Babice i okolice
Moderator: Wiliam
Babice z Izabelinem już się kiedyś pocięły o 714.
714 jest teraz całkiem dobre dla Babic.
Zmiana władz w Babicach, może się uda.
Obie gminy są bardzo bogate i będą pewnie mieszać.
Izabelin ma narazie tylko 210 i busy przez Babice.
To przywrócone 726, trzeba się zastanowić.
714 jest teraz całkiem dobre dla Babic.
Zmiana władz w Babicach, może się uda.
Obie gminy są bardzo bogate i będą pewnie mieszać.
Izabelin ma narazie tylko 210 i busy przez Babice.
To przywrócone 726, trzeba się zastanowić.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Tak, pamiętam. Dzieci z Aleksandrowa muszą mieć dojazd do jakiejś szkoły w Falenicy i takie tam. A może dzieci od małego trzeba uczyć nawyku przesiadania się? Bo potem wyrosną na takie marudy jak ja, które wszędzie chcą mieć bezpośrednio
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Bus na telefon to dobra propozycja dla wsi, w której mieszka 190 osób. 2k ludzi to jednak zazwyczaj solidna predestynacja do obsługi liniowej z normalną częstotliwością, przy czym DRT może być dobrym uzupełnieniem (chociażby w godzinach nocnych właśnie).Autobus Czerwon pisze: ↑07 sie 2021, 12:49To chyba nienajgorsza propozycja dla wsi w której mieszka 1900 osób? Swoją droga, ciekawe o ile to rozwiązanie jest tańsze od busa jeżdżącego po prostu według rozkładu, powiedzmy co godzinę.
Ja przede wszystkim, nie wprowadzając nawet DRT do dyskursu i nieco na marginesie, od dłuższego czasu zaczynam sądzić, że wprowadzając minimalny standard 30/30//30 i trzymając się go bardzo twardo (z bardzo nielicznymi wyjątkami) nawet na najodleglejszych peryferiach, Warszawa wywala ogromne pieniądze, które mogłyby być zdecydowanie lepiej spożytkowane na poprawę standardu w połączeniach nieco bardziej magistralnych. Naprawdę wolałbym 234, 219, 164 i inne wybitne stworzenia co godzinę nawet, ale te same wozokilometry widzieć na podbiciu 116 do standardu metrobusu czy 202 w DS do standardu czegokolwiek.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
No to ja dla odmiany wolałbym odzyskać wozokilometry ze 164 skracając je po prostu do Wilanowa. W ogóle straszny syf się zrobił z tą linią, znaczy fajnie że mieszkańcy Calowej mają jakąkolwiek komunikację, ale szkoda że po południu zaliczają obowiązkowy kilkunastominutowy postój na Kępie Zawadowskiej (w DS trwa chyba jakieś 20 minut). A wystarczyłoby po prostu zrobić po prostu porządne przerwy wyłącznie na Wilanowie...
Chociaż w sumie skracając 164 do Wilanowa i jednocześnie okrajając częstotliwość w DS do np. 60 minut, można odzyskać aż 2 brygady
A w ogóle to na 116 to w pierwszej kolejności poświęciłbym E-2.
Przy punktualnej jeździe jest możliwość przesiadki na Kępie Zawadowskiej na poprzednią brygadę.Autobus Czerwon pisze: ↑13 sie 2021, 21:36No to ja dla odmiany wolałbym odzyskać wozokilometry ze 164 skracając je po prostu do Wilanowa. W ogóle straszny syf się zrobił z tą linią, znaczy fajnie że mieszkańcy Calowej mają jakąkolwiek komunikację, ale szkoda że po południu zaliczają obowiązkowy kilkunastominutowy postój na Kępie Zawadowskiej (w DS trwa chyba jakieś 20 minut). A wystarczyłoby po prostu zrobić po prostu porządne przerwy wyłącznie na Wilanowie...
