Komunikacja na Trakcie Królewskim
Moderator: Wiliam
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6930
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Jezus, bez przesady...Georg pisze:Mam pytanie odnośnie linii 116, która kursuje Traktem Królewskim: jak jej trasa ma się do Polityki M. St. W-wy, która zakłada, że tramwaj ma się niedublować z szyną - chodzi mi o odcinek: Dw. Gdański-Żeromskiego. Na tym odcinku dubluje i metro i tramwaj. Z drugiej strony ZTM dąży do ograniczenia takich sytuacji (p. 510). Czy i 116 czeka jakieś przetrasowanie?
503 jest trochę za często w weekendy. Niestety jeździ pustawe. Gdyby na całej trasie 503+518 zrobić takt 15 minut, to podaż i tak byłaby wystarczająca. Chociaż wtedy upada synchro ze 116 i "żeniby" ze 179. Można by było też walnąć kursy skrócone z Natolina na Muranowską (co drugi kurs). Tylko, że wtedy niektórzy by się zesrali na widok literek w rozkładzie i natychmiast pojawiłoby się 403fraktal pisze:Teraz jeszcze dochodzi różnica częstotliwości obu linii w święto.
Przez lata używania 111 z krańca do krańca zauważyłem występowanie trzech szkół: otwockiej, falenickiej i międzyleskiej. Pierwszą podałeś powyżej, czy ucieczka na czerwonym, druga, to odczekanie na wyjeździe z przystanku do końca zielonego dla samochodów. A trzecia to skokami naprzód, czasami lekko na chama. Generalnie opóźnień na tym odcinku się nie stwierdzało.Szeregowy_Równoległy pisze:A problemów z dojazdem z przystanku do tego skrętu? Tak pytam, bo za czasów katowania przeze mnie 410 po prostu zachowywałem się jak tramwajarz i ruszałem na poziomym (od razu jak gasło zielone dla pieszych), wyprzedzając o parę sekund zapalenie się pionowego dla mnie i zielonego dla samochodów. Inaczej przebicie się przez bodajże dwa pasy, żeby z trzeciego przeskoczyć na czwarty, do lewoskrętu, było dość trudne.pawcio pisze:Jakoś na 111 problemu nigdy ze skrętem nie odczułem.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Porównywanie sytuacji 116 z 510 jest lekko niepoważne... 510 woziło na większości pokrywającego się odcinka muchy luzem, dla 116 jest to odcinek środkowy trasy jadąc z bezszynia na bezszynie... co innego, gdyby (patrz podpis )
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ejże, to i 518 do piachu, bo pokrywa się z tramwajem na odcinku plac Wilsona - Dw. Gdański oraz Foksal - Dw. Centralny. Tego argumentu radzę lepiej nie używać w ten sposób.Georg pisze:Mam pytanie odnośnie linii 116, która kursuje Traktem Królewskim: jak jej trasa ma się do Polityki M. St. W-wy, która zakłada, że tramwaj ma się niedublować z szyną - chodzi mi o odcinek: Dw. Gdański-Żeromskiego. Na tym odcinku dubluje i metro i tramwaj. Z drugiej strony ZTM dąży do ograniczenia takich sytuacji (p. 510). Czy i 116 czeka jakieś przetrasowanie?
Od dłuższego czasu intryguje mnie ta śluza. Dlaczego w ogóle nie została zlikwidowana lub (przynajmniej ta na 03) nie została tak przestawiona, aby autobusy miały pionową pałkę przez samochodami? Autobusiarzom nie przeszkadzają te świetła?Szeregowy_Równoległy pisze:A problemów z dojazdem z przystanku do tego skrętu? Tak pytam, bo za czasów katowania przeze mnie 410 po prostu zachowywałem się jak tramwajarz i ruszałem na poziomym (od razu jak gasło zielone dla pieszych), wyprzedzając o parę sekund zapalenie się pionowego dla mnie i zielonego dla samochodów. Inaczej przebicie się przez bodajże dwa pasy, żeby z trzeciego przeskoczyć na czwarty, do lewoskrętu, było dość trudne.pawcio pisze:Jakoś na 111 problemu nigdy ze skrętem nie odczułem.
