Co za rzeźbienie w kupie to 238 jest. Przerzucamy 170 na Kijowską, więc boimy się, że Ząbkowska będzie wyć za dojazdem na Wileński/Hallera, więc wymyślamy takie gówno od razu. Wyjazd z Rembertowa z pominięciem PKP Rembertów (przez Zesłańców Polskich nie dałoby się?), z Zabranieckiej ani najprostszą trasą, ani do metra, częstotliwość najpewniej 30/30//30, wszystko wymyślone tak, żeby ideę linii przez Strażacką skompromitować.mb112 pisze: ↑14 maja 2019, 0:06W projekcie zmian na Targówku po uruchomieniu M2: https://www.ztm.waw.pl/informacje.php?i=1757&c=98&l=1 jest jakieś nowe 238 przez Strażacką. Tylko nie wiem do końca jak to rozumieć, bo nie ma go w treści tylko na obrazkach na dole.
Pewnie zamiast 338 by to było.
A można byłoby np. Bródno - Targówek - Straźacka - Chełmżyńska - Marysin z normalną częstotliwością (i to raczej wyższą niż niższą, nawet kosztem pustek na początku - przekonanie pasażerów do tak daleko idących zmian w zachowaniach komunikacyjnych wymaga solidnej marchewki). Wtedy można byłoby ujebać wreszcie 156 (zostawić ewentualnie krótką linię Wilno-metro, też z normalną częstotliwością, choć moim zdaniem to zbytek dobra, skoro kolej dowozi do tego samego metra), może nie byłoby potrzebne to całe 369. Ale skoro ZTM bardziej boi się trzech skarg z Ząbkowskiej niż złego układu, to mamy to, co mamy.