Piętnaście

[KwZ]

Czytałem że rano na Saską potrafiło nic nie jechać przez 7-8 minut bo jakieś chore dziady typu 405, 408 poutykały w innych częściach miasta a potem było bicie rekordu frekwencji w Ikarusie (pojemność wozów - kolejna rzecz, ile wtedy na Saską podjeżdzało deskorolek np. na liniach wielkopojemnych?).

Pamiętam, jak pawcio wrzucił statystykę, że na Ostrobramskiej były 142 os na pojazd w godzinie szczytu (i kierunek), w tym tam kursowały solówki. Ale nie pamiętam, z którego roku.

[pawcio]

Jaka to musiała być prehistoria. Właśnie mija 11 rocznica mojego pożegnania z Organizatorem.

[Łukasz]

Czy to już Wigilia, że fik...

15 grudnia 2005, 16:48 - to mój początek... Wcześniej prawie od początku na ztm.news (to chyba był jakiś rok 98 - wchodziły pierwsze solarisy Rapidu na 160, potem Jelcze na 138).

Gdzieś od przełomu wieków, choć tak naprawdę to chyba od roku 2001, zajmowałem się dobrych ileś lat starą wyszukiwarką połączeń (gdzieś był wątek „wyszukiwarka połączeń oszukuje”)...

No i przez te ponad 20 lat, choć może tylko 15, nigdy nie byłem na żadnym wspólnym piwie...

Ostatnio trochę fejsbukujemy z Jarkiem (choć momentami jest ciężko), po latach z inflancką...

PS Kiedyś był wątek, kto kogo zna

[MZ]

Kiedyś był wątek, kto kogo zna

Jest nadal, tylko nikt tam już nie pisze. Najwięcej osób znał chyba ZaciszaniN . Swoją drogą - jak spojrzałem na swój wpis tam sprzed ponad dziesięciu lat, to dużej części osób już nawet nie pamiętam. Ale tak chyba każdy ma, jeżeli później kontakty się urywały.

[reserved]

Kiedyś był wątek, kto kogo zna

Jest nadal, tylko nikt tam już nie pisze. Najwięcej osób znał chyba ZaciszaniN . Swoją drogą - jak spojrzałem na swój wpis tam sprzed ponad dziesięciu lat, to dużej części osób już nawet nie pamiętam. Ale tak chyba każdy ma, jeżeli później kontakty się urywały.

Mi to by było ciężko to zliczyć. Zwłaszcza, że wszyscy tu są zaszyfrowani pod nickami, a i jest wiele takich osób, które gdzieś tam raz widziałem, raz poznałem i tyle.

[Łukasz]

No bo tam kilka osób to traktowało to jak „kto kogo widział”.

Ja pamietam jak reserved prowadził audycje w Radiu Kampus. Kiedy to było, też już z 10 lat!

[reserved]

Ja pamietam jak reserved prowadził audycje w Radiu Kampus. Kiedy to było, też już z 10 lat!

Pierwsze słyszę, żebym ja tam jakąś audycję prowadził. Chyba że na masz na myśli tutejszego Tyrystora, to tak. Ja tam również pracowałem długi czas, ale pozaantenowo.

[Premo]

Brakuje indyka

[a/p TALENT]

Żona pyta co tam słychać u kolegi wyżej. Także mile wspomina ekipy wawkomu z WOŚP, nocy muzeów, zwłaszcza tlg, m72, rufia i innych z lat 2008 - 2010.Dwoje emerytów wspomina, ma time to remember podczas izolacji covidowej.

[fraktal]

Warto tu też wspomnieć, że swego czasu istniała tradycja rocznicowych spotkań wawkomowych .

Natomiast użytkownika Fraktala poznałem przez totalny ale to totalny przypadek. Jak jeszcze pracowałem w Michała w Warszawie, to w grafiku miałem 120 ze zmianą na Dw. Wschodnim. Poszedłem i okazało się, że przyszło nas dwóch na zmianę, więc pojechała druga osoba która wpisana była w kartę drogową. Ja natomiast zadzwoniłem na dyspozytornię i powiedzieli, żebym przyjechał na rezerwę. Za chwilę miałem telefon z pytaniem: Czy chcę jeździć 101? Powiedziałem, że tak ale nie zmienię się na Myśliborskiej tylko na Młocinach, bo ze Wschodniego nie zdążę dojechać. Powiedzieli, że OK tak będzie. Zmieniłem się i jeździłem te kółka przegubowcem, no i na którymś mi się autobus "zagotował" Było to na przystanku Stare Świdry w stronę Nowodworów. Siedzę w autobusie i wtedy ktoś podszedł i zagadał. Gadamy, gadamy i dwa razy wymienił słowo Wawkom.
Ja się pytam: Udzielasz się na wawkomie?
F: Tak
Ja: A jaki masz nick
F: Fraktal
Ja: A ja Vernalisadonis
I Tak to się mniej więcej zaczęło. Potem była niezliczona ilość przejechanych służb razem.
Najlepsze jest w tym wszystkim to, że gdyby nie ta podwójna obsada na 120, to Fraktala bym nie poznał. Ja wtedy jeździłem tylko solówkami.