Eeeem... Nie żebym się czepiał, ale podstawowa trasa 503 biegnie z Natolina na Konwiktorską, tj. cały jeden przystanek za Muranowską. Jak chciałbyś skrócić te kursy i co miałoby to dać?emyl pisze:Można by było też walnąć kursy skrócone z Natolina na Muranowską (...) 503 jest trochę za często w weekendy.
I jeszcze jedno: nie, 503 nie jest za często w DS. Za szybko na wydawanie ocen. Pozwól, że ludzie przyzwyczają się do znacznego poprawienia oferty na TK.
Wypluj Nie wiem, czy jest jakiś wzór na to, ale intuicja mi podpowiada, że jak się za dużo obetnie z częstotliwości, to z pustawego zrobi się puste. Ale nie testowałbym, czy ta graniza jest przy 12 minutach czy przy 15, czy może przy 20emyl pisze:503 jest trochę za często w weekendy. Niestety jeździ pustawe
[ Dodano: Śro 12 Cze, 2013 11:02 ]
Jak już to do Pl.Piłsudskiego. Jak ze 195 - przed cięciami też obie linie razem były co 10 minut.emyl pisze:Można by było też walnąć kursy skrócone z Natolina na Muranowską (co drugi kurs)
Popatrz, jaka franca!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Prawdopodobnie traktują ją tak samo jak na Kasprzaka, czyli ignorują zupełnie (nie wiem naprawdę, po co Szeregowy się na tramwajarzy powoływał, jak przykład taki ładny we własnej trakcji ma ).person pisze:Od dłuższego czasu intryguje mnie ta śluza. Dlaczego w ogóle nie została zlikwidowana lub (przynajmniej ta na 03) nie została tak przestawiona, aby autobusy miały pionową pałkę przez samochodami? Autobusiarzom nie przeszkadzają te świetła?Szeregowy_Równoległy pisze:A problemów z dojazdem z przystanku do tego skrętu? Tak pytam, bo za czasów katowania przeze mnie 410 po prostu zachowywałem się jak tramwajarz i ruszałem na poziomym (od razu jak gasło zielone dla pieszych), wyprzedzając o parę sekund zapalenie się pionowego dla mnie i zielonego dla samochodów. Inaczej przebicie się przez bodajże dwa pasy, żeby z trzeciego przeskoczyć na czwarty, do lewoskrętu, było dość trudne.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Dwa plus wjazd na lewoskręt. A jak nikt nie chce być miły, to stoisz wtedy pod skosem blokując wszystkie pasy, jakie tylko się da.Szeregowy_Równoległy pisze:A problemów z dojazdem z przystanku do tego skrętu? Tak pytam, bo za czasów katowania przeze mnie 410 po prostu zachowywałem się jak tramwajarz i ruszałem na poziomym (od razu jak gasło zielone dla pieszych), wyprzedzając o parę sekund zapalenie się pionowego dla mnie i zielonego dla samochodów. Inaczej przebicie się przez bodajże dwa pasy, żeby z trzeciego przeskoczyć na czwarty, do lewoskrętu, było dość trudne.pawcio pisze:Jakoś na 111 problemu nigdy ze skrętem nie odczułem.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Na Kasprzaka podchodzę do tematu inaczej. Wykroczenie oczywiście popełniam, ale inne: przecinam linię ciągłą. I niezależnie od układu świateł (o ile akurat nie trafię na trzy sekundy jednoczesnego czerwonego i poziomej krechy bądź pomarańczowego/kocich oczu) przejeżdżam na zezwalającymGlonojad pisze:Prawdopodobnie traktują ją tak samo jak na Kasprzaka, czyli ignorują zupełnie (nie wiem naprawdę, po co Szeregowy się na tramwajarzy powoływał, jak przykład taki ładny we własnej trakcji ma ).
A jak jadę na kocie oczy to już zupełnie jak tramwaj
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26826
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Analogią osi jest raczej miednica
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.