Piłka kopana we wszystkich odsłonach
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
Czekam na podobne deklaracje od jeszcze kilku piłkarzy reprezentacji Polski.
Szkoda, że nie podjął jej wcześniej, tak jak Łukasz Piszczek. Wtedy byłby dużo lepiej zapamiętany przez kibiców. A mimo całej szydery i wylanego w ostatnim czasie hejtu (aczkolwiek trzeba uczciwie przyznać, że potrafił też dolać oliwy do ognia...) jednak sporo dobrego dla kadry zrobił i dał trochę radości kibicom i bynajmniej nie mam na myśli memów na jego temat.
Superpuchar Europy UEFA 2024 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Szkoda, że nie podjął jej wcześniej, tak jak Łukasz Piszczek. Wtedy byłby dużo lepiej zapamiętany przez kibiców. A mimo całej szydery i wylanego w ostatnim czasie hejtu (aczkolwiek trzeba uczciwie przyznać, że potrafił też dolać oliwy do ognia...) jednak sporo dobrego dla kadry zrobił i dał trochę radości kibicom i bynajmniej nie mam na myśli memów na jego temat.
Superpuchar Europy UEFA 2024 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Mam wrażenie że prestiż Superpucharu Europy bardzo poważnie podupadł w ostatnich latach. Nie wiem tylko czy Warszawa jako organizator w 2024 jest próbą podreperowania prestiżu, czy wręcz przeciwnie - idealnie się wpisuje w ten upadek.
A kiedykolwiek był prestiżowy? Zawsze był to mecz na inaugurację sezonu europucharów z myślą, że jak się uda wygrać to jest sukces, a jak nie to trudno. O wiele większym prestiżem cieszył się zawsze finał Ligi Mistrzów.
Raczej widziałbym to jako część budowania wpływów w UEFA przez PZPN i pokazania chęci dalszych organizacji tego typu imprez na terenie Polski, wszakże w 2025 roku we Wrocławiu będzie finał Ligi Konferencji Europy, a w naszym kraju już były dwa finały Ligi Europy (Warszawa i Gdańsk). Kiedyś słyszałem teorię o chęci zorganizowania finału LM na Narodowym w WarszawieWiliam pisze:Nie wiem tylko czy Warszawa jako organizator w 2024 jest próbą podreperowania prestiżu, czy wręcz przeciwnie - idealnie się wpisuje w ten upadek.
Narodowy jest za mały.
Prestiż chyba znika ze względu na przesycenie.
Praktycznie to półfinał ligi mistrzów mamy teraz już w grupach. No może się zdarzyć że już oglądaliśmy, albo będziemy zaraz oglądać finalistów w jakimś meczu.
A później tylko będzie powtórka w maju.
Prestiż chyba znika ze względu na przesycenie.
Praktycznie to półfinał ligi mistrzów mamy teraz już w grupach. No może się zdarzyć że już oglądaliśmy, albo będziemy zaraz oglądać finalistów w jakimś meczu.
A później tylko będzie powtórka w maju.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27424
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Ten przereklamowany mecz towarzyski najpierw był rozgrywany na Stade Louis II o pojemności niespełna 20 tys. i też nie zawsze przyciągał komplet, potem między innymi w Trondheim, Pradze, Skopju, Tallinie czy Tbilisi na różnych trzeciorzędowych obiektach i niby Narodowy ma być za mały? To raczej próba ratowania prestiżu tych rozgrywek alokacją porządnego stadionu, a nie odwrotnie.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
Narodowy jest za mały na finał LM.
Tak kiedyś gdzieś czytałem.
Tak kiedyś gdzieś czytałem.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Pytanie czy bez covida ten mecz by się tam odbył?
Nawet gdyby nie, to XXI wieku już był wyjątek: finał w 2004 roku na Arena AufSchalke (ob. Veltins Arena).
- vernalisadonis
- Posty: 3098
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
No właśnie by się nie odbył, bo pierwotnie miał być w Turcji.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Komunikacja miejska oraz kolej
I takie niespodzianki w Lidze Mistrzów się lubi: