Problemy wielkich miast

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36640
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 15 kwie 2013, 12:40

MichalJ pisze:A w ogóle to ja nie mam pewności, że murzyńskość - tak, ta genetyczna - nie jest jakimś przyczynkiem.
Skoro już postawiłeś, to powiedzmy sobie jasno: aby stawiać tak kontrowersyjne tezy, trzeba mieć choć cień dowodu lub przynajmniej argumentacji. A ja nie słyszałem, by Murzyni mieli np. niższe IQ lub cokolwiek w tym rodzaju. Jest za to mnóstwo dowodów, że radzą sobie np. z karierą naukową, artystyczną itp. nie gorzej, niż biali. Skoro są dowody, że startując z podobnego poziomu (a i niższego też niejeden) mogą osiągać podobne wyniki, każą one jednak upatrywać źródła ich problemów w historii, rasizmie, wykluczeniu społecznym, sytuacji materialnej itp., a nie w genach.

Równie dobrze można by bajać o konieczności badania genów na ziemiach popegieerowskich.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 15 kwie 2013, 13:22

Bastian pisze:A ja nie słyszałem, by Murzyni mieli np. niższe IQ lub cokolwiek w tym rodzaju.
Ależ oczywiście, że mają.
Existence of differences in mean IQ scores between racial groups in the United States is well-documented and not subject to much dispute; IQ tests performed in the United States consistently demonstrate variation.
Pytanie jest, skąd ta różnica pochodzi, a nie, czy istnieje.

http://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_intelligence

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14784
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 15 kwie 2013, 14:20

KwZ pisze:Właśnie chciałem pisać o Katowicach, ale chyba same Katowice właśnie uniknęły takiej zapaści.
Ja napisałem o GOPie, jako o całej aglomeracji ;) Same Katowice jako-tako się utrzymały ZTCW.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

adner
Posty: 626
Rejestracja: 16 lut 2012, 17:17

Post autor: adner » 15 kwie 2013, 18:06

MichalJ pisze:
Existence of differences in mean IQ scores between racial groups in the United States is well-documented and not subject to much dispute; IQ tests performed in the United States consistently demonstrate variation.
Pomijając kwestie jakości Wikipedii jako takiej, to stwierdzenie nie przypomina nawet hasła encyklopedycznego tylko czyjąś opinię.

Piottr
Posty: 1294
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 15 kwie 2013, 21:46

MichalJ pisze:Pytanie jest, skąd ta różnica pochodzi, a nie, czy istnieje.
http://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_intelligence
Z tego samego, skąd np. kobiety generalnie jeżdżą samochodem bezpieczniej, lecz mają problemy z jego zaparkowaniem, bo nie czują odległości. Uwarunkowania ewolucyjne - przystosowanie do innych warunków otoczenia, inne cechy premiowane przez ewolucję w innych środowiskach. Dlaczego Murzyni średniostatystycznie skaczą wyżej i biegają szybciej, niż inne rasy ludzkie? Po prostu potrzebowali tego do przeżycia. Antylopę trudniej upolować niż krowę, przed lwem trudniej uciec niż przed dzikiem.

Ludzie różnych grup etnicznych różnią się między sobą, przystosowaniem do środowiska na przykład, i negowanie tego jest tak samo bez sensu, jak okrzykiwanie rasistą każdego, kto zwraca uwagę na to, że takie różnice występują. Te różnice po prostu są, i żadne zaklinanie rzeczywistości ich nie zmieni.

Na przykład Azjaci zupełnie inaczej postrzegają otoczenie niż Europejczycy, i były na ten temat przeprowadzone jakieś głośne badania. Patrzymy na to samo, a Polak, Murzyn i Chińczyk widzą inaczej kontekst. Jesteśmy różni, i dzięki temu jednym w określonych warunkach jest łatwiej w innych trudniej. Europejczyk ledwo sobie radzi w afrykańskim buszu, Afrykańczyk nie może się odnaleźć w strukturze postindustrialnej, a dla Azjaty wszyscy Europejczycy są tacy sami (i na odwrót). I w jednym i w drugim przypadku nieporadność Europejczyka w buszu, jak i nieporadność Afrykańczyka w miejskiej dżungli budzi uprzedzenie wśród miejscowych. Dla Japończyka każdy biały to "gajdzin", który nie wie, że kapcie toaletowe nie służą do chodzenia po domu. Stąd biorą się stereotypy, a od nich blisko do wykluczenia.

