KwZ pisze: ↑20 sty 2019, 19:03
fik pisze: ↑20 sty 2019, 17:37
154 jest absolutnym potworem i przede wszystkim elementem układu RZS-PKP Kasprzaka, w którym linii jest zdecydowanie więcej niż sensu. Z Instalatorów zaś relacja do tramwajów nie jest najważniejsza, bo - po pierwsze - są one osiągalne w sporej części piechotą - po drugie - również piechotą osiągalne są substytucyjne relacje kolejowe. Na Ochocie to z kolei jest śmieć lokalny najgorszego rzędu, wożący jeszcze trochę osób (ale nie jakoś strasznie wiele) z BW20 na 1 Sierpnia, a od Novotelu totalne muchy.
Ja kiedyś zdaje się już pisałem, że Ochota na Wolę/Bemowo ma trzy linie (154, 167, 184), z czego można byłoby zostawić dwie. Np. w ten sposób. Zwracam tylko uwagę, że z Kolejowej nie ma skrętu w lewo w Towarową, chociaż teraz, w miarę wzrostu jej znaczenia, niewątpliwie jest tam potrzebny.
You forgot 523. No bałagan jest niesamowity, przy czym oczywiście w pierwszej kolejności do uporządkowania jest para 167/184, o czym wyrażałem się wystarczająco dosadnie już wielokrotnie.
fik pisze: ↑20 sty 2019, 17:37
Kampus Krakowskie nie ma żadnego połączenia z kampusem Smyczkowa i świat się jeszcze przez to nie zawalił, a postulaty w debacie się raczej nie pojawiają; de facto mój projekt ZWIĘKSZA liczbę połączeń międzyUWowskich z Ochoty - bo na Krakowskie zostaje 175, a na BUW dochodzi 128.
Czekaj, to ty mnie uczysz liczyć kursy, a nie tabliczki. Na BUW dochodzi 128, ale kosztem wycięcia go z KP. Moim zdaniem zabranie 128 ze skrętu przy Palmie zasługuje na zastąpienie go, a 127 jeździ byle jak i nadaje się do skrócenia np. do Centralnego.
Nope. Kursy liczy się dla relacji podstawowych, tabliczki ewentualnie dla relacji uzupełniających. Nijak dla ciągu ŻiW ZP UNIWERSYTET nie jest, nigdy nie był i nie będzie relacją podstawową, więc podstawowym kryterium oceny powinna być liczba i regularność kursów w relacji Rakowiec - Centralny. Studenci przemieszczający się między dwoma kampusami nie potrzebują koniecznie mocnego połączenia bezpośredniego, naprawdę (może wynika to z tego, że przemieszczałem się między tymi kampusami w czasach, gdy nikt o 12 kursach/hszczyt nawet nie marzył, i - uwaga - to wystarczało).
Poza tym uważam, że przeszacowujesz znaczenie skrętu pod palmą. Końcówka północna 128/175 jest naprawdę krótka i - mimo przebiegu w ścisłym centrum - dla obu linii jest relacją drugorzędną (dla 175 nawet trzeciorzędną). Mimo niedogodności związanych z przesiadką w tym węźle oba ciągi są tak silne, że relacja bezpośrednia, jakby mocna nie była, nie jest jakoś wybitnie atrakcyjna.
fik pisze: ↑20 sty 2019, 17:37
Układ docelowy to S2 co 30' do Sulejówka przez Śródmieście i RL co 30' do Modlina przez Centralny. W słowniku ludzi kulturalnych nie istnieją słowa dostatecznie obelżywe, aby to ocenić.
Teraz jest jeszcze gorzej, ale nie będę cię odsyłać do rozkładów, co by nie siać zgrozy
Przypominam, że ja a. biorę udział w układaniu tych rozkładów (de facto obecny układ z odjazdami S3/RL na .00 .30 z Centralnego w obu kierunkach jest moim dziełem), b. jeżdżę tymi pociągami, więc wiem, co się dzieje. Obecny układ podstawowy to S2-S3-S2-RL co 15', wszystkie odstępy od niego to kwestia PLK i nie zamierzam jej tu rozpatrywać.
Moim zdaniem Sulejówek powinien być łączony z Pruszkowem, a Lotnisko - z Falenicą, bo to są podobne częstotliwości. Pytanie też, co ile S-ki w ogóle mają jeździć - jakie tutaj są założenia. Niewątpliwie niedostatki infrastrukturalne tutaj przeszkadzają: RL ani nie może jeździć przez Zachodnią i Gdański, ani przyzwoicie często przez Wschodnią.
RL może obecnie jeździć dowolnie często przez Wschodnią, o ile pogodzimy się z dalszym ograniczeniem pociągów dalekobieżnych; PLK nie ma z tym najmniejszego problemu. Nie zmienia to faktu, że RL w ogóle nie powinno istnieć - połączenie obu lotnisk jest pomysłem absurdalnym, połączenie Legionowa z Centralnym jest pomysłem skrajnie szkodliwym.
Osobiście widzę S3 Zegrze - Gdańska - Piaseczno (realizowalne infrastrukturalnie za ~2 lata), S2 Sulejówek - Lotnisko, S1 Otwock - Piaseczno i S4 Zielonka - Rembertów - Gdańska - Błonie, każde co minimum 15', z dążeniem do 7,5/10//10.