Warto pamiętać czym są uwarunkowane takie a nie inne zakupy przewoźników, bo w sumie to niezbyt mieli inne wejście.
Perony na linii średnicowej (a kiedyś także na całym WWK, co się sukcesywnie zmienia w trakcie remontów) były planowane na wysokość zdaje się 960 mm pgs. Była to idealna wysokość do eksploatacji jednostek wysokoperonowych, które umożliwiają dogodny układ oraz optymalną ilość drzwi np. 19WE. Obecnie za sprawą modernizacji przeprowadzanych przez PKP PLK wysokość peronu jest ujednolicana do 760 mm pgs, co wynika poniekąd z widzimisię naszego wspaniałego zarządcy, ale także jest uwarunkowana przez karty UIC (jako uniwersalna), nie wiem nawet czy nie ma w tym temacie jakiegoś zapisu w Technicznej Specyfikacji Interoperacyjności. W związku z powyższym, przewoźnicy niezbyt mają inne wyjście i muszą kupować tabor przystosowany do ujednoliconej wysokości peronu, czyli 760 mm pgs.
Jako ciekawostkę dodam że od osoby związanej zawodowo z SKM słyszałem kiedyś anegdotę że zamiast Elfów w SKM miały się znaleźć kolejne 19WE. Planowane zapisy SIWZu storpedowały podobno organizacje zrzeszające osoby niepełnosprawne ruchomo, podnosząc argument że miasto od lat zamawia niskopodłogowe autobusy i tramwaje, to czemu miałoby zamawiać "wysokopodłogowe" pociągi. Wiadomo jak to jest z Ratuszem, gdzie często marketing jest ważniejszy niż walory praktyczne (patrz autobusy elektryczne), dlatego bez problemu zgodzono się na pociągi niskopodłogowe.
W każdym razie, osobiście nie widzę opcji żeby pociąg był jednocześnie niskopodłogowy i posiadał 3 pary drzwi na człon. A robienie np. 1 z 6 członów niskopodłogowego też raczej mija się z celem.