Jak kształtować układ komunikacyjny?

[Stary Pingwin]

I samochody pracowników ratusza. Jak na wiadukcie Pancera w godzinach zakazu ruchu.

[Łukasz]

A niech se jeżdżą, jak są na wiadukcie, to nie ma ich gdzie indziej. A odkąd wiadukt zamknięty to i Wileński w miarę przejezdny.

[Szeregowy_Równoległy]

"Iść na piwo i wrócić Uberem" to bliska mi filozofia
Ten czas nie musi być z korzyścią dla zbiorkomu. Ważne, żeby był niewiele dłuższy, a sama podróż w miarę komfortowa. Dlatego tych przesiadek się tak czepiam. Jeśli się chce, żeby ktoś wybrał zbiorkom, a nie własne auto, to tego kogoś trzeba wygłaskać. Inaczej się nie uda.

[KwZ]

Różni ludzie mają różny poziom potrzebnego ugłaskiwania. Postuluję tezę, że na ogół wystarczy przejąć tych najłatwiejszych do ugłaskania.

[Szeregowy_Równoległy]

Ale oni już w zbiorkomie są. Grupa, której w zbiorkomie nie ma to ta trudniejsza do ugłaskania.

[Sebastian]

Tylko czy dalsze upychanie ludzi w zbiorkomie ma sens? Główne połączenia w godzinach szczytu są przeładowane i dalszy wzrost pasażerów może spowodować spadek komfortu i poziomu usługi. Nieraz widziałem jak np. na metrze Centrum w porannym szczycie ludzie zostawali na peronie.

[KwZ]

Mimo wszystko, w skali miasta, niezabieralność jest zjawiskiem marginalnym.

[Emyl]

Oraz jest mnóstwo muchowozów, więc niezabieralność tę często dałobysię jednak zniwelować gdyby była wola ku reformowaniu układu właśnie.

[pawcio]

Ale niezabieralność w kluczowych miejscach zlikwidować będzie ciężko. M1 ledwo dyszy, na Saską więcej autobusów, będzie ciężko wprowadzić, ciekawe czy 2 co 4 minuty da radę przejąć cały potok z E-8 i zachować miejsce dla obecnego.

[Rosa]

A samochody się cudownie zdematerializują.

Coś na rzeczy jest. Most Łazienkowski "zwężył się" o trzy pasy w każdą stronę i ileś tysięcy samochodów na ulicach ubyło... Tymczasem nie wiem kto gdzie proponował zwężenie ulicy, a nie przekształcenie ostatniego pasa w buspas. NB i tak się liczy przepustowość miejsca krytycznego. A i tak nie wierzę, żeby takich przykładów było więcej, niż przykładów poszerzania ulic (np. Prosta).

Popatrz, ubyło iles tysiecy samochodów a ja średnio na dojazdy komunikacja zbiorową tracilem 20-30 minut czasu wiecej niz obecnie.

[person]

Coś na rzeczy jest. Most Łazienkowski "zwężył się" o trzy pasy w każdą stronę i ileś tysięcy samochodów na ulicach ubyło... Tymczasem nie wiem kto gdzie proponował zwężenie ulicy, a nie przekształcenie ostatniego pasa w buspas. NB i tak się liczy przepustowość miejsca krytycznego. A i tak nie wierzę, żeby takich przykładów było więcej, niż przykładów poszerzania ulic (np. Prosta).

Popatrz, ubyło iles tysiecy samochodów a ja średnio na dojazdy komunikacja zbiorową tracilem 20-30 minut czasu wiecej niz obecnie.

Bo nie jechałeś w linii prostej (przez zamknięty most Ł.), tylko oberkiem przez m. Poniatowskiego?

[Domas]

Bo nie jechałeś w linii prostej (przez zamknięty most Ł.), tylko oberkiem przez m. Poniatowskiego?

Odpowiem za kolegę - tak, jest to możliwe.

[Rosa]

Popatrz, ubyło iles tysiecy samochodów a ja średnio na dojazdy komunikacja zbiorową tracilem 20-30 minut czasu wiecej niz obecnie.

Bo nie jechałeś w linii prostej (przez zamknięty most Ł.), tylko oberkiem przez m. Poniatowskiego?

Ależ nie, moje podróże to były głównie na Pragę (i stanie na wiecznie zatkanej Saskiej) albo na Czerniakowską gdzie trasa Siekierkowska stała w korku do ok 19:30

[KwZ]

M1 ledwo dyszy,

W ogóle nie rozumiem, dlaczego III linię metra planuje się wschód-zachód, a nie północ-południe.

na Saską więcej autobusów, będzie ciężko wprowadzić,

Nie rozumiem. Rezygnujemy z tramwaju na Gocław?

ciekawe czy 2 co 4 minuty da radę przejąć cały potok z E-8 i zachować miejsce dla obecnego.

Nie może być częściej?

Bardziej bałbym się np. przeciążenia Trasy Łazienkowskiej.

[pawcio]

2 na Nowodwory częściej nie pójdzie. Nakładka nie puści. Niby można zakładać zasilenia na obecnej trasie...