Mapa komunikacji miejskiej

[AdamKlocusky]

Na mapie komunikacji nocnej brak przystanku RÓŻANA w Zielonce oraz MACZKA 01 w Ząbkach dla N62.

[AdamKlocusky]

Z kolei na mapie komunikacji dziennej przez pomyłkę oznaczono trasę na Winnicę jako wariantową, mimo że jest ona wariantem podstawowym.

[mb112]

Z kolei na mapie komunikacji dziennej przez pomyłkę oznaczono trasę na Winnicę jako wariantową, mimo że jest ona wariantem podstawowym.

Tylko że skoro w weekend jest tylko na Dąbrówkę Wiślaną, a w tygodniu tylko na Winnicę (co ogólnie jest bez sensu) to na logikę powinno w obu miejscach być przerywane i w nawiasie, bo w obu miejscach nie ma kursów przez cały tydzień.
Poza tym jakby się trzymać tego że okresowe są linie 3xx/4xx/8xx a pozostałe są stałe, to by nie musiało być tych podkreślników na mapie.

Skoro są podkreślniki dla linii okresowych to jeszcze ZA1 też powinno mieć.

[AdamKlocusky]

Z kolei na mapie komunikacji dziennej przez pomyłkę oznaczono trasę na Winnicę jako wariantową, mimo że jest ona wariantem podstawowym.

Tylko że skoro w weekend jest tylko na Dąbrówkę Wiślaną, a w tygodniu tylko na Winnicę (co ogólnie jest bez sensu) to na logikę powinno w obu miejscach być przerywane i w nawiasie, bo w obu miejscach nie ma kursów przez cały tydzień.
Poza tym jakby się trzymać tego że okresowe są linie 3xx/4xx/8xx a pozostałe są stałe, to by nie musiało być tych podkreślników na mapie.

Skoro są podkreślniki dla linii okresowych to jeszcze ZA1 też powinno mieć.

Na logikę to trasę podstawową zaznacza się linią ciągłą a warianty (w tym trasę w DS) linią przerywaną (no chyba, że to linia ma charakter okresowy to wtedy zawsze linia jest przerywana).

Podkreślniki wbrew pozorom źle nie są, pomagają turystom w rozpoznaniu co gdzie jak jaką linią. Niemniej jednak fakt faktem, że ZTM powinien trzymać się jakiegoś systemu, a nie chaosu, którego tak to bronią.

Abstrahując, 900 w kierunku Winnicy nie ma także zaznaczonego przystanku WINNICA 03 na swojej trasie a ponadto nie widać po mapie, że wjeżdża na krótki trambuspas.

[person]

Podkreślniki wbrew pozorom źle nie są, pomagają turystom w rozpoznaniu co gdzie jak jaką linią

Odważna teoria:
turyści już nie korzystają z takich map (przynajmniej dopóki nie osiągną odpowiedniego poziomu orientacji w topografii miasta), tylko z wyszukiwarek (jakdojadę), a wręcz po prostu z map Googla, które naprawdę nieźle pokazują dojście z/od przystanku, trasy i czas przejazdu. Po prostu.
Change my mind

[KM]

Gdyby w Warszawie istniało coś na wzór BudapestGO (z tego miasta to można naprawdę wiele zapożyczyć do naszych warunków) to nie byłaby potrzebna nawet dyskusja na temat tradycyjnej mapy na stronie, która byłaby tylko dodatkiem i to bez potrzeby codziennego aktualizowania. Interaktywna mapa ARCGIS ze strony WTP u mnie na telefonie działa bardzo mułowato, a przy tym jest po prostu niewygodna przez sposób pokazania linii i przystanków.
Przez brak dostatecznej reklamy jakdojadę turyści (szczególnie zagraniczni) korzystają po prostu z map Googla, które - jak wiadomo - często nie są zbyt dobrym źródłem informacji.

[Asesino]

Podkreślniki wbrew pozorom źle nie są, pomagają turystom w rozpoznaniu co gdzie jak jaką linią

Odważna teoria:
turyści już nie korzystają z takich map (przynajmniej dopóki nie osiągną odpowiedniego poziomu orientacji w topografii miasta), tylko z wyszukiwarek (jakdojadę), a wręcz po prostu z map Googla, które naprawdę nieźle pokazują dojście z/od przystanku, trasy i czas przejazdu. Po prostu.
Change my mind

Ja jestem staroświeckim turystą i w tym roku w Hadze i Amsterdamie korzystałem tylko z mapek dostępnych na stronach tamtejszych organizatorów transportu i OpenRailwayMap.

