Paweł D. pisze: ↑29 paź 2020, 13:26
urluch pisze: ↑29 paź 2020, 13:08
Ja tam bejsbolu nie mam, ani żadnych innych niebezpiecznych narzędzi.
Bejsbol to była oczywista przenośnia. Może być nim różaniec i gaz, gołe pięści, okrzyki narodowców czy odpowiednie zapisy w kodeksie karnym - wszystko co siłą narzuca innym światopogląd.
I ja Boga nie mam na ustach, no może poza uczestnictwem we mszy świętej. Bo nie mam zamiaru się z moja wiarą afiszować.
A taki Kaczyński, który co chwila bywa w kościele (wyczyszczonym z niepożądanych osób), a później wyzywa ludzi od "kanalii" to kto? Przykładny katolik miłujący bliźniego jak siebie samego?
Modlitwa Różańcowa jest skuteczną walką z herezją. Gazu nie mam, pięści nie zaciskam. Toż właśnie to prawo jest fikcją. Żąda się neutralności, żeby uciszać katolików, a walczący z Kościołem łamią prawo. Usposobić ludzi do agresji wobec wiary, wobec Kościoła, a potem jakby co wypniemy się na nich, jak coś pójdzie nie tak. To nie my atakujemy Kościół, tylko pan Józek i Staszek (zbieżność imion jest przypadkowa
).
A właśnie, że o wierze trzeba świadczyć, chyba że nie jest to wiara katolicka.
A kto mówi, że ja zachwalam pana Kaczyńskiego? Tak bardzo Pan się przejmuje postawami innych ludzi? Czy prezes jednej z partii politycznych jest dla Pana jedynym autorytetem i nie ma już innych? Czy tylko on musi pokazywać swoim zachowaniem, co jest dobre, a co złe? A inni to już są krystaliczni? A my też jesteśmy tacy krystaliczni?
Asesino pisze: ↑29 paź 2020, 13:40
urluch pisze: ↑29 paź 2020, 13:08
Przepraszam, ale jaja sobie robisz? Mało to było zmian od czasów Chrystusa? Nawet tak podstawowa rzecz jak 10 przykazań została zmodyfikowana.
Nauką Kościoła jest to, co akurat w danym momencie dziejowym kler uzna za słuszne, a ciemny lud bezrefleksyjnie kupi wierząc w natchnienie boskie tych na górze.
Pozdrawiam
To jest właśnie kilkaset lat antykatolickiej propagandy i jej skutki. Są ludzie, którzy krytykują Kościół, choć sami mało co wiedzą na jego temat. To jest to współczesne megasceptyczne wychowanie - w gruncie rzeczy to nikt nie ma racji, albo każdy ma swoją. Jeżeli nie dążymy do prawdy, to do czego dążymy? Z tymi 10 przykazaniami, to wystarczy zapytać jakiegoś mądrego księdza i wszystko powinno się wyjaśnić.
Czyli z 10 przykazaniami napisałem Twoim zdaniem nieprawdę?
Niestety nie mam w swoim otoczeniu żadnego księdza, którego mógłbym poprosić o wyjaśnienie. Chętnie natomiast podyskutuję tutaj
Pozdrawiam
Napisał Pan nieprawdę. Proszę zapytać się o to księdza, tyle jest dookoła parafii. Czymże ja się od nich wyróżniam, żebym to ja tłumaczył? Skąd ta potrzeba? Kapłani tyle lat uczyli się teologii, że lepiej odpowiedzą Panu na to i na inne nurtujące Pana pytania.
Też pozdrawiam.
Paweł D. pisze: ↑29 paź 2020, 13:33
I dodajmy do tego akty zwykłego chuligaństwa i głupoty. A nawet i celowe prowokacje. Dziś, już po ochłonięciu, ludzie się do tego przyznają.
A z czego bierze się ten brak roztropności? Skąd ten brak poszanowania dla autorytetu? Ot, bezstresowe wychowanie w powszechnej równości wszystkich ludzi, którzy choć głoszą sprzeczne rzeczy, to każdy ma w jakiś sposób rację. Ludzie zawsze udawali, że są najmądrzejsi na świecie, ale teraz zdaje się, że są jeszcze bardziej rozpuszczeni i niepokorni. A to nawet osoba niewierząca w Boga musi przyznać, że pokora jest wielką cnotą, nie ma innej możliwości.
fik pisze: ↑29 paź 2020, 13:28
Sebastian pisze: ↑29 paź 2020, 13:23
Ataki nie są we wszystkim, tylko w profanacji symboli religijnych jakie miały miejsce na marszach równości czy tak jak teraz z wylewem agresji, przemocy czy gróźb jako argumentu. Np dyskusji w tym wątku nie można nazwać atakiem na Kościół poza drobnymi wyjątkami.
Ja bym bardzo chciał, abyśmy odróżnili atak na Kościół od ataku na wiarę.
Atak na Kościół to atak na wiarę, na prawdziwą wiarę. Z punktu widzenia katolickiego, nie ma innych Kościołów, jest tylko katolicki, protestanckich nie ma, to są zbory.
Tutaj też są słowne ataki na Kościół, ale mają bardzo małe znaczenie.