Komunikacja w trakcie budowy M2 (część zachodnia)

Moderator: Wiliam

marko80
Posty: 2426
Rejestracja: 22 mar 2010, 10:10

Post autor: marko80 » 17 lip 2022, 23:22

a/p TALENT pisze:
17 lip 2022, 23:15
Czytam sobie wasze wpisy dot. zmian przebiegu linii autobusowych i cieszę, że mnie to ominęło bo siedzę sobie w dalekim Wiedniu i przy okazji - tutaj nie jest sielsko z komunikacją miejską. Budowa nowej linii metra U 5, wysyp remontów na linii metra i tramwajów, tradycyjne wakacyjne obniżenie częstotliwości kursowania komunikacji miejskiej sprawia, że podróże po mieście wymagają niezłej orientacji w aktualnych zmianach. Drogie paliwo, ok. 2,10 euro napędza też pasażerów do korzystania z komunikacji miejskiej. Jest duży tłok.
Warszawska komunikacja pod względem układu komunikacyjnego jest wzorowana głównie na zbiorkomie Londyńskim gdzie autobusy pełnią rolę głównie dowozówek do metra, tyle, że tam mają do czego dowozić. To trochę tak jakby porównywać mrówkę do słonia. Co tydzień, co dwa tygodnie jeżdże służbowo do anglii, do londynu czasami też, więc mam okazję sobie oglądać ich transport miejski podczas pracy, głównie podczas godzin szczytu, rzeczywiście robi to majestatyczne wrażenie. W godzinach szczytu setki piętrusów tłoczących się na przystankach, kolejki pasażerów do nich a potem ta sama chmara ludzi wtłaczają się do poszczególnych linii metra.

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 18 lip 2022, 8:29

Bon Jovi pisze:
17 lip 2022, 14:56
Andrzej pisze:
17 lip 2022, 8:26
Niestety nikt już nie dba o aspekt historyczny w komunikacji miejskiej. A jeśli rozdzielą 167 na dwie linie to 109 już by mogło wrócić na Bemowo. 109: Stare Bemowo - Plac Narutowicza i 167: Siekierki Sanktuarium - Szczęśliwice.
Warszawa się rozrasta, powstają coraz to nowe osiedla. Aspekt historyczny w komunikacji nie ma aż takiego znaczenia. Dla pasażera ważniejsze jest przedostanie się punktu "a" do punktu "b". Nie ma dla tego pasażera znaczenia, że dana linia dawniej na podobnej trasie miała inny numerek. Dla starszych pasażerów może być to wspomnieniem, ale dla nowo przybyłych młodszych mieszkańców, nie ma to żadnego znaczenia.
Wiem, że to sprawa drugorzędna, a nawet trzeciorzędna. Ale byłby to miły gest wobec starszych pasażerów, miłośników komunikacji miejskiej oraz ogólnie z szacunku dla przyzwyczajeń pasażerskich.

I ta kwestia nie jest całkiem martwa. Np. gmina Izabelin rozważa powrót do II strefy. Za 210 planuje 708, a za L18 - 726. Numery linii podmiejskich związanych z gminą od lat.

rudy
Posty: 1803
Rejestracja: 21 maja 2007, 12:26
Lokalizacja: Skorosze

Post autor: rudy » 18 lip 2022, 8:33

Dlaczego skrócone kursy 178 kończą teraz przy Szpitalu Wolskim, a nie na Rondzie Daszyńskiego :?: Odcinek Szpital Wolski - Rondo Daszyńskiego jadą jako PT. Dlaczego :?:
Pozdrawiam

Georg
Posty: 6019
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 18 lip 2022, 8:37

Ciekawe. Rozkład na mobileMPK mówi, że kończy na Rondzie Daszyńskiego 09. A na stronie internetowej WTP, że przy Szpitalu Wolskim. A to nie ma coś wspólnego z budową tramwaju na Kasprzaka?

rudy
Posty: 1803
Rejestracja: 21 maja 2007, 12:26
Lokalizacja: Skorosze

Post autor: rudy » 18 lip 2022, 9:02

Jechałem dzisiaj takim kursem i widziałem później, że jako PT pojechał od szpitala do Daszyniaka. Nie zauważyłem też, żeby coś na Kasprzaka działo się innego niż w zeszłym tygodniu, gdy normalnie dojeżdżał do ronda.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36658
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 18 lip 2022, 9:06

