Zakup biletu online

[Jacek176]

Właśnie zacząłem korzystać z komunikacji miejskiej i powiem tak: kupno biletu miesięcznego online w wykonaniu ZTM Warszawa to największy idiotyzm w dziejach ludzkości!
Owszem możemy zapłacić przez internet ale co z tego skoro zanim będziemy mogli skorzystać z tego biletu musimy go zakodować w SPECJALNYM biletomacie, których jest chyba tylko kilka w Warszawie! Nie możemy tego zrobić nawet w Punkcie Obsługi Pasażera! Chciełem ułatwić sobie życie kupując bilet online a okazało się że tylko to życie sobie utrzudniłem! Bo musiałem biegać i szukać specjalnego biletomatu! Kto to wymyślił?!

[fik]

[Wolfchen]

Kto to wymyślił?!

Ktoś, kto musiał odfajkować pozycję na checkliście. Jest? No jest. A że kompletnie bezsensowne i wygodniej iść sobie do dowolnego biletomatu i normalnie go kupić - a kogo to obchodzi? Cel przecież zrealizowany.

[aoeuidhtn]

Owszem możemy zapłacić przez internet ale co z tego skoro zanim będziemy mogli skorzystać z tego biletu musimy go zakodować w SPECJALNYM biletomacie, których jest chyba tylko kilka w Warszawie! Nie możemy tego zrobić nawet w Punkcie Obsługi Pasażera! Chciełem ułatwić sobie życie kupując bilet online a okazało się że tylko to życie sobie utrzudniłem! Bo musiałem biegać i szukać specjalnego biletomatu! Kto to wymyślił?!

Takie urządzenie są też w większości autobusów. Żeby to zrobić to tak jak ty chcesz to wszystkie kasowniki w każdym pojeździe musiały by działać online albo trzeba by codziennie ręcznie aktualizować w każdym pojeździe bazę danych np. w nocy. Kupowanie WKM przez internet ma też tę zaletę że dostajemy smsa i e-maila krótko przed końcem ważności.

A tych "specjalnych" biletomatów jak to mówisz jest trochę więcej niż kilka.

[px33]

To niechże to będzie chociaż we wszystkich biletomatach (a w miarę możliwości i w kioskach).
Przy okazji wymiany terminali kanarów można by też spróbować wprowadzić możliwość kupowania biletów ważnych od zadanej daty (najłatwiej gdyby były ważne nie wcześniej niż następnego dnia od daty zakupu) - wtedy terminale ściągałyby rano bazę kart i w przypadku kontroli wgrywały bilet. Podobnie bramki w metrze (tego nie ma dużo, to jest stacjonarne - nie tak trudno zrobić update)

[Rosa]

Takie urządzenie są też w większości autobusów.
A tych "specjalnych" biletomatów jak to mówisz jest trochę więcej niż kilka.

Co kompletnie nic nie zmienia. Nie możesz kupic biletu online i iść do autobusu bo nie wiesz czy trafisz akurat na ten z własciwym i działającym biletomatem.

[Paweł D.]

Przy okazji wymiany terminali kanarów można by też spróbować wprowadzić możliwość kupowania biletów ważnych od zadanej daty (najłatwiej gdyby były ważne nie wcześniej niż następnego dnia od daty zakupu) - wtedy terminale ściągałyby rano bazę kart i w przypadku kontroli wgrywały bilet.

Litości, więcej z tym zamieszania niż pożytku. I jeszcze pole do oszustw. Można miesiąc (i więcej) jeździć bez kontroli i co wtedy? Bilet ważny, ale nie aktywowany? Naprawdę jest tyle automatów i miejsc zakupu biletów.
Na pewno pożytecznym byłoby udostępnienie wglądu w kartę po jej numerze (najlepiej po numerze, bo zaraz afera z ochroną danych osobowych się zrobi), nawet z odpłatnym wysłaniem SMS-a o końcu ważności biletu. Ale widać pomysły nie poszły w tą stronę.

[Andrzej]

O ile kupowanie jednorazowych biletów jest już nowoczesne, o tyle długookresowych nadal nie.
W ogóle przydałaby się aplikacja WTP. Gdzie można by znaleźć szybko rozkłady jazdy, aktualne utrudnienia, trasę, mapy (czytelne i łatwo ładujące się na telefonie) itp.
Ponadto fajna byłaby e-karta miejska. Coś jak e-dowód. Można
płacić telefonem. To czemu karty miejskiej nie mogę mieć na telefonie? Telefon ma się praktycznie zawsze przy sobie. Nigdy nie zapomni się biletu.

[elslovako]

Poszedłbym o krok dalej i stworzył coś na wzór berlińskiego Jelbi - czyli wszystkie funkcje, które wymieniłeś plus możliwość zamówienia taksówki/wynajęcia roweru czy hulajnogi/wypożyczenia auta z carsharingu z jednej aplikacji. O ile Niemcy pod względem technologii leżą i kwiczą, tak w tym przypadku działa to perfekcyjnie.

[Paweł D.]

ZTM ogłosił przetarg na Aplikację Miejską. Zgodnie z SIWZ "Przedmiotem zamówienia jest świadczenie usługi przyjmowania (realizacji) i rozliczania płatności za pośrednictwem aplikacji mobilnej (dalej Aplikacja Miejska) dla osób zakupujących udostępnione bilety komunikacji miejskiej w m.st. Warszawie". Nie doszukałem się informacji o przetwarzaniu danych osobowych niezbędnych do sprzedaży biletów imiennych, więc wychodzi na to, że miasto chce mieć własną apkę. Tylko po to, aby zaoszczędzić na prowizji jaką pobierają sprzedawcy e-biletów? No chyba, że ZTM udostępni dane posiadaczy WKM i jest to krok w kierunku e-WKM i innych usług.

[floyd]

To był krok w stronę eWKM. Niestety nikt się nie zgłosił w przetargu

[Paweł D.]

Ok, SIWZ tego jasno nie określał.
Termin mija we wtorek, nie traćmy nadziei

[floyd]

Mówię o poprzednim przetargu, w lutym. Oby teraz byli chętni.

[Paweł D.]

Niestety, przetarg znowu unieważniony z braku chętnych.

[floyd]

Aplikacja, a operator płatności to dwie różne sprawy.