Ty bardziej to pamiętasz niż ja. Myślałem, że pierwszy raz się spotkaliśmy w solówce. Ale rzeczywiście było to w "zagotowanym" 101. Wtedy Michalczewskimi MANami NL223 jeździli albo emeryci albo dopiero co przyjęci kierowcy ze szkoły jazdy Michalczewskiego. Inni jak najszybciej przenosili się na przeguby lub do innego przewoźnika, bo w czasach przetargu pomostowego solówki były w opłakanym stanie. Bodajże A407 nie miał w ogóle mocy i trudno było mu przekroczyć 35 km/h. Chłopak żalił się, że ludzie myślą, że on celowo tak jedzie powoli i szarpie, a to po prostu wóz. Inny narzekał, że ludzie myślą, że celowo pominął przystanek, a to wóz nie wyhamował na lekko śliskiej o grudniowym zmierzchu nawierzchni i zatrzymał się za przystankiem.I mimo katastrofalnego stanu tych wozów nie doszło na szczęście do żadnego poważnego wypadku jak miało to miejsce z wozami Arrivy.
Teraz tamci chłopacy w MZKowie, Ty we Wrocku. A wydaje się, że to było prawie wczoraj.

[fraktal]

Ja ze swojej strony miło wspominam spotkanie Bastianem na temat układu komunikacyjnego na Bielanach po otwarciu metra. Pamiętam, że pochwaliłem wtedy przekierowanie 112 na Żeromskiego oraz... linię "socjalną" o numerze 303. Obie jeżdżą w niezmienionym kształcie do dziś.

[vernalisadonis]

Bodajże A407 nie miał w ogóle mocy i trudno było mu przekroczyć 35 km/h

A425 też nie miał. Pamiętam jak jeździłem nim na 157, to jak z Gen. Zajączka ruszałem, to musiałem "wstrzelić" się z zielone światła, żeby go rozpędzić i jako tako podjechać pod górę do przystanku Dw. Gdański.
Natomiast A448 jak pamiętam, to zawsze był mułowaty. Najfajniejsze były A403, A440, a pod koniec kontraktu A435.

[Tyrystor]

Ja pamietam jak reserved prowadził audycje w Radiu Kampus. Kiedy to było, też już z 10 lat!

Pierwsze słyszę, żebym ja tam jakąś audycję prowadził. Chyba że na masz na myśli tutejszego Tyrystora, to tak. Ja tam również pracowałem długi czas, ale pozaantenowo.

Przystanek Mariensztat to prowadziłem ja i red. Kitrak, ale Ty miałeś Reflektor! (Choć jako koordynator, btw pasuje do Ateizmu, wiary i tematyki kościelnej)

Ale - jako że historia kołem się toczy, to teraz Polskie Radio Kierowców

Latka lecom, ja tu trafiłem w schyłkowym okresie ZTM Forum no i na Wawkomie od początku. Wiele nie napisałem, ale wiele się naczytałem, czasem i pośmiałem czytając wątki. To miejsce było i jest fajne.

14:22

[fraktal]

Ale - jako że historia kołem się toczy, to teraz Polskie Radio Kierowców

Ktoś tego słucha w ogóle? Stosunkowo niewiele osób ma odbiorniki DAB+, wciąż królują analogowe, a teraz część osób wyrejestrowuje swoje odbiorniki z przyczyn ogólnie znanych.

[Tyrystor]

Polecamy się i polecam dołączyć do grona słuchaczy

Aplikacja PRK jest dostępna na urządzenia mobilne (Android i iOS), za jej pośrednictwem można nie tylko nas słuchać, ale i również informować o tym, co się dzieje na drodze oraz wysyłać wiadomosci do innych kierowców oraz do redakcji

(A telefon możesz kablem do radyjka podpiąć i PRK masz. Ewentualnie przystawka DAB+ do typowego radia)