To, że jadą jako PT to nie problem, bo dojeżdżają przez to do Ronda Daszyńskiego bez numeru. Z waszych postów nie wynika natomiast, czy przy Szpitalu Wolskim wszyscy won, czy można jechać dalej, tylko numer znika.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Łukasz
Posty: 10674
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 18 lip 2022, 9:13

rudy pisze:Jechałem dzisiaj takim kursem i widziałem później, że jako PT pojechał od szpitala do Daszyniaka. Nie zauważyłem też, żeby coś na Kasprzaka działo się innego niż w zeszłym tygodniu, gdy normalnie dojeżdżał do ronda.
Chyba jest jakiś błąd po prostu.
ŁK

michael112
Posty: 2846
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 18 lip 2022, 9:46

Andrzej pisze:
17 lip 2022, 8:26
Niestety nikt już nie dba o aspekt historyczny w komunikacji miejskiej. A jeśli rozdzielą 167 na dwie linie to 109 już by mogło wrócić na Bemowo. 109: Stare Bemowo - Plac Narutowicza i 167: Siekierki Sanktuarium - Szczęśliwice.
Ja także bardzo patrzę na ten aspekt. Z kolei dzisiejsze 155 jest niemal identyczne jak historyczne 166 do 1997 r. Ja bym odpowiednio dobrał te numery.
Ponieważ również 177 dość znacznie zmieniło trasę, a także nie ma już nic wspólnego ze 177 w momencie uruchomienia w 96 r., to ja bym nadał temu połączeniu nowy wolny numer, żeby zwolnić 177. Z kolei obecne 166 z Kabat bym przenumerował na 177 z tego powodu że 166 powstało z 513, a 513 powstało z połączenia 177 i 403, tym samym wracając do korzeni.
I w ten sposób numer 166 by się zwolnił aby je wykorzystać do obecnego 155. Zaś obecne 109 bym nazwał właśnie 155, bowiem ten numer też jest związany z Torwarem.

Podkreślę że nie jest to aż taki bałagan jak się początkowo wydaje. Z punktu widzenia pasażerów z Ursusa, mieliśmy, z tego co kojarzę, podział 177 na 177 i 207. W przypadku realizacji tego projektu, doszło by do likwidacji linii i jej zastąpienia przez 207 i nową linię z nowym numerem.
Z kolei na Torwarze też jest wiele zmian i pojawiłyby się dwie nowe linie w miejsce dwóch poprzednich.
Tym samym, jedyną zmianą numeru bez zmiany trasy byłoby ursynowskie 166 -> 177. Zmiana o tyle ciekawa, że na PL.TRZECH KRZYŻY 04 i KSIĄŻĘCA 04 pojeżdża i nowe i stare.
No ale cóż. Jak się narobiło bałaganu w latach 90. (bo wtedy polikwidowano MNÓSTWO linii, z których część potem wróciła na podobnych trasach, ale niekoniecznie pod tym samym numerem), to teraz wypada posprzątać.

Podsumowując:
obecne 177 :arrow: nowy wolny numer
obecne 166 :arrow: 177
nowe 155 :arrow: 166
nowe 109 :arrow: 155
109 można nadać gdzieś na Bemowie, jeśli będzie co użyć. Moim zdaniem nie ma, chyba że podzielilibyśmy nowe 167.

Georg
Posty: 6019
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 18 lip 2022, 9:52

Gra niewarta świeczki. I tak jest dużo zmian. Nie ma potrzeby dokładać pasażerom, bo i tak pierwsze dni będą protestować przeciwko reformie.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 18 lip 2022, 9:58

Numery zlikwidowanych linii powinny być przydzielane jak najdalej od pierwotnych tras, aby ograniczyć możliwość pomyłki.

Zmienianie numeru połączenia, które funkcjonuje w niezmienionej funkcji i bez istotnych zmian trasy od blisko 20 lat tylko dlatego, żeby móc nadać gdzieś jakiś numer z powrotem po 25 latach jest absurdalnym bezsensem i generowaniem chaosu.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

michael112
Posty: 2846
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 18 lip 2022, 10:09

fik pisze:
18 lip 2022, 9:58
Numery zlikwidowanych linii powinny być przydzielane jak najdalej od pierwotnych tras, aby ograniczyć możliwość pomyłki.
W latach 90. stosowano właśnie tą politykę i skutkiem jest co najmniej kilka, jak nie więcej potworków - linii na trasach podobnych do historycznej, ale pod innym numerem - na przykład 222 na trasie niemal identycznej co historyczne 144, 142 na trasie prawie identycznej co historyczne 113, czy 193 na trasie w dużej mierze podobnej do historycznego 104.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27424
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 18 lip 2022, 10:16

