Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości
Ja nie rozumiem dlaczego w ogóle miałaby być rozważana zmiana układu wnętrza?
No ba.fraktal pisze: ↑25 lut 2021, 20:03Mógłby mieć, gdyby ZTM wyraził zgodę. Nie rozumiem, co tu jest do rozumienia. A ja po prostu zapytałem, czy ewentualnie nie jest przewidziana jakaś zmiana. Kolega chudy5d odpowiedział, że układ siedzeń jest bez zmian,za co bardzo dziękuję, więc nie wiem po co drążyć temat. A Ty, Flash, pomyśl sobie, jak przełożyć układ siedzeń z12-metrowego Solarisa na 12-metrowego MANa. Oba typy pojazdów zamówił PKS Grodzisk w ramach tego samego przetargu i jakoś ZTM sobie poradził z tym faktem.
ZTM nawet sobie poradził z układem siedzeń w miejscu dla wózków jaki zaproponowała Arriva w Otokarze
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 28 paź 2018, 9:31
Elektryk MZA nie ma absolutnie nic do wozów z kontraktu Arriva - ZTM na przeguby.fraktal pisze: ↑25 lut 2021, 9:46W przegubowych elektrykach MZA IV generacji jest trochę inny uklad w przedniej części, więc jak widać może być.Snake.Griffin pisze: ↑25 lut 2021, 9:02Jak układ siedzeń może być inny skoro SIWZ przetargu jest jeden i niezmienny od lat, a projekt pojazdu scertyfikowany przez ZTM?
Elektryk nie ma złącza gazowego NGV w tym miejscu.
To nie jest "wyrażenie zgody", a cała procedura opisana na 50 stronach SIWZ (Załącznik numer 2 do Umowy). PKS Grodzisk Mazowiecki musiał przeprowadzić dwie osobne procedury dopuszczenia pojazdów przez ZTM (kolejne pojazdy z serii w ramach kontraktu sprawdza się tylko pod wzgledem zgodności z pierwszym pojazdem).fraktal pisze: ↑25 lut 2021, 20:03Mógłby mieć, gdyby ZTM wyraził zgodę. Nie rozumiem, co tu jest do rozumienia. A ja po prostu zapytałem, czy ewentualnie nie jest przewidziana jakaś zmiana. Kolega chudy5d odpowiedział, że układ siedzeń jest bez zmian,za co bardzo dziękuję, więc nie wiem po co drążyć temat. A Ty, Flash, pomyśl sobie, jak przełożyć układ siedzeń z12-metrowego Solarisa na 12-metrowego MANa. Oba typy pojazdów zamówił PKS Grodzisk w ramach tego samego przetargu i jakoś ZTM sobie poradził z tym faktem.
Bo w wozach Arrivy przez ten dodatkowy rząd siedzeń po lewej stronie od drzwi jest mniejsza odległość pomiędzy siedzeniami na tzw. siedzeniach specjalnych dla inwalidów, co ma znaczenie, gdy ktoś ma kule. ZTM też chyba to zauważył, skoro w elektrykach dla MZA - nowszych - zostało to zmienione. Dlatego zapytałem, jak będzie w tym nowym wozie Arrivy.
OK, dziękuję za wyjaśnienie. W czasach szkolnych często słyszałem powiedzonko "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu". Chyba nikt z pracowników organizatora go w życiu nie słyszał.Snake.Griffin pisze: ↑26 lut 2021, 9:27To nie jest "wyrażenie zgody", a cała procedura opisana na 50 stronach SIWZ (Załącznik numer 2 do Umowy). PKS Grodzisk Mazowiecki musiał przeprowadzić dwie osobne procedury dopuszczenia pojazdów przez ZTM (kolejne pojazdy z serii w ramach kontraktu sprawdza się tylko pod wzgledem zgodności z pierwszym pojazdem).
Ano nie. Jak zwykle przejmują się nie tym co trzeba. W Mobilisie nawet możesz być ukarany jadąc MANem w sweterku z logiem "Mobilis Group" zamiast "Mobilis". Dlatego warszawski zbiorkom wygląda jak wygląda.
Bardziej zabawne jest to, że jeżdżąc hybrydowym MANem muszę mieć eleganckie czarne półbuty, ale już Mercedesa bądź Solarisa mogę prowadzić w adidasach.
Słyszałem, że nie trzeba mieć półbutów, można mieć kryte czarne sznurowane. Ale sam fakt, że musimy (my, faceci) rozmawiać o kroju butów już jest z deka dziwny. Buty to buty i tle.
No właśnie
Arriva dopóki dawała buty to wymagała, teraz z tym nie ma problemu i nikt się o obuwie nie czepia, bo ich po prostu przewożnik nie daje.
Nie wiem jak jest teraz ale dawno temu pracując w pewnej restauracji wymagany był określony rodzaj obuwia, a za jego zużycie przysługiwał ekwiwalent do wynagrodzenia.
W Mobilisie zwracają za kupno obuwia, przy czym nie więcej niż 100 zł.
Ale dla mnie jest to absurdalne bo: 1. nikt butów nie widzi, a 99% pasażerów ma gdzieś co ma kierowca na nogach, 2. kierowca powinien się czuć przede wszystkim swobodnie, żeby zapewnić bezpieczeństwo innym w pracy. A nie każdy dobrze się czuje w takim obuwiu.
Ale dla mnie jest to absurdalne bo: 1. nikt butów nie widzi, a 99% pasażerów ma gdzieś co ma kierowca na nogach, 2. kierowca powinien się czuć przede wszystkim swobodnie, żeby zapewnić bezpieczeństwo innym w pracy. A nie każdy dobrze się czuje w takim obuwiu.
W Arrivie na gazowcach nikt żadnych półbutów nie wymagał, a to kontrakt późniejszy niż na hybrydy. Wystarczyło mieć po prostu buty czarne sznurowane, więc to trochę dziwne, jeśli wymagają ich tylko w Mobilisie i to na jednym kontrakcie.
Na jednym kontrakcie bo Mercedesy i Solarisy są ze starych kontraktów, gdzie nawet znajomości języka polskiego u kierowców nikt nie wymagał.