To niech zrobią jednotor .
Trasa tramwajowa Dw.Zachodni - Wilanów
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Bardzo śmieszne, ale koszty torów szlakowych to będzie tak z 5 do 10% wartości kontraktu
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13
To może ograniczyć inwestycję do samych drzew. Pomiędzy nimi liany i niech się ludzie bująją.TVN Warszawa pisze:- Trasa i z Wilanowa i z Gagarina została zaprojektowana tak, żeby można było ją wydłużyć. Ułatwi to też właśnie budowa torów do zawracania. Dzięki temu to jest projekt otwarty, łatwy do wydłużenia, bo budowanie pętli nieco ogranicza. Stąd też zakup tylu tramwajów dwukierunkowych - zwraca uwagę rzecznik TW.
Zapowiada też, że na nowej trasie pojawi się coś, czego nie było przy wcześniejszych inwestycjach tramwajowych: - Dużą wagę przywiązujemy do zieleni, więc zaplanowaliśmy sadzenie drzew na peronach, które będą formowane w specjalnym kształcie. Oprócz tego pojawią się też krzewy i zielone torowiska.
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Ta zieleń przy torach to może aż 1% całego kosztu inwestycji? Pewnie nawet mniej. A warto dbać o takie detale, bo podnoszą one atrakcyjność projektu. Chyba nie chcemy mieć protestów mieszkańców przed budową nowych tras tramwajowych, jak ma to miejsce np. w GOPie?
W przeciwieństwa do Katowic nie chcemy budować trasy przez las, więc analogia... ryzykowna.
Mnie bardziej zastanawia co stało się z drugą noga inwestycji, tj. odcinkiem Zachodni-pl. Unii. Wszyscy już zapomnieli, będzie Gocław-Bis?
Mnie bardziej zastanawia co stało się z drugą noga inwestycji, tj. odcinkiem Zachodni-pl. Unii. Wszyscy już zapomnieli, będzie Gocław-Bis?
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Odolany od zawsze były planowane na zaś, Pole Mokotowskie było o krok opóźnione już na etapie decyzji środowiskowej. Na poziomie ewolucyjnym Gocławia (do wypadnięcia obecnie włącznie) to chyba tylko Bitwy z dojazdem do Zachodniego oraz wschodnia Rakowiecka.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Ale wschodnia Rakowiecka to też ważny odcinek, bo bez niego ta budowa nie będzie spójna przestrzennie. I imho byłoby trudniej uzasadnić budowę na Rostafińskich, jeżeli nie będzie się dało Rakowiecką pojechać do Wilanowa.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Wschodnia Rakowiecka jest potrzebna przede wszystkim po to, żeby nie musiał cały Dolny Mokotów i pół górnego mieścić się na pl. Unii Lubelskiej.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Paradoksalnie, przed otwarciem Rostafińskich wschodnia Rakowiecka jest bardziej kłopotem, niż pomocą. Zakładając, że linie z Wilanowa/Stegien/Sielc pojadą generalnie a) Nowowiejską i b) Marszałkowską, żadna z nich nie pasuje do Rakowieckiej... i w związku z tym węzła Puławska się nie odciąży.
Tyle, że może byc łatwiej zabrać wówczas z Puławskiej dwie linie, jeśli na osłodę dostanie np. pół 33.
Tyle, że może byc łatwiej zabrać wówczas z Puławskiej dwie linie, jeśli na osłodę dostanie np. pół 33.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 4114
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Gdyby wybudowano wschodnią Rakowiecką, to mogłoby tamtędy pojechać np. 33, więc coś by tam jednak chyba odciążyło.Glonojad pisze: ↑14 sty 2022, 16:35Paradoksalnie, przed otwarciem Rostafińskich wschodnia Rakowiecka jest bardziej kłopotem, niż pomocą. Zakładając, że linie z Wilanowa/Stegien/Sielc pojadą generalnie a) Nowowiejską i b) Marszałkowską, żadna z nich nie pasuje do Rakowieckiej... i w związku z tym węzła Puławska się nie odciąży.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26838
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
na jedną z wilanowskich końcówek? Bez sensu rozbijać ofertę - co innego, gdy będzie Rostafińskich, i na Rakowieckiej będzie silna oferta z Zachodniego.
Chyba tylko jako zapchajłza na Puławską, ale tam naprawdę 4-10-18 wystarczą. A może ktoś coś ciekawszego jeszcze wymyśli, na przykład kursy wydłużone 31 na Sielce...
Chyba tylko jako zapchajłza na Puławską, ale tam naprawdę 4-10-18 wystarczą. A może ktoś coś ciekawszego jeszcze wymyśli, na przykład kursy wydłużone 31 na Sielce...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.