Bilety, kontrole, taryfa
Moderator: JacekM
Po pierwsze primo przy przystanku Os.Wilga 02 jest kiosk, w którym możesz doładować kartę miejską.Rosa pisze: ↑11 gru 2017, 13:54Ale wtedy własnie kioski były wszędzie. Teraz mieszkam na Goclawiu, dzisiaj mi sie skonczyl bilet i jutro idąc do autobusu musze liczyć na to że w autobusie będzie biletomat w ktorym doladuje karte bo ani kiosku ani biletomatu w okolicach os Wilga nie ma. (biletomat i kiosk dopiero przy Bora-Komorowskiego)
Po drugie primo możesz przecież zakupić jeszcze dzisiaj drugi taki sam bilet i będzie on automatycznie przedłużony... (a jeśli wieczorem, po powrocie na osiedle, zakodujesz inny, to i tak będzie on czekał na aktywację kolejnego dnia)
Po pierwsze primo to przy przystanku Wilga 02 BYL kiosk gdzie mozna było doładowac, teraz jest sklep kup za 1 zł i kiosku w okolicy nie ma.person pisze: ↑11 gru 2017, 14:41Po pierwsze primo przy przystanku Os.Wilga 02 jest kiosk, w którym możesz doładować kartę miejską.Rosa pisze: ↑11 gru 2017, 13:54Ale wtedy własnie kioski były wszędzie. Teraz mieszkam na Goclawiu, dzisiaj mi sie skonczyl bilet i jutro idąc do autobusu musze liczyć na to że w autobusie będzie biletomat w ktorym doladuje karte bo ani kiosku ani biletomatu w okolicach os Wilga nie ma. (biletomat i kiosk dopiero przy Bora-Komorowskiego)
Po drugie primo możesz przecież zakupić jeszcze dzisiaj drugi taki sam bilet i będzie on automatycznie przedłużony... (a jeśli wieczorem, po powrocie na osiedle, zakodujesz inny, to i tak będzie on czekał na aktywację kolejnego dnia)
Po drugie to ja wiem że TEN SAM rodzaj biletu mozna przedłuzyć, ale zmieniałem z 3 miesięcznego na miesięczny.
Po trzecie to zarówno ja, jak i osoby siedzace od lat na tym forum zapewne sobie poradzą, zwracam jedynie uwagę że dla ludzi okazjonalnie jeżdżących komukacją miejską może byc pewnym problemem bo kiosków jest obecnie DUŻO mniej niz 10-20 lat temu.
Ale akurat w tym przypadku popieram pomysł zeby kierowcy nie sprzedawali biletów, niepotrzebna strata czasu dla innych pasazerów i niewygoda dla kierowcy. Wolałbym jednak aby wprowadzono zasadę że kontroler nie może wystawiac mandatu w przypadku nieobecnego lub niesprawnego biletomatu w pojeździe.
b) przetarg został anulowanymichael112 pisze:Z tego co wiem, biletomatów nie ma wcale w:
a) SU12 Mobilisu (są zakontraktowane do końca lutego, ale kto wie, czy znów im nie przedłużą),
b) Grodzioscaniach (jeden kontrakt tylko do grudnia, ale słyszałem o przetargu na 2x10 wozów 12m, który mogą wygrać, drugi kontrakt - na ZP, ZW i 717 chyba do sierpnia)
c) wszystkich tramwajach oprócz Swingów
d) być może jeszcze w niektórych busikach EEC (chyba że zamontowali już we wszystkich)
d) wszystkie już mają biletomaty, ostatnim był chyba A261, bo nie miał zamontowanej instalacji pod biletomat, ale też już dawno temu dostał
We wszystkich pociągach SKM zamontowano biletomaty z płatnością bilonem.michael112 pisze:Biletomaty na gotówkę (bilon) są w:
a) SU18 Mobilisu (kontrakt do końca grudnia za rok)
b) Swingach TW
Nie wiem jak SKM, ale być może tutaj sprzedaje je konduktor.
Wpłać sobie na SkyCash i przestań p*lić, że akurat tego dnia musisz zmienić bilet z 90 dniowego na 30-dniowy. Nie jesteś w grupie docelowej, Twój problem osobisty nie jest istotny globalnie, kiedy to sprzedaż biletów generuje generalnie problemy.
PS Ty = ktoś kto ma ten problem.
PS Ty = ktoś kto ma ten problem.
ŁK
Ja nie używam SkyCash i nie wiem, co to takiego. Czemu mam się uczyć kolejnego narzędzia - to tylko ZTMowi od tego wygodniej.
Dlaczego można kupić taki sam bilet na zapas, a innego już nie (kwartalny > kwartalny vs. kwartalny > miesięczny)?
Dlaczego można kupić taki sam bilet na zapas, a innego już nie (kwartalny > kwartalny vs. kwartalny > miesięczny)?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
A ja nie używam sprzedaży przez kierowcę.
