Problemy wielkich miast

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 21 kwie 2013, 18:06

Myślisz, że w Złotej 44 będzie w ogóle ktoś mieszkał?

Esteban Gomez · Post autor: **Esteban Gomez** » 21 kwie 2013, 20:07

To co, będzie sobie tak pusty stał czy Nowi Ruscy kupią tam apartamentowce, w których będą mieszkać, gdy przyjadą na zakupy w Złotych Tarasach?

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 21 kwie 2013, 20:10

Tak jak w linku wyżej - wykupią krezusi różnej marki dla szpanu albo żeby się pokazać 2 razy w roku na jakichś targach, obradach czy meczu.

MeWa · Post autor: **MeWa** » 21 kwie 2013, 22:07

grzegorz pisze:
MeWa pisze: Wbrew pozorom są pewne grupy, które chciałyby... Sporo jest u nas Wietnamczyków, do tego emigracja zarobkowa z krajów wschodnich, w tym przede wszystkim Ukrainy
Dobra, spotkałem znaczący odsetek Ukrainek jadąc autobusem w niedzielę o 7. A tych Wietnamczyków, to gdzie szukać?

Na Szczęśliwicach całkiem sporo, ale oni akurat nie są niekonfliktowi, nie mówiąc już o tym, że często dzieci perfect po polsku nawijają

Post autor: **Bastian** » 23 kwie 2013, 15:40

MeWa pisze:Na Szczęśliwicach całkiem sporo, ale oni akurat nie są niekonfliktowi

A co tam się dzieje?

MeWa · Post autor: **MeWa** » 23 kwie 2013, 22:00

Jedno nie zbędne.

Post autor: **Bastian** » 12 maja 2013, 11:23

Tym razem o Gehlu, Kopenhadze, Nowym Jorku i nie tylko

http://wyborcza.pl/jakurzadzicswiat/1,1 ... iasta.html

Autobus Czerwon · Post autor: **Autobus Czerwon** » 12 maja 2013, 11:56

Bardzo ciekawy artykuł. Szkoda tylko że włodarze Warszawy uginają się pod właścicielami blachosmrodów (patrz Świętokrzyska).

Post autor: **Poc Vocem** » 12 maja 2013, 12:50

Jakkolwiek daleki jestem od nieco psychopatycznego tonu wstępu jestem ciekaw co panu Gehlowi wyjdzie w Moskwie (mam nadzieję, że władze będą konsekwentnie wprowadzać jego pomysły). Jestem tego ciekaw przede wszystkim z prostego względu: wszystkie miasta, którymi profesor zajmował się poprzednio leżały w klimacie łagodniejszym niż warszawski, co umożliwiało między innymi przerzucenie znacznej części transportu na rowery i transport pieszy. Ja stoję na stanowisku, że w miastach pokroju Warszawy czy tym bardziej Moskwy jest to niemożliwe ze względu na ostre zimy i chętnie bym zobaczył czy mam rację czy też się mylę.

Autobus Czerwon pisze:Bardzo ciekawy artykuł. Szkoda tylko że włodarze Warszawy uginają się pod właścicielami blachosmrodów (patrz Świętokrzyska).

To boli szczególnie biorąc pod uwagę, że obecnie nie ma żadnego ruchu na tejże Świętokrzyskiej i miasto jest w stanie funkcjonować prawidłowo i nigdzie nie tworzą się z tego powodu korki.

KwZ · Post autor: **KwZ** » 12 maja 2013, 12:59

W Moskwie na rowery to nie, ale do tramwajów?

Autobus Czerwon · Post autor: **Autobus Czerwon** » 12 maja 2013, 13:13

I do metra. Co jak co ale tramwajów i metra to tam mają.

Post autor: **Poc Vocem** » 12 maja 2013, 13:25

W metrze to oni już mają upychaczy, a częstotliwości nie da się chyba już za bardzo podnieść. Jak jest w tramwajach nie mam pojęcia. Jestem jednak pewien, że gdyby rozwiązanie byłoby tak proste, nie byłoby potrzeby zatrudniania pana profesora

KwZ · Post autor: **KwZ** » 12 maja 2013, 14:38

Można za to wybudować nowe linie, co zresztą jest planowane.

Między generalnym stwierdzeniem "do tramwajów" a konkretnymi planami co, gdzie, jak, zieje przepaść. I do tego może się przydać pan profesor.

kajo · Post autor: **kajo** » 12 maja 2013, 21:46

KwZ pisze:W Moskwie na rowery to nie, ale do tramwajów?

Ostatnio czytałem, że Moskwa ma bardzo ambitne plany budowy dróg rowerowych. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie.

Piottr · Post autor: **Piottr** » 12 maja 2013, 23:16

kajo pisze:
KwZ pisze:W Moskwie na rowery to nie, ale do tramwajów?
Ostatnio czytałem, że Moskwa ma bardzo ambitne plany budowy dróg rowerowych. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie.

Rosjanie mają bogatą tradycję w budowie infrastruktury sezonowej, linie kolejowe kładzione na lodzie, "zimniki", więc i na ścieżki rowerowe, wykorzystywane od maja do września też mogą sobie pozwolić