Flixbus (d. PolskiBus)
Moderator: JacekM
W piątek wieczorem wszędzie jest ciasno, buspas tez daje czasem kilka minut, zwłaszcza do Wału (na który nie da się zjechać) - przy Rozdrożu i Wisłostradzie dużo się włącza. Chodzi ogólnie o ruch.
ŁK
Jak oni liczą te miejsca? Raz mi się zdarzyło jechać plaxtonem, na fotelu pilota, bo wsiadłem jako ostatni. Miejsca za kierowcą też były zajęte, zostało jedno, ale powiedział, żeby siadał gdzie chcę... Czy to w ogóle było legalne?
Myślę, że z pewnością legalne, bo nawet w Goldzie można było wybrać to miejsce, a że miało numer 1 to automat podstawiał to miejsce do momentu aż ktoś je nie wykupił, a prędzej czy później trafiał się ktoś kto nie miał własnych preferencji do wyboru miejsca lub nie potrafił wybrać miejsca, a później kierowcy robili wszystko, żeby w miarę wolnych miejsc mieć cały wolny dół dla siebie, a w szczególności miejsce obok siebie.
Legalne jest zajęcie wszystkich miejsc siedzących wpisanych w dowód rejestracyjny, więc o to możesz być spokojny.
Może trafiłeś na kurs bisowany?Teokryt pisze:Pytanie stad że kupiłem bilet zaczynajacy sie od 90, a chce wiedziec czy jeszcze znajdą sie 4 miesca dla kilku osob
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
W PolskimBusie można rezerwować konkretne miejsca? Czy tylko w Goldzie?
Wracałem ze Świąt i przekonałem się, jak małe toalety są w tych autobusach. Mając 175 cm, czyli mniej niż średnia, nie mogłem się wyprostować! Nie pamiętam, kiedy mi się coś takiego przydarzyło.
Wracałem ze Świąt i przekonałem się, jak małe toalety są w tych autobusach. Mając 175 cm, czyli mniej niż średnia, nie mogłem się wyprostować! Nie pamiętam, kiedy mi się coś takiego przydarzyło.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Pani Równoległa w niedzielę wracała z Lublina do Warszawy. Kurs obsługiwał Albatros, ale temat po części dotyczy PB, więc będzie tutaj.
Na dworzec podjechały trzy autobusy. Dwa podstawiły się i ludzie zaczęli wsiadać, trzeci stał i czekał. Pasażerowie, którzy kupili bilet przez stronę PB usłyszeli, że dla nich jest ten trzeci i niech czekają, bo trzeci wóz nie ma gdzie się podstawić. Pół godziny po rozkładowym odjeździe, a trochę wiało i trochę padało, więc oczekiwanie nie było przyjemnością, szczególnie, że nikt nie umiał określić czasu oczekiwania a kierowcy rzucali prześmiesznymi uwagami, że jak się nie chce czekać, to się bilety w Albatrosie kupuje bezpośrednio, trzeci wóz się podstawił i osoby, które kupiły bilet przez PB zaczęły wsiadać. Wóz podstawił się w miejscu, które cały czas było puste. Jak się pasażerstwo załadowało, to wóz z etykietką PB ruszył pierwszy, ale zaraz za Lublinem kierowca zaczął jechać podejrzanie powoli. Zapytany oświecił pasażerów, że trzeba przepuścić pozostałe dwa autobusy, bo Albatros nie może jechać wolniej niż PB. Nie może do Wawy dojechać wcześniej, bo bilety kupowane przez PB to gorsze bilety i tak musi być. Pani Równoległa po powrocie dokonała szybkiego wywiadu wśród lubelskich koleżanek i dowiedziała się, że w Albatrosie to normalne. Zajebistym pomysłem PB było oferowanie biletów tych wszystkich wsiobusów na swojej platformie. Szybko, tanio, komfortowo.
Na dworzec podjechały trzy autobusy. Dwa podstawiły się i ludzie zaczęli wsiadać, trzeci stał i czekał. Pasażerowie, którzy kupili bilet przez stronę PB usłyszeli, że dla nich jest ten trzeci i niech czekają, bo trzeci wóz nie ma gdzie się podstawić. Pół godziny po rozkładowym odjeździe, a trochę wiało i trochę padało, więc oczekiwanie nie było przyjemnością, szczególnie, że nikt nie umiał określić czasu oczekiwania a kierowcy rzucali prześmiesznymi uwagami, że jak się nie chce czekać, to się bilety w Albatrosie kupuje bezpośrednio, trzeci wóz się podstawił i osoby, które kupiły bilet przez PB zaczęły wsiadać. Wóz podstawił się w miejscu, które cały czas było puste. Jak się pasażerstwo załadowało, to wóz z etykietką PB ruszył pierwszy, ale zaraz za Lublinem kierowca zaczął jechać podejrzanie powoli. Zapytany oświecił pasażerów, że trzeba przepuścić pozostałe dwa autobusy, bo Albatros nie może jechać wolniej niż PB. Nie może do Wawy dojechać wcześniej, bo bilety kupowane przez PB to gorsze bilety i tak musi być. Pani Równoległa po powrocie dokonała szybkiego wywiadu wśród lubelskich koleżanek i dowiedziała się, że w Albatrosie to normalne. Zajebistym pomysłem PB było oferowanie biletów tych wszystkich wsiobusów na swojej platformie. Szybko, tanio, komfortowo.
Napisz to na Facebooku PolskiegoBusa (albo podlinkuj powyższy wpis), bo Wawkomu oni chyba nie czytają, a o czymś takim powinni wiedzieć.
Tamtędy jeździ 107. Natomiast z Kruczej przy chmielnej korzysta sporo busiarzy z kierunków wschodnich bo pozwala ominąć Rondo Dmowskiego. Jadąc w kierunku pl. Defilad ma to jeszcze taki sens że nie skręci się w lewo na Marszałkowskiej w pl. Defilad i żeby wjechać na teren PKiN busiarze musieliby krążyć aż pod Złote Tarasy (kierowca dużego autobusu nie ma wyboru).KwZ pisze:Busiarze na Kruczej To jest środek miasta, może wprowadzić ograniczenie do 3,5t?
Inna sprawa że prowizoryczny i bardzo ubogi dworczyk jakim jest pl. Defilad, będący solą w oku środowisk Gazety Wyborczej zyskuje coraz to nowych poważnych przewoźników z dużymi autokarami np. PolskiBus.