Organizacja transportu publicznego w trakcie epidemii COVID-19

[Bastian]

A no to w tym się zgadzamy.

A czy już sprawdzają i karzą?
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 64194.html

[Autobus Czerwon]

A no to w tym się zgadzamy.

A czy już sprawdzają i karzą?
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 64194.html

Według wpisów na Facebooku są prowadzone kontrole.

[mb112]

Czyli co ? Policja zatrzymuje i liczy ? Przecież to jakiś absurd jest, sparaliżować wszystko chcą ?
Jak w normalnej sytuacji był tłok to nikogo nie interesowało że jest przekroczona nominalna liczba osób w pojeździe albo że komuś może się zrobić słabo w pojeździe.

[Autobus Czerwon]

Czyli co ? Policja zatrzymuje i liczy ?

Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie jest.

[ashir]

A jak zajętość miejsc siedzących jest poniżej 50%, ale ludzie nie siedzą co 2 miejsce to pan policjant ich przesadza?

[adner]

A jak zajętość miejsc siedzących jest poniżej 50%, ale ludzie nie siedzą co 2 miejsce to pan policjant ich przesadza?

Przy okazji jeszcze powinien wlepić odpowiedni mandacik za szerzenie zagrożenia epidemicznego. Może wtedy za parę dni nie trzeba już będzie zatrzymywać i liczyć.

[fraktal]

Bądźmy poważni Bastianie, nikt nie wymaģał od miasta ponad standardardowego zagęszczania kursów, a jedynie standardowego dla dni roboczych rozkładu (na przykład z wyłączeniem kursów szkolnych).

I to miało sprawić, że rozkład nierealizowalny w poniedziałek stanie się realizowalny w środę? Jakim cudem?!

No nie żartuj, nie dlatego wprowadzono rozkłady sobotnie, że w poniedziałek aż tak brakowało ludzi, bo gdyby tak było, przewoźnicy nie wysyłaliby tylu ludzi na urlop, gdy już takie rozkłady wprowadzono, tylko cieszyliby się, że mają kim jeździć. Wprowadzenie rozkładów sobotnich było decyzją całkowicie nieprzemyślaną ze strony miasta i tyle. A trzeba było mieć uzasadnienie, to się powiedziało, że były tak duże braki.

[Łukasz]

Z urlopu tak, ale z opieki chyba nie?

No z opieki nie, ale cały czas gdzieś pada argument, ze ludzie zostali wysłani na urlop w jakiejś części.

[Bastian]

No nie żartuj, nie dlatego wprowadzono rozkłady sobotnie, że w poniedziałek aż tak brakowało ludzi, bo gdyby tak było, przewoźnicy nie wysyłaliby tylu ludzi na urlop, gdy już takie rozkłady wprowadzono, tylko cieszyliby się, że mają kim jeździć.

Sorry, ale nic nie rozumiesz. Dajmy na to, że na rozkład powszedni potrzebujesz 1000 osób. Okazuje się, że masz 850*, a za to w sporej mierze wozisz powietrze. Nie masz możliwości przerobić na pojutrze całego systemu, więc sprawdzasz, jakie rozwiązania masz w szufladzie. A masz tam rozkład sobotni na 600 osób (zaś nie masz nic na 800, wiesz też, że twój rozkład będzie wymagał korekt). Wprowadzasz go zatem, 600 osób posyłasz na miasto, 100 kolejnych trzymasz w rezerwie (bo wiesz, że w kolejne dni będziesz musiał nimi wzmacniać część linii). Co robisz z pozostałymi 150? Trzymanie ich w czynnej rezerwie sporo kosztuje, ale przede wszystkim - chcesz mieć ludzi na za miesiąc i dwa. Proponujesz im wolne, wiedząc, że będziesz ich potrzebował, gdy wrócą. Po czym dwa dni później jesteś zmuszony do przywrócenia rozkładów na 1000 osób. A masz w tej chwili 700 osób, dodatkowe 50 udaje ci się ściągnąć z powrotem. Tak czy owak, rozkład staje się fikcją, zwłaszcza że wprowadzone równocześnie kontrole powodują, że nawet punktualności nie jesteś w stanie zachować mimo pustych ulic. Jeśli źle to wszystko opisałem, niech mnie ktoś poprawi.

Błędem, jaki JA widzę, było to, że nie zdążono zasilić szczytów porannych choćby wtyczkami OD RAZU. I to się cholernie zemściło co najmniej wizerunkowo, nie wspominając o możliwym wpływie na samą sytuację epidemiologiczną. Natomiast sam rozkład sobotni - z tą poprawką - byłby dla mnie zupełnie OK.

*) Braki pod koniec zeszłego tygodnia rzeczywiście były i wspominano o nich nawet gdzieś tu na forum.

Z urlopu tak, ale z opieki chyba nie?

No z opieki nie, ale cały czas gdzieś pada argument, ze ludzie zostali wysłani na urlop w jakiejś części.

Tak, ale to było dopiero po decyzji o wprowadzeniu rozkładów sobotnich i miało sens w TEJ sytuacji - to też opisałem.

[Paweł D.]

A jak wygląda tramwajowa rzeczywistość? Jak wprowadzono rozkłady sobotnie zrobił się krzyk i płacz. Jak przywrócono rozkłady dnia powszedniego, choć w rzeczywistości tramwaje kursują jak w sobotę z zasileniem paru linii, jest w miarę cisza i spokój?

[Stary Pingwin]

Spokój i cisza, ludzie się wystraszyli i siedzą w domach. Co prawda, nie miałem jeszcze kontroli policyjnej odnośnie napełnienia pojazdu, ale w zmianie B obciążenie pasażerami rozkłada się inaczej, niż rano.

[Bastian]

W tramwajach 30 zatrzymań od 4 do 45 minut:
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 64199.html

[Stary Pingwin]

Moje uwagi dotyczyły dnia wczorajszego, kiedy policja(państwowa) nie kontrolowała wykonania zarządzeń(rządowych) przez organy samorządowe.

[Stary Pingwin]

W tramwajach 30 zatrzymań od 4 do 45 minut:
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 64199.html

Wieczorem młody zdolny z dobrej zmiany będzie krzyczał, że samorządy sobie nie radzą.

[Dantte]

BTW, to jest kolejny dowod na koniec jakiegokolwiek lepszego ogladu na policje, odbudowywanego po mrocznych latach 90. i calym PRLu. Ludzie beda ich jeszcze bardziej nienawdziec.