Tak samo robię będąc gdziekolwiek w Polsce. Z jakdojadę nie skorzystałem jeszcze nigdy w życiu, zdarzało mi się wyszukiwać połączenia na googlemaps w miejscach, dla ktorych nie udało mi się znaleźć informacji o dostępnym transporcie publicznym.

Ale ja jestem wyjątkiem od reguły, ponieważ mam wybitną orientację w terenie i odnajdywanie się w obcym mieście bez korzystania z wyszukiwarek połączeń itp. to dla mnie part of the fun

A na poważnie, zgadzam się z tym, że większość ludzi preferuje automatyczne wyszukiwarki w stylu jakdojadę. Ciekawie byłoby zobaczyć, jak to się rozkłada procentowo i ile osób korzysta jeszcze z takich tradycyjnych mapek.

[person]

Mapki IMHO mają duży potencjał, nie dezawuuję ich rangi (Metropolia GZM/ZTM Metropolia robią suuuuper mapki!). Natomiast uważam, że powinniśmy uważać, by nie wchodzić w przesadny poziom szczegółów, bo wtedy będzie to gra o pietruszkę.

[Piottr]

Odważna teoria:
turyści już nie korzystają z takich map (przynajmniej dopóki nie osiągną odpowiedniego poziomu orientacji w topografii miasta), tylko z wyszukiwarek (jakdojadę),Change my mind

Wyszukiwarka w niczym nie pomoże, kiedy potrzebujesz informacji DOKĄD MOŻNA dojechać zbiorkomem.
Użycie wyszukiwarki implikuje, że znany jest używającemu cel podróży. Użycie mapy sieci pozwala na wybranie celu.

[person]

Odważna teoria:
turyści już nie korzystają z takich map (przynajmniej dopóki nie osiągną odpowiedniego poziomu orientacji w topografii miasta), tylko z wyszukiwarek (jakdojadę),Change my mind

Wyszukiwarka w niczym nie pomoże, kiedy potrzebujesz informacji DOKĄD MOŻNA dojechać zbiorkomem.
Użycie wyszukiwarki implikuje, że znany jest używającemu cel podróży. Użycie mapy sieci pozwala na wybranie celu.

No tak, bo w wyszukiwarkach nie można wskazać celu na mapie, tylko trzeba znać dokładny adres z kodem pocztowym i PESELem lokatora...

[AdamKlocusky]

Na mapie komunikacji nocnej brakuje przystanków ŚWIDERSKA NŻ dla N01. W zespole KIJOWSKA jakiś czas temu skomasowano przystanki 05 i 07 - na mapie nadal widnieją oba.

[HubAN]

Również na Osmańskiej-DHL wylądowało N36 zamiast N86.

[Przecinak]

Na Nowym Bemowie nie ma zaznaczonych kursów wariantowych 76.
Na Wiatracznej nie ma zaznaczonych kursów wariantowych 9.
Na Pl. Narutowicza jest jakiś dziwny skrócony wariant 35.

[Piottr]

Wyszukiwarka w niczym nie pomoże, kiedy potrzebujesz informacji DOKĄD MOŻNA dojechać zbiorkomem.
Użycie wyszukiwarki implikuje, że znany jest używającemu cel podróży. Użycie mapy sieci pozwala na wybranie celu.

No tak, bo w wyszukiwarkach nie można wskazać celu na mapie, tylko trzeba znać dokładny adres z kodem pocztowym i PESELem lokatora...

Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś przypadku, który opisuję. Chodzi o sytuację, kiedy mapa pomaga w podjęciu decyzji DOKĄD pojechać. Czyli w określeniu celu podróży spośród zbioru celów dostępnych komunikacją zbiorową.
Na zasadzie wyboru dania z menu w restauracji

[KwZ]

Zależy od wyszukiwarki. W Google'a można wpisać "basen" i zobaczyć znaleziska, choć bez nałożonej sieci komunikacji, i spróbować znaleźć ile czasu (i czym) zajmuje dojazd dla każdego z nich.

Na mapie WTP nie ma zaznaczonych basenów, a "multitapów" się nie spodziewam.