Komunikacja na Trakcie Królewskim

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26827
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 cze 2013, 13:00

MichalJ pisze:Ale w jedną stronę jeżdżą.
Bo muszą, a w drugą - dasie inaczej... nie znam szczegółów, wiem tylko, że trzeba było zrobić tramwaj, to by granitu nie rozjechał :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

fraktal
Posty: 5478
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 11 cze 2013, 13:05

Sprawa z 518 vs 503 była taka mniej więcej. Rok albo dwa lata temu były w zimę były straszne korki na południowej części trasy 503 i mieszkańcy Nowodworów skarżyli się, że przez długi czas (kilkadziesiąt minut, nawet godzinę), nie mają autobusu. No i w związku z tym postanowiono rozdzielić znowu obie linie, tylko czekano na miejsce na Konwiktorskiej. Tak ktoś pisał na forum, a ja z pamięci cytuję. Teraz jeszcze dochodzi różnica częstotliwości obu linii w święto.

Awatar użytkownika
kveld
Posty: 1852
Rejestracja: 28 lut 2007, 8:59
Lokalizacja: Marki

Post autor: kveld » 11 cze 2013, 13:25

Glonojad pisze:
MichalJ pisze:Ale w jedną stronę jeżdżą.
Bo muszą, a w drugą - dasie inaczej... nie znam szczegółów, wiem tylko, że trzeba było zrobić tramwaj, to by granitu nie rozjechał :p
Wcale nie muszą - mogłyby jeździć jak w DS, a jakoś nie jeżdżą. Jakaś przedziwna ta argumentacja... Był jeszcze temat "problemów" ze skrętem w lewo w Focha...

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 11 cze 2013, 13:36

fraktal pisze:Sprawa z 518 vs 503 była taka mniej więcej. Rok albo dwa lata temu były w zimę były straszne korki na południowej części trasy 503 i mieszkańcy Nowodworów skarżyli się, że przez długi czas (kilkadziesiąt minut, nawet godzinę), nie mają autobusu. No i w związku z tym postanowiono rozdzielić znowu obie linie, tylko czekano na miejsce na Konwiktorskiej. Tak ktoś pisał na forum, a ja z pamięci cytuję. Teraz jeszcze dochodzi różnica częstotliwości obu linii w święto.
Sprawa była taka, że połączono te linie w jedną w imię nierozjeżdżania nawierzchni, co poskutkowało stworzeniem linii chyba najdłuższej w mieście, co oczywiście skutkowało opóźnieniami, chociaż z drugiej strony nie tak wielkimi, ale jednak, co poskutkowało tym, że nawierzchni się poprawiło i już może być znów rozjeżdżana przez 503 i 518 :)
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26827
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 cze 2013, 13:45

Faktem jest że w międzyczasie jakiś tam remoncik (gwarancyjny OIDP) na Krakowskim był.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 11 cze 2013, 14:02

Wątpię, czy po remoncie będzie to się dłużej trzymać niż na początku. To raczej trzeba było zajeździć bruk na śmierć, póki gwarancja była. :) :)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26827
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 cze 2013, 14:18

Chyba, że projektant wpisał zakładaną częstotliwość kursowania w dokumentacji :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 11 cze 2013, 14:25

Inną na południe, inną na północ?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26827
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 cze 2013, 14:33

Nie wykluczam. A jak jeździsz częściej, to "sori, gwarancja nie działa"...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 11 cze 2013, 14:35

No nie, ja bym jednak się założył, że projektant nie liczył fragmentu jednej strony jezdni na mniejsze obciążenie.

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5259
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 11 cze 2013, 14:41

Powinni na to wszystko wylać asfalt, to kostka mniej by się pod spodem niszczyła :idea: .

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26827
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 cze 2013, 14:53

MichalJ pisze:No nie, ja bym jednak się założył, że projektant nie liczył fragmentu jednej strony jezdni na mniejsze obciążenie.
Ale mnie nie chodzi o obliczenia, mnie chodzi o wymówkę Wykonawcy by unieważnić gwarancję.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 11 cze 2013, 14:55

Ale ja właśnie o tym - nie sądzę, żeby wykonawca miał w papierach podkładkę na niższe obciążenie ćwiartki jezdni.

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 11 cze 2013, 16:34

pawcio pisze:Jakoś na 111 problemu nigdy ze skrętem nie odczułem.
A problemów z dojazdem z przystanku do tego skrętu? Tak pytam, bo za czasów katowania przeze mnie 410 po prostu zachowywałem się jak tramwajarz i ruszałem na poziomym (od razu jak gasło zielone dla pieszych), wyprzedzając o parę sekund zapalenie się pionowego dla mnie i zielonego dla samochodów. Inaczej przebicie się przez bodajże dwa pasy, żeby z trzeciego przeskoczyć na czwarty, do lewoskrętu, było dość trudne.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Georg
Posty: 5980
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 11 cze 2013, 16:43

Mam pytanie odnośnie linii 116, która kursuje Traktem Królewskim: jak jej trasa ma się do Polityki M. St. W-wy, która zakłada, że tramwaj ma się niedublować z szyną - chodzi mi o odcinek: Dw. Gdański-Żeromskiego. Na tym odcinku dubluje i metro i tramwaj. Z drugiej strony ZTM dąży do ograniczenia takich sytuacji (p. 510). Czy i 116 czeka jakieś przetrasowanie?

ODPOWIEDZ