BTW teraz bilety można kupić też w jakdojade.pl
BTW teraz bilety można kupić też w jakdojade.pl
ŁK
Najwięcej biletów sprzedaje się zazwyczaj tam gdzie są biletomaty. O ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chciał kupić bilet na Nocznickiego to chętnych do zakupu na Młocinach, Centralnym czy w Centrum nie usprawiedliwia nic i jest to ich własna bezmyślność. Jakiś czas temu przy MPW sprzedałem 23 bilety ulgowe pani wychowawczyni klasy, która wsiadła do tramwaju. I jak tu wytłumaczyć tą sytuację? Po prostu część ludzi jest tak wygodna i beztroska, że kupno biletów na zapas ich przerasta. Nie mówię tu już o sytuacji kiedy np. w Swingu ktoś chce bilet ale "biletomat przyjmuje tylko monety a ja mam jedynie 100 zł".
- MilosnikKomunikacji
- Posty: 1246
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:26
- Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie
- Kontakt:
W SKM są automaty tylko na monety.
Niestety, ale to prawda. Osoby z takiego Nocznickiego raczej potrafią zadbać o bilet kupiony na zapas, no ewentualnie chcą kupić w pojeździe ale za wiele innych rozwiązań to oni nie mają. A tym z miejsc gdzie punkt sprzedaży biletu jest co krok się po prostu nie chce... Sam ostatnio nieraz spotykam się z sytuacją, że przy czynnym biletomacie i kiosku przy pętli (czyli wymówka że on dobiegał więc nie miał kiedy odpada) takie osoby zajmują sobie wygodnie miejsce, a jak tylko kierowca przyjdzie przed odjazdem to lecą po bilet. Oczywiście kwota nie jest odliczona...drobert pisze: ↑11 gru 2017, 20:07Najwięcej biletów sprzedaje się zazwyczaj tam gdzie są biletomaty. O ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chciał kupić bilet na Nocznickiego to chętnych do zakupu na Młocinach, Centralnym czy w Centrum nie usprawiedliwia nic i jest to ich własna bezmyślność. Jakiś czas temu przy MPW sprzedałem 23 bilety ulgowe pani wychowawczyni klasy, która wsiadła do tramwaju. I jak tu wytłumaczyć tą sytuację? Po prostu część ludzi jest tak wygodna i beztroska, że kupno biletów na zapas ich przerasta. Nie mówię tu już o sytuacji kiedy np. w Swingu ktoś chce bilet ale "biletomat przyjmuje tylko monety a ja mam jedynie 100 zł".
A to ja miałem jakieś przywidzenia że widziałem na nich nowe moduły do obsługi kart?
Nie miałeś.
- MilosnikKomunikacji
- Posty: 1246
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:26
- Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie
- Kontakt:
No to świeża sprawa - nie tak dawno jednak spotkałem tylko na monety, tak samo zresztą uważa strona ZTM. No ale to dobrze - jeszcze tylko do A7xx i Swingów to zainstalować i będzie OK
-
- Posty: 2843
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Dzisiaj jechałem SKM i nie widziałem takowych.
Ja bym się zastanawiał. Czy te automaty na monety nie są zbyt awaryjne w porównaniu z modelami "pojazdowymi"? Poza tym - te moduły są na karty zbliżeniowe, czy stykowe też?
Do A7xxx to nie wiem, czy będzie się opłacało montować. Został im rok.
Jest bałagan i niekonsekwencja. Ja nie korzystam z zakupu biletu u kierowcy bo z reguły mam kwartalny, ale jak niedawno byli u mnie znajomi z Zielonej Góry i chcieliśmy pojeździć trochę i pokazać Im Warszawę, to za ch..iny nie mogli zrozumieć, dlaczego nie możemy w automacie w autobusie kupić biletu dobowego i/lub biletu na zapas (była to niedziela i kiosk na naszym przystanku jest zamknięty).
To, że biletomaty na kartę nie sprzedają dobowych to jest kuriozum.
To zjawisko to się nie nazywa "bezmyślność" tylko "wykluczenie cyfrowe" albo "analfabetyzm technologiczny". I wbrew pozorom skala tego zjawiska jest bardzo znaczna. Ludzie się boją automatów, co pięknie widać na dworcu kolejowym jak do okienka jest kolejka a przed automatami nikt nie stoi, a z drugiej strony ciągle ponad 30% dorosłych Polaków nie używa internetu i nie widzi potrzeby nabycia umiejętności jego używania.
Doszliśmy w Polsce do stanu, że rozkład jazdy pociągów to jest coś,
co w istocie działania przypomina kalejdoskop, obracający się nie rzadziej niż cztery razy do roku,
w tym raz, w grudniu, z solidnym potrząśnięciem....
co w istocie działania przypomina kalejdoskop, obracający się nie rzadziej niż cztery razy do roku,
w tym raz, w grudniu, z solidnym potrząśnięciem....
Z biletem na zapas byłby problem, bo przy sprzedawanym rodzaju biletu (świstek papieru bez paska) nie byłoby jak ich później skasować (oprócz ręcznego wpisania godziny i daty ) .
A co do braku biletów dobowych... Czy pamiętacie, że początkowo w automatach MZA były sprzedawane WYŁĄCZNIE bilety jednorazowe? Kropla drąży skałę, warto o tym pisać, domagać się, narzekać...