Trasa tramwajowa Dw.Zachodni - Wilanów
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Hyundaie pasują do 66 m peronow - nie ma drzwi pasażerskich na skrajnych zwisach (wózkach, bo w sumie zwisu tam niewiele).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Nakładki powinny być używane nie dłużej niż miesiąc/dwa. Używanie dłużej zamiast zabudowania zwrotnic to patologia.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Hau, hau, hurra! Żartowałem - jak będzie rozkopane i na Gagarina i na Belwederskiej to będzie można mieć pewność względem czegokolwiek...
No i z budżetu wypada budowa odcinka torowiska na Bitwy Warszawskiej między tunelem pod dworcem Zachodnim a Grójecką Teraz będą dwa pomniki nie podłączone do sieci. Jeden na Gagarina, drugi w tunelu. Tylko czekać jak Wilanów padnie.
Pada też Rakowiecka.
Jeśli uda się wybudować Kasprzaka, to będzie nieliche święto...
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... lanow.html
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
ale na II jezdnię Bartyckiej czy dodatkowe stacje metra na przepełnionej M1 pieniądze są.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W Warszawie rozwój tramwajów zawsze był marginalizowany. Dlaczego tak długo projekty siedzą w biurze mobilności? Ja mam wrażenie, że to biuro więcej szkodzi niż pożytku z niego jest.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36653
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Pracując dla miasta nie bardzo mogę sobie pozwolić na komentarz na ten temat.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Według Rzecznika TW przetarg uda się ogłosić i rozstrzygnąć w niecały rok, a sama budowa linii do Wilanowa potrwa w terenie maksymalnie rok z hakiem.
lolOpóźnia się też rozstrzygnięcie rozpisanego latem zeszłego roku przetargu na budowę odcinka Kasprzaka - Wolska. Ceny poznaliśmy w lutym, miała jeszcze nastąpić dogrywka elektroniczna, ale odrzucono dwie najniższe oferty (które i tak przekraczały kosztorys) i są odwołania. Ich rozstrzygnięcie ma zająć miesiąc. W wakacje zaś według Macieja Dutkiewicza zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę linii tramwajowej do Wilanowa. - W 2022 roku prace budowlane będziemy prowadzić równolegle na głównej trasie, czyli na ul. Sobieskiego i na jej odnodze, czyli na Gagarina. Koniec inwestycji w 2023 r. - przekazał nam rzecznik Tramwajów Warszawskich.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... borzu.html
2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13
Od ilu lat w to nie wierzę?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
W 2015 gdy byłem na kursie na motorowego to obiecywano mi, że za trzy lata pojadę tramwajem do Wilanowa