Tak, masz rację, że logicznie to nie brzmi za dobrze. Może potrzeba rzeczywiście jest, tylko nie wierzę w sukces. Pociąg kosztuje coś koło 16 zł (w weekend jakoś koło 13-14). Nie wiem, dlaczego subiektywnie oceniam brak potrzeby, skoro nawet czasem korzystam z tego połączenia. Może wnioskuję to z liczby osób - ale rzeczywiście ogląd 2 pustych jednostek może być inny niż pełnego autobusu, choć w każdym z nich będzie po 60 osób.person pisze:Nie ma potrzeby.Moim zdaniem nie ma potrzeby bezpośredniego poza weekendami i rano do W-wy, tak jak zresztą jest, skomunikowania by wystarczyły. Gorzej, że skomunikowania sa co 3-4h. Np po 17 z Wyszkowa następne jest jakoś przed 22, wiec jeżdżę samochodem.
Gorzej, że skomunikowania są rzadko.
Gorzej, że są duże dziury.
Więc lepiej samochodem.
Nie ma potrzeby. Nie ma potrzeby.
Zacznijmy zatem od tego: jaki to ma mieć cel. KMy sobie jeżdżą, busiarze sobie jeżdżą. Zaczynali jak jeszcze pociągi z Wileniaka do Ostrołęki były, a do Wyszkowa w większej liczbie. Fakt, wtedy łatwiej było dostać w ryj w pociągu. Czy ludzie tego połączenia potrzebują? Z Wyszkowa wątpię. Korek na S8 jest tylko w niedziele wieczorem. Wtedy pociąg akurat jest. Czy celem ma być to, żebym ja czy Glonojad tam pojechał tym pociągiem? No bo bilet jest droższy. KMy też mogą mieć inne potrzeby niż pociąg z Ostrołęki, pusty (ostatnio w Przetyczy w sobotę rano w jednostce była aż jedna osoba). Pewnie bardziej by się opłacało zwiększyć częstotliwość Tłuszcz - W-wa.