Ale wracając do Detroit i odsądzenia mnie od czci i wiary za postawioną tezę.
Z tego miasta pouciekali ludzie nie tylko dlatego, że nie było perspektyw. Ci bardziej proaktywni pouciekali również ze względu na strach i uprzedzenie. Kiedy człowiek w swojej okolicy zaczyna czuć się obco, bo obcy ludzie którzy tam się sprowadzili, narzucili swoje warunki i system wartości, ucieka.

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 15 kwie 2013, 22:36

Piottr pisze:Uwarunkowania ewolucyjne - przystosowanie do innych warunków otoczenia, inne cechy premiowane przez ewolucję w innych środowiskach.
Ja bym chciał zobaczyć jakieś rzetelne badania ukazujące, że biały, Murzyn i Azjata urodzeni i wychowujący się na tych samych przedmieściach amerykańskiego miasta będa się w swoim przystosowaniu ewolucyjnym różnić czymś więcej niż np. tym, że Azjata (czego można się było spodziewać) mimo bycia Amerykaninem 4. pokolenia wciąż nie trawi laktozy a Murzyn mimo jeszcze dłuższego pokoleniowo stażu wciąż szybciej przybiera na masie mięśniowej niż biali czy azjatyccy koledzy. Bo dotychczas jednak wszystkie poważne wnioski wskazują na różnice wynikające głównie z wpływu środowiska ('hm, Azjatę zapiszemy na matematyczną olimpiadę a Murzyna damy do sekcji koszykówki, wtedy na pewno nasza szkoła zwiększy konkurencyjność w rankingach zawodów międzystanowych').
Ale wracając do Detroit i odsądzenia mnie od czci i wiary za postawioną tezę.
Z tego miasta pouciekali ludzie nie tylko dlatego, że nie było perspektyw. Ci bardziej proaktywni pouciekali również ze względu na strach i uprzedzenie. Kiedy człowiek w swojej okolicy zaczyna czuć się obco, bo obcy ludzie którzy tam się sprowadzili, narzucili swoje warunki i system wartości, ucieka.
Obcy ludzie i 'ich systemy wartości' czy może wyobrażenie o 'obcych' ludziach i ich niby że to odmiennych systemach wartości? Skąd przekonanie, że wbijasz klin szczerości w postawy poprawne politycznie, a nie po prostu hołdujesz ignorancji? To drugie jest niestety dużo powszechniejsze, mimo że ludziom na ogół wydaje się, iż czynią pierwsze.

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 15 kwie 2013, 22:50

MichalJ pisze:
Bastian pisze:A ja nie słyszałem, by Murzyni mieli np. niższe IQ lub cokolwiek w tym rodzaju.
Ależ oczywiście, że mają.
Existence of differences in mean IQ scores between racial groups in the United States is well-documented and not subject to much dispute; IQ tests performed in the United States consistently demonstrate variation.
Pytanie jest, skąd ta różnica pochodzi, a nie, czy istnieje.

http://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_intelligence
Ostatnio była audycja w TOK FM i cytowali tam badanie, że wszystkie rasy mają podobne średnie IQ (różnice w ramach błędu statystycznego) i to były to poważne badania, duże. Jedynym wyjątkiem jaki podawano byli żydzi aszkenazyjscy (min. z Polski) mający 10% wyższe IQ.

A Detroit cierpi na monokulturę gospodarczą, koniec kropka. Gdy wielka trójka z Detroit była w USA bardzo silna to Detroit było bardzo silne, gdy podupadają, albo wynoszą się z USA to upada.