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Nie no, generalnie zgadzam się z ogólną konkluzją. Szczególnie w DS ta półgodzinna częstotliwość w muchowozach często jest po nic, właściwie mogłaby funkcjonować tylko w DP i to nie wiem nawet czy nie jako szczytowa. I tak zarówno na linię zarówno co 30 jak i co 60 minut pasażerowie czekają na konkretny kurs i pod niego dostosowują np. godzinę wyjścia z domu.
Aż mi się przypomniał kolejny przykład absurdu ze 164, tym razem z DP. Fajnie że na odcinku Wilanów-Kępa linia jeździ co 15 minut dzięki kursom skróconym z Wilanowa, szkoda tylko że te autobusy które kursują na pełnej trasie często jeżdżą na tyle opóźnione, że w praktyce jadą 2 autobusy niemal jeden za drugim. Oczywiście ten opóźniony z Siekierek zbiera wszystkich chętnych, a ten skrócony z Wilanowa jeździ pusty.
Swoją drogą, zastanowiłbym się czy nie warto poświęcić w całości takich np. 249 czy 255 na rzecz wzmocnienia linii magistralnych.
Może w DP tak, w DS niezbyt skoro planowo jest 20 minut postoju, a linia jeździ co 30 minut Tak czy tak, straszna to patologia.ashir pisze: ↑13 sie 2021, 21:47Przy punktualnej jeździe jest możliwość przesiadki na Kępie Zawadowskiej na poprzednią brygadę.Autobus Czerwon pisze: ↑13 sie 2021, 21:36No to ja dla odmiany wolałbym odzyskać wozokilometry ze 164 skracając je po prostu do Wilanowa. W ogóle straszny syf się zrobił z tą linią, znaczy fajnie że mieszkańcy Calowej mają jakąkolwiek komunikację, ale szkoda że po południu zaliczają obowiązkowy kilkunastominutowy postój na Kępie Zawadowskiej (w DS trwa chyba jakieś 20 minut). A wystarczyłoby po prostu zrobić po prostu porządne przerwy wyłącznie na Wilanowie...
Dlatego 164 na całej trasie powinno być co 20 minut.Autobus Czerwon pisze: ↑13 sie 2021, 21:49Aż mi się przypomniał kolejny przykład absurdu ze 164, tym razem z DP. Fajnie że na odcinku Wilanów-Kępa linia jeździ co 15 minut dzięki kursom skróconym z Wilanowa, szkoda tylko że te autobusy które kursują na pełnej trasie często jeżdżą na tyle opóźnione, że w praktyce jadą 2 autobusy niemal jeden za drugim. Oczywiście ten opóźniony z Siekierek zbiera wszystkich chętnych, a ten skrócony z Wilanowa jeździ pusty.
A wracając do tematu 210 powinno być wydłużone o jeden przystanek do skraju puszczy. Wylać trochę asfaltu na pętelce przy parkingu i git .
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6936
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Z jednoczesnym wstawieniem zaraz za obecną pętlą znaków „zakaz wjazdu, nie dotyczy mieszkańców z identyfikatorem i ZTM”. Tam się dzieją dantejskie sceny, niedługo zaczną normalnie do lasu wjeżdżać.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ja zawsze mówię, że parki narodowe należy zamknąć dla gawiedzi, albo ochrona przyrody, albo udostępnienie turystyczne, tego nie da się pogodzić.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
z tym PN to jednak przesada, przecież do ochrony ścisłej służą rezerwaty i do nich faktycznie dostęp powinien być maksymalnie ograniczony.
A co do linii peryferyjnych: jak je jeszcze bardziej ograniczymy, to jeszcze więcej ludzi z Wawrów czy innych Zawad będzie jeździć samochodami - czy na pewno o to nam chodzi? Moim zdaniem standardem powinno być wręcz 20/20/20 zamiast 30/30/30, bo to minimalna częstotliwość atrakcyjnośći (i to wg badań Podoskiego sprzed pół stulecia!). Obsługa co godzinę czy nawet tylko w DP, jak tu niektórzy postuluja, oznacza wykluczenie komunikacyjne wszystkich bez prawa jazdy i auta - postulat w gruncie rzeczy korwinistyczno-republikański.
