pisze:Co realnie wyglądałoby tak, że po sali przez 45 minut lata osobnik z miarką, a reszta patrzy na niego z wyrazem znudzenia na twarzy, tylko po to, żeby przez następne 10 min. wszyscy obliczali to samo. Niestety, tak się biegłości w liczeniu nie nauczy.
Faktycznie, lepiej w takim razie NIC nie robić.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1598
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 25 lis 2012, 23:07

Poc Vocem pisze:W praktyce inżynierskiej matematyka to tylko narzędzie.
=D> I nie tylko tyczy się to matmy. Również programowanie w danym języku to tylko umiejętność, narzędzie, które pozwala na zapis i rozwiązanie bardziej ogólnego zagadnienia.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Stary Pingwin
Posty: 5816
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 26 lis 2012, 10:31

Poc Vocem, Można szerokość sali=liczba liter w imieniu, długość sali=liczba liter w nazwisku. Będzie ciekawiej i niepowtarzalnie.
miłośnik 13N

Łukasz
Posty: 10614
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 27 lis 2012, 23:48

pawcio pisze:
Poc Vocem pisze:Poza tym gdyby dać dzieciom w gimnazjum H2SO4 bądź jakąkolwiek inną niebezpieczną substancję dzieci te musiałyby chyba przeprowadzać eksperymenty w kombinezonach astronautów, bo w innym wypadku połowa nie dożyłaby końca roku szkolnego.
Cholera, do dziwnej podstawówki chodziłem. W siódmej klasie na porządku dziennym były u nas uczniowskie przeprowadzanie dla reszty eksperymentów i z kwasem siarkowym i z ulatniającym się wodorem, który trzeba było podpalić, by go naocznie stwierdzić. Jedyna strata, jaką odnotowano przez trzy lata nauki, to zawartość buteleczki glicerolu po podaniu przez nauczycielkę informacji, że ta substancja alkoholowa nie wali w dekiel.
heh, a ja do dziś pamiętam, że nie jest dobrze zaciagnąć się amoniakiem, a substancje - jeśli już trzeba węchem - to sprawdza się delikatnie.
ŁK

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1598
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 23 mar 2013, 19:36

Z cyklu: "tym żyły internety" - książka o jakże znamiennym tytule "Matematyka od podstaw czyli Everest w zasięgu twojej reki" wywołała uśmiech na twarzach wielu ludzi z powodu chwytliwego tytułu (na pewno była na kwejku i innych portalach rozrywkowych). Jednakże zawartość tej książki jest... przerażająca! Wbijanie banalnych zależności młotkiem (znaczy się technikami pamięciowymi) to ostatnia rzecz, jaka jest potrzebna do zdania matury z matematyki. A teraz niech wypowie się fachowiec z MIMUW
Matematyka od podstaw czyli Everest w zasięgu twojej reki - Recenzja; Michał Krych.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 24 mar 2013, 2:11

Ale to chyba był temat trzy lata temu? :P
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 24 mar 2013, 9:35

Złe podręczniki można znaleźć do każdego przedmiotu, nie ma co się podniecać.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

ODPOWIEDZ