A co do murzynów to teraz podobno jeden z nich ma postawić to miasto z powrotem na nogi. Podobno jest jakimś genialnym menadżerem, który postawił do pionu wiele firm.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 16 kwie 2013, 8:21

kajo pisze: Ostatnio była audycja w TOK FM i cytowali tam badanie, że wszystkie rasy mają podobne średnie IQ (różnice w ramach błędu statystycznego) i to były to poważne badania, duże. Jedynym wyjątkiem jaki podawano byli żydzi aszkenazyjscy (min. z Polski) mający 10% wyższe IQ.
Jeśli Żydzi mają wyższe, to mówienie o tym jest z definicji poprawne politycznie. :-P No dobra, czyli udało się tak zbadać, że wyszło, że Murzyni mimo braku pieniedzy na edukację, niższego statusu społecznego i zasiedlania więzień w USA (oczywiście w sensie średnim) mają podobny iloraz inteligencji, więc wszystko jest w porządku? Nie trzeba nic robić, bo najwyraźniej świetnie sobie radzą. Nie ma to jak dojść do pożądanego (założonego z góry?) wniosku...
Jakie ma znaczenie, czy ktoś ma potencjał w głowie, skoro z góry wiadomo, że raczej nie będzie mu dane z niego skorzystać?
Jeśli w ciągu nastu lat zamożniejsza, wpływowa (i co tam jeszcze) większość nagle porzuca miasto, to jest coś nie halo. Dzięki temu, że Murzyni są czarni, po prostu łatwo to zobaczyć.

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 16 kwie 2013, 8:40

grzegorz pisze:
kajo pisze: Ostatnio była audycja w TOK FM i cytowali tam badanie, że wszystkie rasy mają podobne średnie IQ (różnice w ramach błędu statystycznego) i to były to poważne badania, duże. Jedynym wyjątkiem jaki podawano byli żydzi aszkenazyjscy (min. z Polski) mający 10% wyższe IQ.
Jeśli Żydzi mają wyższe, to mówienie o tym jest z definicji poprawne politycznie. :-P No dobra, czyli udało się tak zbadać, że wyszło, że Murzyni mimo braku pieniedzy na edukację, niższego statusu społecznego i zasiedlania więzień w USA (oczywiście w sensie średnim) mają podobny iloraz inteligencji, więc wszystko jest w porządku? Nie trzeba nic robić, bo najwyraźniej świetnie sobie radzą. Nie ma to jak dojść do pożądanego (założonego z góry?) wniosku...
Jakie ma znaczenie, czy ktoś ma potencjał w głowie, skoro z góry wiadomo, że raczej nie będzie mu dane z niego skorzystać?
Jeśli w ciągu nastu lat zamożniejsza, wpływowa (i co tam jeszcze) większość nagle porzuca miasto, to jest coś nie halo. Dzięki temu, że Murzyni są czarni, po prostu łatwo to zobaczyć.
Problemem USA jest płatna edukacja wyższa. W Polsce jak się postarasz to zostaniesz magistrem zarządzania, a w USA coraz mniej osób ma wykształcenie wyższe. System w USA konserwuje nierówności społeczne, a nie z nimi walczy, a że czarni od zawsze mieli tam gorzej, to nadal nie mają najlepiej. Nie można tego tłumaczyć jakimiś genetycznymi uwarunkowaniami. Dobrym przykładem jest sytuacja takich osób w Europie północnej. Spokojnie drugie, czy trzecie pokolenie ma już podobny status społeczny jak rodowici mieszkańcy. Z resztą zobacz jak to wygląda w Polsce, czy widzisz by to był jakiś margines? Uważam, że nie, znam wiele osób które się wybiły. Nie widzę tutaj jakiejś patologii.

A co do żydów to ich wyższe IQ tłumaczy się latami prześladowań i koniecznością zajmowania się lichwą w Europie. Dlatego tylko ta jedna grupa żydów ma wyższe IQ, reszta nie.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36640
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 16 kwie 2013, 9:16

kajo pisze:Dobrym przykładem jest sytuacja takich osób w Europie północnej. Spokojnie drugie, czy trzecie pokolenie ma już podobny status społeczny jak rodowici mieszkańcy. Z resztą zobacz jak to wygląda w Polsce, czy widzisz by to był jakiś margines? Uważam, że nie, znam wiele osób które się wybiły. Nie widzę tutaj jakiejś patologii.
Zaraz zaraz, to też są manowce. W opisanych przez ciebie przypadkach mamy pozostawanie w wyraźnej mniejszości, co - paradoksalnie - ułatwia, czy też w dalszej perspektywie czasowej wymusza asymilację. W Polsce (a Skandynawii chyba też) nie ma miejsc na powstanie getta (jako wspólnego osiedlania się, bez żadnych elementów przymusu urzędowego) murzyńskiego lub jakiegokolwiek innego, bo nie miałby go kto zasiedlić. Trudno te sytuacje porównywać.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 16 kwie 2013, 10:36

