Komunikacja po M2 do Księcia Janusza
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Bez przesady, 15 w szczycie na warunki warszawskie to nie jest aż tak źle, by zabić potok w atrakcyjnym połączeniu bezpośrednim. Vide 154 (zwłaszcza w części ochockiej).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Ciężko sądzić, żeby z Górnego Mokotowa na trakt nie było potoku. Po prostu dwójki jeżdżą jakąś dziką trasą - najpierw po uliczkach, więc ciężko je ogarnąć, a potem wzdłuż tramwajów, więc dominują je tramwaje.
ŁK
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No ale tramwaje na trakt nie jeżdżą akurat, a przesiadka z nich na trakt jest taka sobie: albo korytarze żeby dostać się do metra lub tramwajów na Jerozolach, albo autobus w korku co godzinę (Świętokrzyska). Najwygodniej na Królewskiej, tylko z kolei oferte średnia.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W granicach dojścia do M1 to pewnie ono wysysa pasażerów, ale wzdłuż Puławskiej i tak jest gęsta zabudowa i te 222 powinny nabierać pasażerów.
Na Królewskiej jest 106 co 10/15/15 (oraz 102 co 20/30/[objazd]), nie tak źle.
Na Królewskiej jest 106 co 10/15/15 (oraz 102 co 20/30/[objazd]), nie tak źle.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Inna sprawa, że prawie wszystkie przystanki na Trakcie Królewskim na których zatrzymuje się 222 są dostępne z dobrze obsługiwanych ciągów prostopadłych, więc najczęściej zamiast czekać na 222 opłaca się jechać tramwajem i podejść kawałek, lub skorzystać z komunikacji na Jerozolimskich/M2/W-Z.
Z M2 to akurat średnio, bo NŚ-U jest bardzo głęboko i pół życia się spędza na schodach.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Ciężko się temu dziwić, bo 222 oprócz tego że nie jeździ wcale często, to jeszcze z regularnością w szczycie bywa bardzo różnie. No i też przesiadka z metra do 222 jest dużo gorsza niż z M1 do M2.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Że przesiadka między M1 a M2 działa, to widać po dramacie w łączniku, natomiast nie wierzę, że istotna jest przesiadka Tram M2-> trakt ze wględu na czas. Więc jak już ktoś do tego M1 dotarł, to może i 1 stację podjedzie M2, choć sądzę, że im dłużej tym m2 ma jechać tym bardziej mu się będzie chciało.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Generalnie Górny Mokotów stał się komunikacyjną pustynią. Nigdzie indziej nie skasowano w ciągu ćwierćwiecza ponad 20 linii autobusowych jak właśnie tu. Z mojego zespołu przystankowego straciłem przez ten czas bezpośrednie połączenia z TK (od pl. Na Rozdrożu do Konwiktorskiej), Marszałkowską, al. Jerozolimskimi, ciągiem Jana Pawła, Wilanowem... A metro, do którego mam prawie pół kilometra skazuje na nieustanne przesiadki, ganianie po schodach itd. Dla starszych ludzi, którzy w większości zamieszkują te rejony, to kiepska oferta
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 16 sty 2018, 18:27
No tak, bo słaba jest częstotliwość tramwajów jeżdżących Wołoska/Rakowiecka/Niepodległości i po Puławskiej... faktycznie, pustynia. Metro po środku dwóch nitek tramwajowych. Rzeczywiście czas robić przystanki pod domem każdego seniora!
Operacja się udała, pacjent zmarł.
-
- Posty: 5831
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Pozostałe linie zaczęły jeździć 10 razy częściej, i pojawiło się metro. Ja rozumiem, że ma się tutaj zrobić hydepark, ale na płacze i żale bez sensu szkoda strzępić klawiaturę, naprawdę.wincenty pisze: ↑25 paź 2020, 11:20Generalnie Górny Mokotów stał się komunikacyjną pustynią. Nigdzie indziej nie skasowano w ciągu ćwierćwiecza ponad 20 linii autobusowych jak właśnie tu. Z mojego zespołu przystankowego straciłem przez ten czas bezpośrednie połączenia z TK (od pl. Na Rozdrożu do Konwiktorskiej), Marszałkowską, al. Jerozolimskimi, ciągiem Jana Pawła, Wilanowem... A metro, do którego mam prawie pół kilometra skazuje na nieustanne przesiadki, ganianie po schodach itd. Dla starszych ludzi, którzy w większości zamieszkują te rejony, to kiepska oferta
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!