Szybkie pytanie
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
-
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 sty 2009, 9:03
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów (Zachodni)
Mam telefon z Dual-SIM. Pracodawca zablokował swoim pracownikom internet, więc musiałem sobie kupić kartę SIM na internet. Włożyłem ją jako second. Internet przy wifi ładuje się elegancko, a przez tą kartę SIM to kiepsko. Wcześniej dostałem komunikat na telefonie, że nie będzie możliwości korzystania z 3G. Czy to jest wina że mam taki durny telefon (Wiko) czy mam uderzać do operatora T-Mobile żeby mi zmienił w SIM? Dodam, że na Huawei problem jest podobny.
Najczęściej jeżdżę liniami: M1, 179, 185, 195, 209, 503, 737.
T-Mobile na nowych kartach SIM to daje LTE, więc ciężko mi uwierzyć, że komuś nie daje 3G.
Ostatnio widziany 12.04.2018 w 522
Mam umowę sprzed dwóch lat i Internet LTE, który zasuwa jak mały Kazio, więc też nie sądzę, że to wina sieci. Podejrzewam, że to raczej kwestia tego, że złośliwy pracodawca blokuje sygnał 3G. To chyba mało legalne, ale technicznie podobno wykonalne i to całkiem prosto.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Bardzo słusznie robi pracodawca. Płaci za pracę, a nie surfowanie po internecie .
miłośnik 13N
Ale zgodnie z prawem telekomunikacyjnym zakłócanie usług koncesjonowanych jest nielegalne.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi? Myślisz, że radarowanie motorniczych przez NR jest całkowicie legalne? Mimo to radarują, tak samo Twój pracodawca stara się, żebyś cały czas w pracy wykorzystywał na jego chwałę.
miłośnik 13N
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Ja podziwiam ludzi, którzy święcie wierzą, że to, że coś jest nielegalne oznacza, że nie będzie praktykowane. Szczególnie w relacji pracodawca - pracownik, gdzie ten drugi jest na łasce pierwszego.
Ale rzeczywiście tak jest, że motorniczy bardziej się boi szefa niż zepsutych hamulców? Za bramą stoi stu kandydatów z uprawnieniami na jego miejsce?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tak, za bramą stoją dzikie tłumy, które chcą pracować za pulpitem. Tak, motorniczy ma z tyłu głowy, że na pewne sprawy musi przymknąć oko, bo inaczej dostanie po dupie. A w przypadku motorniczego dostać po dupie to, licząc tylko w skali miesiąca, 800-900zł różnicy. Netto. W skali roku dochodzimy do większych liczb. Każdy motorniczy trzy razy się zastanawia, czy wagon na pewno jest niesprawny i jak potem uzasadnić zjazd. Znaczy co napisać w raporcie wyjaśniającym (bo coś takiego się po zjeździe awaryjnym tworzy) żeby nie było cienia wątpliwości, że wóz był zepsuty. Na Mokotowie jeden z młodych pracowników, jak chciał zjechać na ogrzewanie w kabinie, usłyszał od mistrza, że jak zjedzie, to mistrz weźmie termometr, zmierzy temperaturę i klepnie młodemu nieuzasadniony zjazd. Tak, to też jest nielegalne i co z tego?
Sęk w tym, że tu rola pracownika jest taka, że aż żadna. Wystarczy donos do Urzędu Nadzoru Elektronicznego lub nawet operatora sieci (a on już to przekaże komu trzeba) i firma jest ugotowana. Nie ryzykowałbym, że w całej firmie nie znajdzie się ktoś, kto zechce donieść o tym czy owym.Szeregowy_Równoległy pisze:Ja podziwiam ludzi, którzy święcie wierzą, że to, że coś jest nielegalne oznacza, że nie będzie praktykowane. Szczególnie w relacji pracodawca - pracownik, gdzie ten drugi jest na łasce pierwszego.
Tu mimo wszystko jest już ciężko wskazać z jakiego względu miałoby to być nielegalne. Pracodawca wszakże na skutek radarowania nie wystawia mandatów karnych, a tylko nagany/ucięcia premii/whatever.Stary Pingwin pisze:Myślisz, że radarowanie motorniczych przez NR jest całkowicie legalne? Mimo to radarują, tak samo Twój pracodawca stara się, żebyś cały czas w pracy wykorzystywał na jego chwałę.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Czasami wolałbym mandat, ponieważ stanowi on ułamek kary, którą nakłada pracodawca.
Nielegalne jest, ponieważ ustawodawca dokładnie określił w przepisach, kto może dokonać kontroli prędkości radarem.
Nielegalne jest, ponieważ ustawodawca dokładnie określił w przepisach, kto może dokonać kontroli prędkości radarem.
miłośnik 13N
XXI wiek jest. Można nagrać. Temperaturę też prawo pracy reguluje.Szeregowy_Równoległy pisze: Na Mokotowie jeden z młodych pracowników, jak chciał zjechać na ogrzewanie w kabinie, usłyszał od mistrza, że jak zjedzie, to mistrz weźmie termometr, zmierzy temperaturę i klepnie młodemu nieuzasadniony zjazd. Tak, to też jest nielegalne i co z tego?
ŁK
Nikt tu niczego nie zakłóca. Po prostu - większość terminali abonenckich 3G/LTE obsługuje tylko na slocie SIM1, a slot SIM2 to tylko 2G/EDGE. I wynika to głównie z konstrukcji modułu radiowego, a nie jakichś nałożonych blokad. Stąd też telefon grzecznie informuję, że ustawienie transmisji danych przez slot SIM2 ma średni sens ze względu na brak 3G.Poc Vocem pisze:Ale zgodnie z prawem telekomunikacyjnym zakłócanie usług koncesjonowanych jest nielegalne.
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Łukasz, wskaż mi przepisy mówiące o temperaturze w kabinie motorniczego.
miłośnik 13N
Wystarczy zamienić karty miejscami i wszystko będzie jasne.
Ostatnio widziany 12.04.2018 w 522