Relatywnie mało zauważalny - po prostu był ten sam burdel, co przez ostatnie tygodnie... kolej straszliwie daje ciała ostatnio.przewoz pisze:Jakoś przebiegł, w Warszawie mało zauważalny
Strajk na kolei - 25 stycznia
Moderator: JacekM
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26837
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Mało zauważalny, bo i dworce i pociągi po prostu świeciły pustkami - kto żyw, skorzystał z kolei przed 7 rano lub szukał innych środków podróży. Chyba, że puste pociągi na średnicy przed 8 rano są normalne...Glonojad pisze:Relatywnie mało zauważalny
Zaraz, zaraz, Unia Europejska też to reguluje. Za godzinę spóźnienia jest zwrot 25% ceny biletu, a powyżej 2 godzin 50%. Dodatkowo, jeśli zrezygnujesz z podróży, możesz dostać bilet powrotny do domu, a jeśli jedziesz innym środkiem transportu to muszą ci za niego zapłacić.Co przewoźnika interesuje moje życie prywatne?!
Skoro wsiadam w pociąg o godzinie 6 w miejscowości A i pociąg planowo dojeżdża do mojej stacji w miejscowości B o godzinie 10.30, to znaczy, że chcę być w miejscowości B najpóźniej o 10.30.
Nie twierdzę, że odszkodowania powinny być za opóźnienia 5-minutowe, ale powyżej godziny, może dwóch powinien być zwrot kosztów biletu, ew. podróży środkiem zastępczym, aby zdążyć na czas lub zmniejszyć spóźnienie, a nawet dodałbym jeszcze jakąś stałą sumę odszkodowania, np. 100 PLN.
Jakby ktoś chciał dokładnie to: http://europa.eu/youreurope/citizens/tr ... dex_pl.htm
Nie wiem czy już, czy w przyszłości, ale te prawa dotyczą także autobusów.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
A przeczyyaliście pierwsze i drugie zdanie z tej strony?
Połączenie z Otwocka do Warszawy jako żywo nie jest połączeniem międzynarodowym.Pasażerom kolei przysługują pewne prawa z reguły wtedy, gdy problem dotyczy połączenia międzynarodowego w obrębie UE.
O tym, czy takie same prawa przysługują pasażerom połączeń krajowych (miejskich, podmiejskich, regionalnych itp.) i połączeń międzynarodowych rozpoczynających się lub kończących poza UE, decydują państwa członkowskie.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Raz jeszcze:
bezpłatny przewóz do miejsca docelowego lub powrót do domu należy się każdemu w przypadku utraty połączenia przewidzianego w rozkładzie jazdy. Jak psu buda i kość.
Ale, aby dodatkowo dostać odszkodowanie należy wykazać, że pasażer w wyniku spóźnienia poniósł szkodę.
bezpłatny przewóz do miejsca docelowego lub powrót do domu należy się każdemu w przypadku utraty połączenia przewidzianego w rozkładzie jazdy. Jak psu buda i kość.
Ale, aby dodatkowo dostać odszkodowanie należy wykazać, że pasażer w wyniku spóźnienia poniósł szkodę.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Tu decydującym czynnikiem było to, o czym napisał Piter232, bo faktycznie połowa ludzi przynajmniej pojechała wcześniej albo innymi środkami transportu. Dawno mi się tak dobrze nie jechało na 9 do Warszawy, a ponieważ pociąg jechał... planowo (do Rembertowa, gdzie padły drzwi na drugiej jednostce), to wszyscy w okolicy byli tym zaskoczeni.Glonojad pisze:Relatywnie mało zauważalny - po prostu był ten sam burdel, co przez ostatnie tygodnie...
Problemem były faktycznie SKMki na S1, które skracano, ale i tak nieźle to wyszło.
Ale gdyby to było z zaskoczenia, to byłoby bardzo źle.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Poza tym wartość zwrotu musi być wyższa niż równowartość 4 euro - w praktyce więc niewiele połączeń się załapuje.bepe pisze:A przeczyyaliście pierwsze i drugie zdanie z tej strony?Połączenie z Otwocka do Warszawy jako żywo nie jest połączeniem międzynarodowym.Pasażerom kolei przysługują pewne prawa z reguły wtedy, gdy problem dotyczy połączenia międzynarodowego w obrębie UE.
O tym, czy takie same prawa przysługują pasażerom połączeń krajowych (miejskich, podmiejskich, regionalnych itp.) i połączeń międzynarodowych rozpoczynających się lub kończących poza UE, decydują państwa członkowskie.
SKM-ka zdecydowanie się do kwalifikowanych nie zaliczaWolfchen pisze:A w Polsce dotyczy to wyłącznie kwalifikowanych OIDP.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Przy czym utrata nie jest tym samym, co opóźnienie 120 minut. Bo fizycznie można dojechać, ale kilka godzin później w przypadku przesiadki.fik pisze:bezpłatny przewóz do miejsca docelowego lub powrót do domu należy się każdemu w przypadku utraty połączenia przewidzianego w rozkładzie jazdy
I właśnie o to chodzi. Niech będzie, że za przykład posłuży moja częsta trasa
RADOMIAK do Warszawy Wschodniej (przyjazd około 7:30)
Warszawa Wileńska (8:40) - Tłuszcz
Tłuszcz (ok. 9:30) - Wyszków.
Zakładając, że RADOMIAK się spóźni godzinę, to sprawa jest dyskusyjna (następne połączenie godzinę później - choć tu bym się kłócił, dla mnie to już jest uprawnienie do zwrotu biletu kolejowego bez odstępnego i teoretycznego żądania zwrotu za różnicę w cenie biletu autobusowego i kolejowego na trasie Wileniak - Wyszków). Ale jeśli opóźnienie będzie już powyżej 120 minut i w Tłuszczu nie załapię się na ten około 10:30, to następny do Wyszkowa jest dopiero po dalszych dwóch godzinach czekania - a więc w Wyszkowie na 13, co sprawia, że dalsza podróż jest bezcelowa.
Moim zdaniem w tym ostatnim przypadku mam prawo żądać zwrotu 100% ceny biletu, na całą trasę, w tym przejechaną. Co by się pokrywało ze stanowiskiem UOKiKu.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43