reserved pisze:
Uważaj, bo jeszcze dalekobieżne skierują na Włochach na lokalne tory i będą się zatrzymywały w Grodziskach i innych Pruszkowach.
Grodzisk - ok. 30 tys. mieszk. Pruszków - ok. 60 tys. mieszk. Tak, małe nic nie znaczące wioski. Tak, w Grodzisku mogłoby się coś więcej zatrzymywać (tak jak to obecnie robią IR do Łodzi). Dla porównania w Legionowie mieszka ok. 55 tys. os.
reserved pisze:Warszawa to chyba trochę inny system, tu się stawia na duże dworce, które są jednocześnie porządnie zorganizowanymi węzłami komunikacyjnymi.
Warszawa to trochę inne miasto. Tu są inni ludzie, mają inne potrzeby, to miasto jest inne! Duże dworce, które są jednocześnie porządnie zorganizowanymi węzłami komunikacyjnymi? Gdzie?
(przepraszam, nie mogłem się powstrzymać)
reserved pisze:W Łodzi niby jest główny dworzec, ale czy ja wiem, czy on taki główny...
W Łodzi obecnie nie ma głównego dworca. W Łodzi, dopóki nie będzie linii średnicowej, kolej nie będzie tak funkcjonalna i dostępna jakby mogła być.
reserved pisze:Swoją drogą czym sobie zasłużyła stacja Chojny, że akurat tam się dalekobieżne pociągi zatrzymują, a nie akurat na Pabianickiej czy Dąbrowie? Tam coś jest szczególnego?
Na Pabianickiej i Dąbrowie zatrzymują się pociągi przelotowe (nie będę wymieniał - sprawdź sobie). Krawędzie peronowe są tam zbyt krótkie, aby zatrzymywały się tam pociągi Łódź-Wawa. Natomiast same Chojny są po prostu na południu i obsługują tamtą część miasta (od 1903 r. z pewną przerwą).
fik pisze:Ja tam uważam, że pociągi dalekobieżne powinny zatrzymywać się na Włochach, gdzie powinna być przesiadka na linię tramwajową w kierunku Dźwigowej i Powstańców Śląskich.
Jestem za!