No nie wiem, są takie dzielnice jak Rosengård w Malmö czy różne inne na przedmieściach Sztokholmu gdzie nie jest zbyt ciekawie. Ale ciężko tam o rasistowską nutę (choć Szwedzi rasistami są), bo sami imigranci stanowią mieszankę z przedstawicieli całego świata i różnych religii.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 16 kwie 2013, 10:39

Polska to w ogóle fatalny przykład: mało kto chciałby do nas wyemigrować. Jak się jakiś czarnoskóry trafi, to można zgadywać, że był zdolny, zasponsorowano go i przyjechał zrobić papiery inżyniera, czy lekarza, a potem został. Taki koleś bardziej nadaje się, żeby wbijać do elit niż „wyrabiać średnią”.
System w USA konserwuje nierówności społeczne, a nie z nimi walczy, a że czarni od zawsze mieli tam gorzej, to nadal nie mają najlepiej.
Jasne, masz rację, tego chyba nikt nie neguje. USA w ogóle oszczędza na edukacji. Możliwość importu dowolnej ilości specjalistów z Azji cholernie rozleniwia. Inna rzecz, że jak mówił znajomy (w USA od nastu lat, nie-Chińczyk) mogą gorzko swej polityki pożałować, bo np. takie władze Chin traktują swych obywateli na obczyźnie jako potencjalnych szpiegów (ich rodziny w ojczyźnie są niejako zakładnikami).

esbek
Posty: 582
Rejestracja: 19 gru 2010, 16:50
Kontakt:

Post autor: esbek » 16 kwie 2013, 10:39

Co zaś się tyczy IQ to jeden chińczyk stwierdził, że amerykanie są debilami, ponieważ nie potrafili mu odpowiedzieć na żadne pytanie (zadane po chińsku). Podobnie wykonują badania niektórzy usiłujący dowieść wyższości swojej rasy.
http://www.youtube.com/user/esbek2
Filmy "tramwajowe" i nie tylko.
http://www.film.tramwaje.eu
Linki do filmów tramwajowych sortowane w/g krajów i miast

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 16 kwie 2013, 14:51

grzegorz pisze:Murzyni mimo braku pieniedzy na edukację, niższego statusu społecznego i zasiedlania więzień w USA (oczywiście w sensie średnim) mają podobny iloraz inteligencji, więc wszystko jest w porządku? Nie trzeba nic robić, bo najwyraźniej świetnie sobie radzą. Nie ma to jak dojść do pożądanego (założonego z góry?) wniosku...
Ale to, że świetnie sobie radzą, to jedynie twój (nie za bardzo wiem na podstawie jakiej logiki zbudowany) wniosek, a nie w porządku jest to, że mimo tego polityka społeczna wtłaczała ich przez dziesięciolecia do socjalnych gett. Żeby sobie świetnie radzić, muszą często wykonać dużo cięższą robotę niż biali.

Awatar użytkownika
Daniel_FCB
(kaczofob)
Posty: 1598
Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
Lokalizacja: Natolin

Post autor: Daniel_FCB » 16 kwie 2013, 15:46

Bastian pisze:W Polsce (a Skandynawii chyba też) nie ma miejsc na powstanie getta (jako wspólnego osiedlania się, bez żadnych elementów przymusu urzędowego) murzyńskiego lub jakiegokolwiek innego, bo nie miałby go kto zasiedlić. Trudno te sytuacje porównywać.
A Zlatan "dla zabawy kradłem rowery"* Ibrahimović to skąd się wziął jak nie z getta? W sumie na przykładzie jego młodości ładnie widać jak wygląda (nie)asymilacja imigrantów.
*odsyłam do "Ja, Ibra"
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM

ODPOWIEDZ