A co do linii peryferyjnych: jak je jeszcze bardziej ograniczymy, to jeszcze więcej ludzi z Wawrów czy innych Zawad będzie jeździć samochodami - czy na pewno o to nam chodzi? Moim zdaniem standardem powinno być wręcz 20/20/20 zamiast 30/30/30, bo to minimalna częstotliwość atrakcyjnośći (i to wg badań Podoskiego sprzed pół stulecia!). Obsługa co godzinę czy nawet tylko w DP, jak tu niektórzy postuluja, oznacza wykluczenie komunikacyjne wszystkich bez prawa jazdy i auta - postulat w gruncie rzeczy korwinistyczno-republikański.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Jak ograniczymy bardziej linie peryferyjne, to nic się nie zmieni, bo i tak korzysta z nich praktycznie wyłącznie młodzież szkolna, która możliwości przesiadki na transport indywidualny ma wybitnie ograniczone. Generalnie wyznaczanie jednolitych standardów cywilizacyjnych i ich przestrzeganie na sztywno jest dobrą praktyką, ale robi się bardzo złą praktyką, gdy takie standardy obowiązują wyłącznie na peryferiach, a ich utrzymanie wiąże się ze szkodą dla dzielnic centralnych.
Przypomnę tylko, że na przystanku ZDZIARSKA-KANAŁ mamy w DS 3 linie co 30', na przystanku RKS ORZEŁ mamy w DS 2 linie co 30', z synchronizacją w obie strony (1-29 i 6-24). Naprawdę, nie żal róż, gdy płoną lasy, jak wprowadzimy standard cywilizacyjny, że linia w dawnej gminie Centrum nie może kursować rzadziej niż 10/12//15, to potem będziemy mogli wprowadzić 20 w DS na Ruskowym Brodzie.
Przypomnę tylko, że na przystanku ZDZIARSKA-KANAŁ mamy w DS 3 linie co 30', na przystanku RKS ORZEŁ mamy w DS 2 linie co 30', z synchronizacją w obie strony (1-29 i 6-24). Naprawdę, nie żal róż, gdy płoną lasy, jak wprowadzimy standard cywilizacyjny, że linia w dawnej gminie Centrum nie może kursować rzadziej niż 10/12//15, to potem będziemy mogli wprowadzić 20 w DS na Ruskowym Brodzie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No bo na Zdziarskiej potrzebna jest jedna linia co 20, a nie trzy co 30. Na moje to może nawet oznaczać oszczędności.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27406
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Przy układzie drogowourbanistycznym w tej części ZB to niżej dwóch linii nie zejdziesz, niestety (jedna a'la 134 z Ruskowego Brodu na Ostródzką, druga a'la 120 z Kątów Grodziskich na Mochtyńską).
No ale oczywiście to przykłady, dążę ogólnie do tego, że dobre praktyki też trzeba priorytetyzować.
No ale oczywiście to przykłady, dążę ogólnie do tego, że dobre praktyki też trzeba priorytetyzować.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
-
- Posty: 12141
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Ja bym rozpoczął od proporcjonalnego "schodkowania" linii peryferyjnych. Jeśli 157 ma spadać z 20 na 30 przed 20 to nie widzę powodu dlaczego np. 104 ma w tych godzinach nie spadać z 30 na 40 albo i nawet 60. Przecież jeżdżenie tam co 30 o 4 rano w niedzielę to spore marnotrawstwo. Albo odwrotnie - 157 powinno jeździć co 20 od deski do deski tak jak 104 i 161 jeżdżą co 30.
Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.