Mądry Polak po szkole?
: 20 lut 2019, 12:11
Ale przeciętny licealista z ulicy miał w swoim życiu zero lekcji hiszpańskiego. A ten sam licealista miał przez 7-9 lat poważnej edukacji po 3-5 godzin matmy tygodniowo i samo to powinno go predysponować do napisania niezbyt skomplikowanej matury na te nędzne 30% nawet zanim skończy szkołę i nawet jeśli matematyka to nie jest jego konik.Myślę, że gdyby przeciętnego licealistę z ulicy wyciągnięto na maturę z hiszpańskiego, to też by nie zdał. Po prostu nie da się zdać czegoś, o czym się nic nie wie. I nie ma związku to z matematyką samą w sobie, bo zadania na maturze podstawowej nie wymagają do zdania przeprowadzania żadnych procesów myślowych.
I to na rozszerzeniu. Na podstawie na pewne 30% wystarczy zapewne umieć równania kwadratowe, może logarytmy, procenty, czytać tablice i klikać w kalkulator. Plus trochę szczęścia i nie ma opcji żeby to oblaćPamiętam, że kolega z ławki, ogólnie miał czwórki, kupił sobie repetytorium i zmaksował maturę (100% podstawa i 98% rozszerzona, z indukcją i pochodnymi) i od tego czasu uważam, że da się.