Tramwaje dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Mówienie "szrot" na wagony niskooodlogowe z lat 90, z prawilnym NG co 4 lata, eksploatowanych glownie na siedzacoi rzadko z prędkością powyzej 50 km na godzinę, w zestawienlu ze stopiatkami w podobnym wieku świadczy wyłącznie o absolutnej niewiedzy dyskutanta. Ale prawo do kompromitacji przysluguje kazdemu.
To jakby sie obruszac, ze ktos 10 letniego lanosa zastepuje 10 letnim mercedesem D. No, nie, jednak jest duza roznica.
To jakby sie obruszac, ze ktos 10 letniego lanosa zastepuje 10 letnim mercedesem D. No, nie, jednak jest duza roznica.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No. Normalnie Niemiec płakał jak sprzedawał. 30-letnie wagony.
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
25 letnie, czyli mlodsze, niz ponad 200 stopiatek. Tylko to jest akurat bez znaczenia.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Tylko powiedzmy sobie szczerze. Inne miasta kupują używany tabor tramwajowy bo nie bardzo dbają o własnie wagony produkcji Konstalu. W Warszawie mimo wszystko tramwaje są zadbane. Nawet poczciwe 13N zdecydowanie lepiej wyglądały niż np. wagony 805Na w Łodzi...
Niemiec bije nawet perfekcyjnie zadbanego konstala na głowę, chociażby swoją niską podłogą. A jeśli takie niemieckie wagony można kupić w większej ilości po cenie porządnego NG konstala to chyba nie ma nad czym się zastanawiać. Przy czym na normalny tor konkurencja jest wyższa niż na metrowy, więc ten interes może nie wyjść aż tak super tanio.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
W Polsce wyższa na tor normalny, ale poza granicami Polski sporo jest sieci 1000 mm.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Koszty tego dbania są jednak niebanalnie wysokie. Poznań kupował holenderskie przegubowce w cenie bodaj połowy NG stopiątki na ten przykład.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Takich, które byłyby na tyle biedne żeby kupować używane tramwaje i zarazem na tyle dobrze utrzymane żeby kupować nowoczesne niskopodłogowe aż tak dużo nie ma. Do tego dochodzi kwestia skali - taki Grudziądz czy Elbląg nie wezmą samodzielnie 30 sztuk, Bydgoszcz pewnie z przyczyn politycznych nie weźmie nic. Z innych sieci to może pojedyncze z Rumunii i Turcji.
Z kolei na 1435 właściwie dla każdego miasta w Polsce duża seria dobrych używanych wagonów jest i przydatna i zupełnie osiągalna.
Pamiętajcie, że import używanego taboru rozpoczął się w Polsce z powodu braku innej możliwości dla zastąpienia wyeksploatowanych wagonów generacji N w warunkach ekonomicznych przełomu lat 80 i 90. A nie po to, by zastąpić stopiątki. Obecnie nie jest to wynik pilnej konieczności, a potrzeby zwiększenia konkurencyjności transportu szynowego. M.in poprzez poprawę jego dostępności dla osób niepełnosprawnych. Nie jesteśmy i długo jeszcze nie będziemy Berlinem, Wiedniem, Amsterdamem (nie wspomnę o Hadze i Utrechcie, które nie pogardziły niemieckim i austriackim taborem) czy innym miastem ze "starej Unii", posiadającym rozległą siecią o długich tradycjach i które może sobie pozwolić na tak duże zamówienia, by wymieniać flotę co 30 lat.
15/12/2005-12/7/2019
Sprowadzanie używanych tramwajów to tak, jakby Panek sprowadził do carsharingu passaty 1.8tdi od Niemców.
ŁK
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie bardzo widzę analogię. Panek to firma komercyjna,sprowadza to, co się mieści w jej modelu biznesowym. Warszawy natomiast na przetarg na 300 tramwajów po prostu nie stać.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To akurat kiepskie porównanie
https://spidersweb.pl/autoblog/polonez-caro-carsharing/
Wpierw polecam przejechać się kiedyś GT6N (bo - jak sądzę - to te wagony są obiektem zainteresowań).
15/12/2005-12/7/2019
Ale nawet gdyby to zrobił (50 sztuk dla łatwego serwisu) to stałoby się coś strasznego?
GT8N? I nagle wagony dłuższe niż 33 metry jednak mogą?
wszystkie linie metra na bialoleke!
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 17
Hipotetycznie. Temat został utopiony.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.