I wszystkie cztery osoby, dla których jest to problemem, są zarejestrowane na tym forum.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 18 lip 2022, 10:47

Piotrek pisze:
16 lip 2022, 16:42
122 można by zostawić do Górczewskiej przy wyprostowaniu trasy przez P.Śląskich, albo przynajmniej do Starego Bemowa, (zostawić dojazd Żoliborzowi i części Bielan w okolice WATu) i przy okazji ułatwić przesiadkę na 220. Teraz taka przesiadka przy Piastów Śląskich jest niewygodna.
1. Wyprostować żeby jeszcze bardziej pokryć relacyjnie z 28?
2. Zgadzam się, że przesiadka 122<->220 to nonsens.
Piotrek pisze:
16 lip 2022, 14:49
- Z Chrzanowa ludzie wysiadaja na os. Górczewska
Żeby przejść przez skrzyżowanie i dokonać jeszcze jednej przesiadki w drodze do metra? Może to kwestia braku znajomości nowej trasy...?
marko80 pisze:
17 lip 2022, 23:22
Warszawska komunikacja pod względem układu komunikacyjnego jest wzorowana głównie na zbiorkomie Londyńskim gdzie autobusy pełnią rolę głównie dowozówek do metra, tyle, że tam mają do czego dowozić. To trochę tak jakby porównywać mrówkę do słonia. Co tydzień, co dwa tygodnie jeżdże służbowo do anglii, do londynu czasami też, więc mam okazję sobie oglądać ich transport miejski podczas pracy, głównie podczas godzin szczytu, rzeczywiście robi to majestatyczne wrażenie. W godzinach szczytu setki piętrusów tłoczących się na przystankach, kolejki pasażerów do nich a potem ta sama chmara ludzi wtłaczają się do poszczególnych linii metra.
1. Nie, nie jest na Londynie wzorowana.
2. Przypomnij mi - ile mieszkańców ma Londyn? Wiesz co to efekt skali?
3. Kolejki piętrusów to absurd (choć sam lubię ten widok) powodowany m.in. niechęcią Wyspiarzy do tramwajów.
4. Anglia, Londyn itd. piszemy z dużej litery.
fik pisze:
18 lip 2022, 10:16
I wszystkie cztery osoby, dla których jest to problemem, są zarejestrowane na tym forum.
Amen!


Równolegle wartą odnotowania jest krytyka Osowskiego w dzisiejszym Stołku:
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... kacji.html

Autobus Czerwon
Posty: 4131
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 18 lip 2022, 11:02

Dosyć ciekawy komentarz. Z krytyką 155 zgadzam się w 100%, a 517 faktycznie mogłoby kończyć trasę na Torwarze, choć z powodu marnej częstotliwości i tak trzebaby było czymś ten odcinek zasilić. Częstotliwości dowozówek faktycznie są koszmarne, choć osobiście mam cichą nadzieję że koniec wakacji przyniesie ich poprawę. Na plus że udało się w miarę dobrze ułożyć koordynacje. Np. w weekendy Człuchowska ma z Metra Bemowo 171 i 177 równiutko co 10 minut plus w pół taktu raz na 30 minut wchodzi 249, które jedzie wtedy niemal w tej samej minucie co 189. Podobnie na P7P 177 i 207 jeżdżą w szczycie co 7-8 minut, a w soboty równo co 10, choć uważam że na P7P bardziej niż 207 pasowałoby wydłużone do PKP Ursus 228 z sensowną częstotliwością. Długa trasa 167 według mnie jest faktycznie porażką, stworzono tego tasiemca chyba tylko po to żeby za kilka lat się z nim bohatersko rozprawić.

Awatar użytkownika
Bon Jovi
Posty: 753
Rejestracja: 25 maja 2010, 18:05
Lokalizacja: Warszawa - Srodmiescie

Post autor: Bon Jovi » 18 lip 2022, 11:03

fik pisze:
18 lip 2022, 9:58
Numery zlikwidowanych linii powinny być przydzielane jak najdalej od pierwotnych tras, aby ograniczyć możliwość pomyłki.

Zmienianie numeru połączenia, które funkcjonuje w niezmienionej funkcji i bez istotnych zmian trasy od blisko 20 lat tylko dlatego, żeby móc nadać gdzieś jakiś numer z powrotem po 25 latach jest absurdalnym bezsensem i generowaniem chaosu.
To jest najlepsze rozwiązanie + nadawanie pierwszego wolnego numeru z danej kategorii linii.
"Livin' On A Prayer"
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.

ODPOWIEDZ